pyszny zawsze-sie-udajacy serniczek

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 43

21. Data: 2008-09-04 14:11:07

Temat: Re: kotlety z winogronami
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 4 Sep 2008 15:27:11 +0200, Aicha napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" napisał:
>
>>> Tobie pewno wszystko jedno - podajesz w szklance i to, i to, więc i
>>> łyżeczki znormalizowane - taka nieszczęsna socjalistyczna nowomoda.
>
> Jeśli równie wnikliwie analizujesz dusze ludzkie, co zwyczaje kuchenne
> na podstawie braku jakichkolwiek przesłanek,

Jak to "braku przesłanek"?
Nie sądziłam, że jest ktoś, kto nie wie, że łyżeczki do kawy i do herbaty
to zupełnie inna inszość. Czyli nie wie jeszcze wielu innych rzeczy i
trzeba mu pomóc.

> to nie chciałabym być
> obiektem Twojej dogłębnej pomocy wnikająco-wynikającej :]

Tobie nie grozi :-)
Masz u mnie fory :-D

>
>> Postsocjalistyczna - na szczęście. Może wszystko wróci do starego
>> porządku sprzed urawniłowki
>
> Hm... ciekawe, bo moje radzieckie sztućce mają i kawowe i herbaciane
> łyżeczki.

Ty sprawdź, czy to aby czasem nie carska Rosja te sztućce, bo mogą być
cenniejsze, niz myślisz ;-P

> Natomiast kapitalistyczne już nie bałdzo i trzeba sobie
> dopupić osobno. A może powinnam potraktować szwedzkie wzornictwo jak
> socjalistyczne? ;)

Szwedom zawsze było wszystko jedno - u nich tradycja nie zdążyła się (i nie
miała na czym) rozwinąć, zanim dokopali się do rudy żelaza, która dała im
podstawę do olewactwa zasad serwowania napojów...
--

"Ludzki mózg jest zbyt skomplikowany, aby dał się poznać
samemu sobie... A gdyby taki nie był, byłby po prostu zbyt głupi, aby
siebie poznać."
S. Lem

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2008-09-04 15:33:34

Temat: Re: kotlety z winogronami
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Aicha" <b...@m...pl> wrote in message
news:g9oo3p$bnc$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Ikselka" napisał:
>
> >> Tobie pewno wszystko jedno - podajesz w szklance i to, i to, więc i
> >> łyżeczki znormalizowane - taka nieszczęsna socjalistyczna nowomoda.
>
> Jeśli równie wnikliwie analizujesz dusze ludzkie, co zwyczaje kuchenne
> na podstawie braku jakichkolwiek przesłanek, to nie chciałabym być
> obiektem Twojej dogłębnej pomocy wnikająco-wynikającej :]
>
> > Postsocjalistyczna - na szczęście. Może wszystko wróci do starego
> > porządku sprzed urawniłowki
>
> Hm... ciekawe, bo moje radzieckie sztućce mają i kawowe i herbaciane
> łyżeczki. Natomiast kapitalistyczne już nie bałdzo i trzeba sobie
> dopupić osobno. A może powinnam potraktować szwedzkie wzornictwo jak
> socjalistyczne? ;)

To ostatnie to nawet dalej - to komunizm z zachodnią twarzą - podobny do
tego jaki jest w Izraelu...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2008-09-04 16:32:58

Temat: Re: kotlety z winogronami
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Beata Mateuszczyk" <b...@p...gazeta.pl> napisał
>
> Hm.. Zawsze mi się wydawało, ze przepisy na ciasta powinny być o
> wiele bardziej precyzyjne niż niż np. na potrawy mięsne. Dziesięć
> deko mąki więcej i może wyjść zakalec. A dziesięć deko mięsa więcej
> w gulaszu specjalnie smaku potrawy nie zmieni. Ale może ja się nie
> znam.

Owszem, ale podawanie ilości mąki (i nie tylko) w szklankach jest
powszechnie przyjęte i wystarczająco dokładne.

> A po za tym, dobrze wiesz, ze piersi z kurczaka kupuje się na sztuki
> a nie przykrojone do wybranej wagi.

Wielkość kurzej piersi może się wahac w bardzo szerokich granicach
a w przypadku piersi indyczej kotlety wykrawa się z dużej sztuki,
więc tym bardziej mogą być bardzo różnej wielkości.

> Zwyczajnie się czepiasz. Rady Magdy nie były złośliwe, po prostu
> przydatne.

Taa... zwłaszcza uwaga o pieczeniu kul ciasta.
W całym przepisie znalazła dwie literówki a pojechała po nim
jakby cały był jedną wielką bzdurą. Po czym zaraz sama popisała się
"błędami i nieścisłościami" podobnego kalibru.

>> Jak wyżej, łyżeczka do herbaty, do kawy czy jeszcze inna?
>
> Używasz innych łyżeczek do kawy, a innych do herbaty? Tak z babskiej
> ciekawości pytam.

Ja używam tylko tych do herbaty, ale prawidłowo inne są do herbaty,
inne do kawy, inne do deserów i chyba to jeszcze nie koniec listy.
Co gorsza, nawet dwie łyżeczki do herbaty mogą różnić się objętością
bo są różne wzory (różnej głębokości i kształtu).
Oczywiście wiadomo że w przepisie chodzi o jakąś przeciętną łyżeczkę
do herbaty, tak samo jak wiadomo że szklanka mąki to 250 ml a kostka
tłuszczu to 250 g, choć na rynku spotyka się mnóstwo innych rozmiarów.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2008-09-04 17:07:33

Temat: Re: kotlety z winogronami
Od: Magdalena Bassett <i...@b...com> szukaj wiadomości tego autora

Alek wrote:

> Owszem, ale podawanie ilości mąki (i nie tylko) w szklankach jest
> powszechnie przyjęte i wystarczająco dokładne.

Co to znaczy powszechnie? czy uwazasz, ze na tej grupie sa osoby tylko z
POlski? czy sadzisz, ze te szklanki, ktore uzywa sie w Polsce mozna
jeszcze gdzies indziej kupic? w innych krajach uzywa sie standartowych
miarek, albo w mililitrach albo w "cups". Cup jest ustalona miara
rownajaca sie 240 ml. Szklanka polska moze by roznej wielkosci, np.
200-250 ml.

>> Zwyczajnie się czepiasz. Rady Magdy nie były złośliwe, po prostu
>> przydatne.
>
>
> Taa... zwłaszcza uwaga o pieczeniu kul ciasta.
> W całym przepisie znalazła dwie literówki a pojechała po nim
> jakby cały był jedną wielką bzdurą.

Bo byl - sprobuj zrobic cos z tego przepisu i powiedz, jak wyszlo. Jak
juz sie domyslisz, o co chodzi.

> Ja używam tylko tych do herbaty, ale prawidłowo inne są do herbaty,
> inne do kawy, inne do deserów i chyba to jeszcze nie koniec listy.
> Co gorsza, nawet dwie łyżeczki do herbaty mogą różnić się objętością
> bo są różne wzory (różnej głębokości i kształtu).

A kto mowi o uzywaniu lyzeczek do herbaty czy kawy? 1 lyzka czy 1
lyzeczka w przepisach to rodzaj miarki. Mozesz ja kupic w kazdym sklepie
z gospodarstwem domowym. Wystarczylo sie zapytac w google, jaka to
ilosc: 1 lyzeczka w przepisach rowna sie 5 ml, 1 lyzka w przepisach
rowna sie 15 ml.

Najwyrazniej bardzo duzo radosci sprawilam ci moim przepisem -- moze
podasz jakis swoj przepis, porownamy.
MB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2008-09-04 17:36:40

Temat: Re: kotlety z winogronami
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Magdalena Bassett" <i...@b...com> napisał
>
>> Owszem, ale podawanie ilości mąki (i nie tylko) w szklankach jest
>> powszechnie przyjęte i wystarczająco dokładne.
>
> Co to znaczy powszechnie? czy uwazasz, ze na tej grupie sa osoby
> tylko z POlski?

Powszechnie to znaczy w wielu książkach kucharskich, czasopismach,
zeszytach z przepisami naszych babć, mam i cioć itp.
A grupa jest w hierarchii .pl, jest polskojęzyczna i naturalnie
opiera się na polskich realiach. Nawet ty nie podajesz przepisów
w uncjach, galonach i funtach, prawda?

> czy sadzisz, ze te szklanki, ktore uzywa sie w Polsce mozna jeszcze
> gdzies indziej kupic?

W Polsce rozmiarów szklanek jest bez liku, ale szklanka występująca
jako miara objętości w przepisach kulinarnych ma 250 ml.

> w innych krajach uzywa sie standartowych miarek, albo w mililitrach
> albo w "cups". Cup jest ustalona miara rownajaca sie 240 ml.

I tego mógłbym się przyczepić, bo cup ma też inne znaczenia.
Ale wiadomo, że na polu kuchennym to właśnie to co podałaś.

>> Taa... zwłaszcza uwaga o pieczeniu kul ciasta.
>> W całym przepisie znalazła dwie literówki a pojechała po nim
>> jakby cały był jedną wielką bzdurą.
>
> Bo byl - sprobuj zrobic cos z tego przepisu i powiedz, jak wyszlo.
> Jak juz sie domyslisz, o co chodzi.

Osoba, która nie ma żadnego doświadczenia może mieć kłopot,
ale twoje uwagi tego nie zmieniają. Podobnie kuchenny nowicjusz
może nie poradzić sobie z twoim przepisem na kotlety, co
próbowałem wykazać.

> A kto mowi o uzywaniu lyzeczek do herbaty czy kawy? 1 lyzka czy
> 1 lyzeczka w przepisach to rodzaj miarki. Mozesz ja kupic w kazdym
> sklepie z gospodarstwem domowym.

Czy uważasz, że na tej grupie są osoby tylko z USA?

> Wystarczylo sie zapytac w google, jaka to ilosc: 1 lyzeczka w
> przepisach rowna sie 5 ml, 1 lyzka w przepisach rowna sie 15 ml.

Łyżeczka to łyżeczka. Jak chcesz podawać w mililitrach to tak rób
a wtedy sprawą kucharza będzie czym to sobie odmierzy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2008-09-04 17:42:55

Temat: Re: kotlety z winogronami
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article
<A...@p...townsendcom
municationinc>,
Magdalena Bassett <i...@b...com> wrote:

> >> Zwyczajnie się czepiasz. Rady Magdy nie były złośliwe, po prostu
> >> przydatne.
> >
> >
> > Taa... zwłaszcza uwaga o pieczeniu kul ciasta.

Rzeczywiście w przepisie brakowało informacji o tym jaki kształ nadać
ciastu przed pieczeniem.

> > W całym przepisie znalazła dwie literówki a pojechała po nim
> > jakby cały był jedną wielką bzdurą.
>
> Bo byl - sprobuj zrobic cos z tego przepisu i powiedz, jak wyszlo. Jak
> juz sie domyslisz, o co chodzi.

Zasadniczo zgadzam się z Twoim uwagami, jednak co do przepisu, który
sama podałąś mam też jedno pytanie -- jaka musztarda?

A pisanie przepisów to sztuka i jest bardzo uwarunkowane kulturowo.
Weźmy dawne książki kucharskie -- co było kiedyś jasne dla każdej pomocy
kuchennej, dzisiaj wymaga do nieraz studiów historycznych, by zrozumieć
i prawidłowo wykonać.

Władysław

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2008-09-04 17:58:13

Temat: Re: kotlety z winogronami
Od: Magdalena Bassett <i...@b...com> szukaj wiadomości tego autora

Wladyslaw Los wrote:

>
>
> Zasadniczo zgadzam się z Twoim uwagami, jednak co do przepisu, który
> sama podałąś mam też jedno pytanie -- jaka musztarda?

Ja uzywam zwyklej szarej musztardy. U nas firma nazywa sie Kosciusko :)

http://filspolishdeli.com/products/images/009.jpg

MB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2008-09-04 18:06:03

Temat: Re: kotlety z winogronami
Od: Magdalena Bassett <i...@b...com> szukaj wiadomości tego autora

Alek wrote:
> A grupa jest w hierarchii .pl, jest polskojęzyczna i naturalnie
> opiera się na polskich realiach. Nawet ty nie podajesz przepisów
> w uncjach, galonach i funtach, prawda?

Nie prawda. Zwykle biore pod uwage to, ze na grupie jest wiele osob poza
Polska i najczesciej podaje dwie rozne miary, na realia polskie i
amerykanskie, co mozesz zobaczyc np. w przepisie na latwe ciasto
owocowe, ktory kilka razy podawalam:

Latwe ciasto owocowe
110 gr masla (1/2 cup)
220 gr cukru (1 cup) + 1 lyzka cukru do posypania
2 jajka
150 gr maki (1 cup)
3/4 (0.75) lyzeczki polskiego/1 lyzeczka amerykanskiego proszku do
pieczenia
3 srednie brzoskwinie (morele, sliwki, jagody albo inne miekkie owoce)

Nagrzac piec do 180C/350F. Owoce pokroic na cwiartki. Mala tortownice
(24cm - 8") wysmarowac maslem i oproszyc maka. Ubic mikserem maslo i
cukier przez 2 minuty, dodac jajka, make i proszek, ubic 3 minuty.
Przelac ciasto do tortownicy, rowno rozsypac owoce po wierzchu, nie
wciskajac, posypac calosc1 lyzka cukru. Piec 60 minut. Wyjac, ostudzic
10 minut w tortownicy, potem zdjac obrecz i podac na cieplo, mozna z
lodami albo bita smietana. W czasie pieczenia owoce zanurza sie w
ciescie, ale nie opadna na dno, i ciasto bedzie mialo zlotawe "wyspy"
pomiedzy kawalkami zanurzonych owocow. Najlepsza kombinacje jaka
dotychczas zrobilam to 3 swieze brzoskwinie i garsc malin.

>
>> A kto mowi o uzywaniu lyzeczek do herbaty czy kawy? 1 lyzka czy
>> 1 lyzeczka w przepisach to rodzaj miarki. Mozesz ja kupic w kazdym
>> sklepie z gospodarstwem domowym.
>
> Czy uważasz, że na tej grupie są osoby tylko z USA?

Czy naprawde sadzisz, ze tak uwazam? czy po prostu tak sobie napisales,
zeby mi dogryzc? Zaczyna mnie nudzic polemizowanie z kims, kto nie
potrafi polemizowac.

A zeby Ci jednak odpowiedziec, w maju bylam w Gdansku i w sklepie z
gospodarstwem widzialam miarki lyzkowe, a w Ikei widzialam i miarki
lyzkowe i filizankowe.

W dalszym ciagu nie widze zadnego Twojego przepisu. Mozna sparafrazowac
maksyme George'a Bernarda Shaw'a i powiedziec o Tobie "He who can, does.
He who cannot, criticizes"

MB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2008-09-04 18:13:22

Temat: Re: kotlety z winogronami
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article
<R...@p...townsendcom
municationinc>,
Magdalena Bassett <i...@b...com> wrote:

> http://filspolishdeli.com/products/images/009.jpg

No i skąd tu teraz taką w Polsce wziąć? :-(

Władysław

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2008-09-04 18:14:03

Temat: Re: kotlety z winogronami
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał
>
> Rzeczywiście w przepisie brakowało informacji o tym jaki kształ
> nadać ciastu przed pieczeniem.

Jakie ma znaczenie czy będą to placki kwadratowe, okrągłe
czy w kształcie żółwia? Bo że chodzi o placki a nie kule to raczej
oczywiste, a dla mniej domyślnych potwierdzenie jest w zdaniu
"zimną masą przełożyć warstwy ciasta".
^^^^^^^

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry