« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-06-21 10:48:55
Temat: pytanie o feng-shuiWitam grupowiczów:)
Czy ktoś z Was urzadzał swój dom zgodnie z zasadmi feng-shui? Czy wystarczy
poczytać na ten temat dostępne książki czy lepiej zasięgnąć porady
specjalisty w tej dziedzinie, który być może zwróci uwagę na coś co może
umknąć po samej lekturze książek?
Pozdrawiam ciepło.
Greta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-06-21 11:35:38
Temat: Odp: pytanie o feng-shui> Czy ktoś z Was urzadzał swój dom zgodnie z zasadmi feng-shui? Czy
wystarczy
> poczytać na ten temat dostępne książki czy lepiej zasięgnąć porady
> specjalisty w tej dziedzinie, który być może zwróci uwagę na coś co może
> umknąć po samej lekturze książek?
Czytałem kilka książek na ten temat - wiadomości w nich podane w pewnej
części są ze sobą sprzeczne. I jak tu wierzyć feng-shui? przypuszczam, iż
"specjaliści" też potrafią doradzać różnorodne rzeczy.
Dominik Jan Domin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-21 12:33:43
Temat: Re: pytanie o feng-shui
Użytkownik Dominik Jan Domin <d...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9gsmfh$rg4$...@u...mat.uni.torun.pl...
> Czytałem kilka książek na ten temat - wiadomości w nich podane w pewnej
> części są ze sobą sprzeczne. I jak tu wierzyć feng-shui? przypuszczam, iż
> "specjaliści" też potrafią doradzać różnorodne rzeczy.
Kolezanka opowiadala mi o takiej szopce: jej matka dostala "hopla" na
punkcie paranauk i tym podobnych. Oczywiscie pojawily sie "naukowe"
wydawnictwa, ksiazki, jej ojcu to nie przeszkadzalo, po prostu temat
ignorowal. Za jakis czas w domu zjawil sie fachowiec wyposazony w wahadelko
i dyplom eksperta feng-shui. Mieszkanie zostalo obmierzone na wszystkie
sposoby i pan ekspert zaczal wprowadzac propozycje zmian. Kolezanka
siedziala z boku i usilowala zachowac powage, ojciec sprawe olewal dokladnie
do momentu, kiedy pan stwierdzil, ze wersalka bedaca centralnym siedziskiem
w pokoju w zadnym wypadku nie moze stac tu gdzie stoi, bo tu jest ciek
wodny, ona musi isc na druga strone. W tym momencie ojciec rzucil do zony
haslo: "Idz zrob panu jakas kawe", a kiedy zona wyszla z pokoju, podszedl do
fachowca, wcisnal mu 20zl i zapodal: "Panie, niech ta wersalka stoi jak
stala". Kiedy zona wrocila z kawka, fachowiec obwiescil, ze pod wersalka
wprawdzie jest ciek wodny, ale wlasnie wykryl drugi o przeciwnej
biopolaryzacji, ktory powoduje, ze pola emitowane przez te cieki wzajemnie
sie znosza i obecna lokalizacja kanapy jest jak najbadziej prawidlowa, a
poniewaz kanapa stoi w obszarze spokoju feng-shui (czy jakos tam), to nawet
tak jest idealnie. Kolezanka nie wie, co bylo dalej, bo w tym momencie
wyszla z pokoju. Po prostu nie dala rady...
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-21 13:33:28
Temat: Re: pytanie o feng-shui> Czy ktoś z Was urzadzał swój dom zgodnie z zasadmi feng-shui?
No coz, kiedy wzielam w rece taka ksiazke to okazalo sie, ze w moim domu
wszystko co tylko mozliwe jest wbrew zasadom feng-shui. Jak nie bedziesz
mogla czegos znalesc w zadnej ksiazce, to napisz do mnie. Powiem Ci jak jest
u mnie, zrobisz odwrotnie i na 99 % bedzie zgodne z feng-shui :-)
Pozdrawiam
Julita
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-22 06:37:50
Temat: Re: pytanie o feng-shui
Użytkownik "Jarek P." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9gspgu$g13$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Dominik Jan Domin <d...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:9gsmfh$rg4$...@u...mat.uni.torun.pl...
>
> > Czytałem kilka książek na ten temat - wiadomości w nich podane w pewnej
> > części są ze sobą sprzeczne. I jak tu wierzyć feng-shui? przypuszczam,
iż
> > "specjaliści" też potrafią doradzać różnorodne rzeczy.
>
> Kolezanka opowiadala mi o takiej szopce: jej matka dostala "hopla" na
> punkcie paranauk i tym podobnych. Oczywiscie pojawily sie "naukowe"
> wydawnictwa, ksiazki, jej ojcu to nie przeszkadzalo, po prostu temat
> ignorowal. Za jakis czas w domu zjawil sie fachowiec wyposazony w
wahadelko
> i dyplom eksperta feng-shui. Mieszkanie zostalo obmierzone na wszystkie
> sposoby i pan ekspert zaczal wprowadzac propozycje zmian. Kolezanka
> siedziala z boku i usilowala zachowac powage, ojciec sprawe olewal
dokladnie
> do momentu, kiedy pan stwierdzil, ze wersalka bedaca centralnym
siedziskiem
> w pokoju w zadnym wypadku nie moze stac tu gdzie stoi, bo tu jest ciek
> wodny, ona musi isc na druga strone. W tym momencie ojciec rzucil do zony
> haslo: "Idz zrob panu jakas kawe", a kiedy zona wyszla z pokoju, podszedl
do
> fachowca, wcisnal mu 20zl i zapodal: "Panie, niech ta wersalka stoi jak
> stala". ...........................
Rewelacja, tak dobrze to juz sie dobrze nie usmialem
hahha o jej
pozdrawiam
daniel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-22 07:21:04
Temat: Re: pytanie o feng-shui
Użytkownik "Greta" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3b31d128@news.vogel.pl...
: Witam grupowiczów:)
:
: Czy ktoś z Was urzadzał swój dom zgodnie z zasadmi feng-shui? Czy wystarczy
: poczytać na ten temat dostępne książki czy lepiej zasięgnąć porady
: specjalisty w tej dziedzinie, który być może zwróci uwagę na coś co może
: umknąć po samej lekturze książek?
:
: Pozdrawiam ciepło.
: Greta
Wydaje mi sie, ze wystarczy poczytac tylko ksiazki. W feng-shui sa podstawowe
zasady , a specjalista (oprocz oproznienia kasy) moze tylko dopowiedziec, co
bedzie ladniej wygladac.
pozdr. Wilma
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-22 07:25:34
Temat: Re: pytanie o feng-shui
: Użytkownik "Greta" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
: news:3b31d128@news.vogel.pl...
: : Witam grupowiczów:)
: :
: : Czy ktoś z Was urzadzał swój dom zgodnie z zasadmi feng-shui? Czy wystarczy
: : poczytać na ten temat dostępne książki czy lepiej zasięgnąć porady
: : specjalisty w tej dziedzinie, który być może zwróci uwagę na coś co może
: : umknąć po samej lekturze książek?
: :
: : Pozdrawiam ciepło.
: : Greta
PS. wiecej informacji znajdziesz na stronce: http://ezoteryka.prv.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-22 12:39:56
Temat: Re: pytanie o feng-shuiUżytkownik Daniel S <d...@k...net.pl>
> Rewelacja, tak dobrze to juz sie dobrze nie usmialem
Ja tyż, ale był to prawie smiech przez łzy, bo jednak wierzę w paranaukę,
parapsychologię i te wszystkie energie subtelne mające wpływ na nasze
sampoczucie czy nawet życie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-22 12:42:48
Temat: Re: pytanie o feng-shuiUżytkownik Julita Milcarz <j...@p...com>
> No coz, kiedy wzielam w rece taka ksiazke to okazalo sie, ze w moim domu
> wszystko co tylko mozliwe jest wbrew zasadom feng-shui. Jak nie bedziesz
> mogla czegos znalesc w zadnej ksiazce, to napisz do mnie. Powiem Ci jak
jest
> u mnie, zrobisz odwrotnie i na 99 % bedzie zgodne z feng-shui :-)
Spotkałam sie też z określeniem feng-shui jako śpiewu czy głosu duszy,
czyli jeżeli dobrze się czujesz w swoim domu to jest on urządzony zgodnie
z Twoim feng-shui. Problem polega na tym, że czasami trudno wsłuchać się w
ten wewnętrzny głos, albo czasami sie go ignoruje... :)
pozdrawiam ciepło
Greta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-22 13:20:30
Temat: Re: pytanie o feng-shuiUżytkownik Greta <g...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3b333c89$...@n...vogel.pl...
> Ja tyż, ale był to prawie smiech przez łzy, bo jednak wierzę w paranaukę,
> parapsychologię i te wszystkie energie subtelne mające wpływ na nasze
> sampoczucie czy nawet życie.
To tez ja nie twierdze, ze sa to bzdury, bo po prostu tego nie wiem.
Niezaleznie jednak od tego, czy cos w tym jest czy nie, wiekszosc tzw
rozdzkazy, bioenergocostam i tak dalej, to oszusci, hohsztaplerzy i
naciagacze. A ta moja historyjka byla tylko potwierdzeniem tego.
Pozdrawiam
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |