| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-05-28 07:26:48
Temat: pytanie do Asi SlockiejAsiu, pisalas w jednym z postów że karmisz rodzine jogurtem domowym. Czy
mogłabyś zdradzić jak to się robi. Ja nie umiem a moje dzieci zżerają /bo to
już nie jest jedzenie/ jakieś potworne ilości jogurtów. Czy do tego
potrzebna jest jakaś specjalna maszynką? jakaś taka informacja telepie się
po mojej głowie z dawnych czasów ...
Z góry dziękuję Małgorzata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-05-28 07:47:54
Temat: Re: pytanie do Asi SlockiejDzięki, dzięki
Jeszcze tylko daj się wykorzystać i podpowiedz jakiej firmy to urządzenie.
Bo ja jestem starej daty i jak widzę mnogość to głupieję. Chętnie założę
klapki na oczy i kupię co już sprawdzone bez konieczności zdobywania
własnych doświadczeń.
Pozdrowienia M
W-wa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-28 07:55:37
Temat: Re: pytanie do Asi SlockiejUżytkownik "Ema"
> Asiu, pisalas w jednym z postów że karmisz rodzine jogurtem domowym. Czy
> mogłabyś zdradzić jak to się robi. Ja nie umiem a moje dzieci zżerają /bo
to
> już nie jest jedzenie/ jakieś potworne ilości jogurtów. Czy do tego
> potrzebna jest jakaś specjalna maszynką? jakaś taka informacja telepie się
> po mojej głowie z dawnych czasów ...
Wiem że niektórzy robią w termosach, garach owiniętych ścierkami
itp., ja jednak cenię sobie wygodę i kupiłam jogurtownicę.
Koszt 50 zł, ale szybko się zwróciło ;-)
Kupuję mleko w worku (nie UHT), i za pierwszym razem mały kubeczek
jogurtu. Mleko gotuję, chłodzę do temperatury ~ ciała, dodaję jogurt
(nie wcześniej, bo podobno bakterie jogurtowe zginą w cieplejszym)
i wlewam do wyjałowionych pojemniczków. Po paru godzinach wyjmuję
i do lodówki. Za każdym następnym razem zamiast kupnego jogurtu można
użyć słoiczek z poprzedniej porcji. Jedyny błąd jaki popełniłam to
że nie dokupiłam od razu drugiej tury słoiczków.
Teraz jeżeli potrzebuję na bieżąco "stary"
jogurt muszę przekładać przez co traci konsystencję, lub czekać
aż się skończy ostatni przez co jakiś czas nie mam zapasów :-)
--
Pozdrawiamy
Asia z Emilką, półtora roku
Kraków
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-28 08:12:15
Temat: Re: pytanie do Asi SlockiejUżytkownik "Ema" <
> Jeszcze tylko daj się wykorzystać i podpowiedz jakiej firmy to urządzenie.
> Bo ja jestem starej daty i jak widzę mnogość to głupieję. Chętnie założę
> klapki na oczy i kupię co już sprawdzone bez konieczności zdobywania
> własnych doświadczeń.
Wiesz co, naprawdę to zupełnie wszystko jedno. Jeżeli chcesz używać
dużo jogurtu to wybierz najpojemniejszy. Jeżeli czasem, to najtańszy
i mający najlepsze parametry (mało prądu czy coś tam, bo to chodzi parę
godzin, choć pewnie i tak mało). Ja mam Kenwooda, ale dlatego
że przecenili na 50 zł.
--
Pozdrawiam
Asia Słocka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |