| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-02-12 13:53:17
Temat: pytanie do mezczyzn -sprostowanie....ale sie rozpedzilam wysylajac nie czytawszy calosci postu
zapomnialam dodac jeszcze jeden punkt
c)zdrady fizycznej i psychicznej
w poprzednim poscie mowa jest o facecie ktory uzasadnia zdrade
fizyczna emocjami,,czyli wszystkie punkty razem wziete jakby nie
patrzec..
Dla przypomnienia pytanie:
dlaczego ON usprawiedliwia zdrade fizyczna zaangazowaniem
emocjonalnym,tak jakby kobieta wolalaby cos podobnego uslyszec.I przy
okazji pytanie dla kobiet .
Jaka prawde kobieta wolalaby (z dwojaga zlego) uslyszec
mam nadzieje ze mimo chaosu,bedzie ten post do zrozumienia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-02-12 18:14:23
Temat: Re: pytanie do mezczyzn -sprostowanieW teczce dla osoby "(Milena)" możemy przeczytać:
> a)zdrady czysto psychicznej
> b)zdrady czysto fizycznej
> c)zdrady fizycznej i psychicznej
Paradoksalnie wolałbym możliwość "c", wtedy być może nie miałbym żadnych
dylematów i nadziei w związku z dalszą przyszłością związku, po prostu
"dowidzenia, mimo wszystko fajnie było..."
> Dla przypomnienia pytanie: dlaczego ON usprawiedliwia zdrade fizyczna
> zaangazowaniem emocjonalnym,tak jakby kobieta wolalaby cos podobnego
> uslyszec.
Może go sama o to spytaj, a nie licz na to, że przypadkiem czyta psp
i odpowie Ci tutaj ;-)
SiNuS
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-13 00:18:03
Temat: Re: pytanie do mezczyzn -sprostowanieUżytkownik "SiNuS" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości > W
teczce dla osoby "(Milena)" możemy przeczytać:
> > a)zdrady czysto psychicznej
> > b)zdrady czysto fizycznej
> > c)zdrady fizycznej i psychicznej
>
podpisze sie tutaj bo widze wszystkie 3 odpowiedzi:)
mi to wszystko jedno czy zdradzi, nawet bez przyznawania
w sumie to moze byc bardzo ciekawe rozwiniecie zwiazku
jestesmy ze soba, a robimy co chcemy, ale to co jest miedzy
nami, nikt nie potrafi stworzyc w nas w tej samej wiezi
ale nie zeby bylo ze musze spac tydzien sam bo albo odwrotnie
zreszta.. to wszystko zalezy od zrozumienia siebie nawzajem
dla mnie jest najwazniejsze to porozumienie na poziomie tak
wysokim, ze reszta swiata nie jest wazna, nawet zadne wystepki
osoby ktora kocham naprawde nie sa w stanie nas odseparowac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-13 00:30:22
Temat: Re: pytanie do mezczyzn -sprostowanieczyli wariant c) b) i A)
a osobiscie mnie wkrwiaja typy, ktore sa w stanie dac
ci w morde na ulicy za samo spojrzenie sie na jego
kobiete. a moze wlasnie ja chce sie z nia kochac a ona ze mna
i dajemy sobie znac po oczach ze ona by sprobowala
ale wiem ze by i tak zostala z tamtym
mnie moja pierwsza milosc nauczyla zebym nie mowil jej
ze 'jest moja' i dobrze. ale bylem o nia zazdrosny
i tak sie to tez skonczylo - przez zazdrosc
od tego czasu bardziej wole luzne zwiazki. jak jej nie przeszkadza
jak mowie zebysmy zaprosili jeszcze tamta... albo ze nie bedzie jej
przez tydzien to co ja mam robic sam to wiecie, ze jest naprawde
milo? znosic kaprysy tej drugiej osoby. ale to trzeba sie umiec
ze soba porozumiec no wlasnie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-13 03:37:40
Temat: Re: pytanie do mezczyzn -sprostowanie
Użytkownik sleepindog <l...@s...dogs.lie> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a4ccai$9t6$...@n...tpi.pl...
> trzeba sie umiec
> ze soba porozumiec no wlasnie
rozmawiałam kiedyś z przyjaciółką
zapytała - Co byś zrobiła?
Bo ja bym chyba zabiła
Nigdy nie byłam zdradzona
i w zasadzie nie wiem co bym czuła
w zasadzie to chciałabym się dowiedzieć
co bym czuła
jedyne co mnie paraliżuje
to ryzyko
ale nie moje
ryzyko wobec moich dzieci
bo...
no właśnie
problem nie leży w samej zdradzie
ale w jej konsekwencjach
dla kobiety
zdrada na zasadzie ping ponga
sportu
jest akceptowalna w ramach stereotypów kulturowych
zaraz
żebym się nie zapętliła
tak
to zbyt skomplikowane jak na psp ;)
polecam Wojciszka as always (biblioteczka psphome)
http://www.psphome.htc.net.pl/biblioteka.html
Mania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-13 11:11:57
Temat: Re: pytanie do mezczyzn -sprostowanie "Mania" <c...@w...pl> napisał w wiadomości news:a4cn46$osd$1@news.tpi.pl...
> Nigdy nie byłam zdradzona
> i w zasadzie nie wiem co bym czuła
> w zasadzie to chciałabym się dowiedzieć
> co bym czuła
> jedyne co mnie paraliżuje
> to ryzyko
> ale nie moje
> ryzyko wobec moich dzieci
> bo...
> no właśnie
> problem nie leży w samej zdradzie
> ale w jej konsekwencjach
> dla kobiety
> zdrada na zasadzie ping ponga
> sportu
> jest akceptowalna w ramach stereotypów kulturowych
To jest Maniu cienki lód, imo;) , jak zwykle..
Może i wiesz więcej Po tym, ale nigdy już nie
jest tak jak było..
Pozwoliłabyś naprawdę na zdradę "c" , dobrowolnie i świadomie ?
A może na wspólne harcowanie;) ?
Hmm.. jakby to rzec.. - trudno nam pojąć nieraz
nawet samych siebie, a co dopiero innych..
nawet tych tu, ze wspólnego harcowania..
Czy nie doprowadzi do jakiejś ambiwalencji ?
Czy później już nie będzie wszystko jedno z kim, gdzie i dlaczego ?
Czy wreszcie, to co w nas mówi, że ktoś z kim idziemy do łózka, powinien dać nam (i z
wzjemnością )
to maksimum, na co go stać, jest tylko czczym przesądem i nieuzasadnioną "zazdrością"
? a "dawanie
siebie" zwielokrotnione nie prowadzi raczej do rozmieniania się na drobne ?
No i na koniec - co na to dzieci ?
A za dziesięć lat;) ?
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-13 19:57:57
Temat: Re: pytanie do mezczyzn -sprostowanie
Użytkownik EvaTM <e...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a4dht0$ro2$...@n...tpi.pl...
> To jest Maniu cienki lód, imo;) , jak zwykle..
> Może i wiesz więcej Po tym, ale nigdy już nie
> jest tak jak było..
~~
sakramentalne
zobacz jak wrosło w naszą świadomość
pejoratywnymi szponkami;
pewnie że nigdy
w końcu dzień świstaka to czysta utopia
> Pozwoliłabyś naprawdę na zdradę "c" , dobrowolnie i świadomie ?
> A może na wspólne harcowanie;) ?
> Hmm.. jakby to rzec.. - trudno nam pojąć nieraz
> nawet samych siebie, a co dopiero innych..
> nawet tych tu, ze wspólnego harcowania..
> Czy nie doprowadzi do jakiejś ambiwalencji ?
~~
ale przecież z raju już dawno nas pogonili
> Czy później już nie będzie wszystko jedno z kim, gdzie i dlaczego ?
~~
to jedna z możliwych konsekwencji
> Czy wreszcie, to co w nas mówi, że ktoś z kim idziemy do łózka,
> powinien dać nam (i z wzjemnością )
> to maksimum, na co go stać, jest tylko czczym przesądem i
> nieuzasadnioną "zazdrością" ? a "dawanie
> siebie" zwielokrotnione nie prowadzi raczej do rozmieniania się na drobne ?
~~
o! to ekonomiczne podejście do sprawy wielce przekonywające
> No i na koniec - co na to dzieci ?
~~
to rzeeeka temat
jedno jest pewne - dzieciom należy oszczędzić traum
ale jak dobrze wiemy krzywa okoliczności występowania traum
nie pokrywa się z krzywą związków pozamałżeńskich,
choć częstotliwość występujących zbieżności
zdawałaby się imlikować zasadę
wzajemnej zależności
IMO to czyste złudzenie
> A za dziesięć lat;) ?
~~
właśnie :)
> E.
M
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-13 21:43:16
Temat: Re: pytanie do mezczyzn -sprostowanie> c)zdrady fizycznej i psychicznej
Znany fakt. Ze kobietom wiecej dokucza zdrada psychiczna a
mezczyznom fizyczna.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-14 11:50:03
Temat: Re: pytanie do mezczyzn -sprostowanieUżytkownik "Jacek" napisal:
>
> > c)zdrady fizycznej i psychicznej
> Znany fakt. Ze kobietom wiecej dokucza zdrada psychiczna
> a mezczyznom fizyczna.
Bez uogolnien bo mozna sie przejechac. Jesli chcesz uogolnic jakas prawde
to w tym wypadku najlepsza bedzie: czego oczy nie widza tego sercu nie
zal...
pozdrawiam
--
o...@f...sos.com.pl /^^\ _ __ __
http://republika.pl/szedhar/ / ___ \/ \ /__) / \
ICQ UIN: 50765541 \___/ / \__ \__/
_______________________________________________/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |