Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia rabarbar

Grupy

Szukaj w grupach

 

rabarbar

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-05-13 12:07:37

Temat: Re: rabarbar
Od: "jaga" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Ale dzem na zime do nalesniorow naprawde polecam, troche co prawda traci
> kolor, bo bez cytryny robie, ale pozatym jest super.
> A plackow nie robisz? Mniam....
>
> Pozdrawiam,
> robal.
>
Witam znowu
i prosze o przepis na ten dzem . Moze tez na inne (truskawki , brzoskwinie ?)
Czy moze robi sie tak samo .Jestem niestety nowicjuszem , jesli chodzi o
przetwory , wiec chetnie skorzystam z pomocy . Moze mozesz polecic mi jakas
sprawdzona ksiazke o tym jak przygotowywac rozne przetwory ?
Dzieki z gory
jaga

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-05-14 07:26:08

Temat: Re: rabarbar
Od: Gamon' <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

jaga wrote:
> i prosze o przepis na ten dzem . Moze tez na inne (truskawki , brzoskwinie ?)
> Czy moze robi sie tak samo .Jestem niestety nowicjuszem , jesli chodzi o
> przetwory , wiec chetnie skorzystam z pomocy . Moze mozesz polecic mi jakas
> sprawdzona ksiazke o tym jak przygotowywac rozne przetwory ?

Pewnie Cie rozczaruje, ale nie korzystam z zadnych ksiazek ani
przepisow, jesli chodzi o wiekszosc przetworow :) tylko eksperymentuje
(jak na razie z dobrym skutkiem).
A rabarbarowy robie podobnie jak inne:
1. myje warzywko
2. obieram ze skory (bardzo cienko)
3. kroje na kawalki
4. wrzucam do gara na chwile (tak, zeby zmieklo, ale nie puscilo za duzo
soku - chyba ze wolisz taki zupelnie rozciapany, wtedy na dluzej)
5. wsypuje cukier i mieszam, az caly sie rozpusci
6. nakladam gorace do sloikow, zamykam i stawiam sloiki do gory dnem
7. pozostawiam do wystygniecia
8. przechowuje w piwnicy (nawet kilka lat)
A teraz uwagi: nie pytaj o proporcje, bo robie na oko. Po pierwsze lubie
miec dzemy roznej konsystencji i wogole rozne (wszystkie takie same w
smaku, to moge sobie w sklepie kupic), a po drugie owoce/warzywa nie
maja za kazdym razem takiego samego smaku (raz sa slodsze, innym razem
kwasniejsze). Cukru wrzucam nie za duzo, bo lubie ten dzem taki zadkawy
i kwaskowy. I njawazniejsze: nie dodaje zadnych ulepszaczy typu cukier
zelowy, zelfix itp. - nie smakuje mi to.
I jeszcze jedna sprawa: niestety ten konkretny dzem traci kolor, nie
wiem, czy pomogloby dodanie odrobiny cytryny, sprawdze w tym roku.

Udanych przetworow.

Pozdrawiam,
robal.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-14 18:25:35

Temat: Re: rabarbar
Od: "jaga" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Udanych przetworow.
>
> Pozdrawiam,
> robal.
>
Witam znowu
i dziekuje jeszcze raz . Na pewno sprobuje cos w tym roku "przetworzyc" , moze
mi sie uda wedlug twojego przepisu .
pozdrawiam
jaga .

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-17 06:47:07

Temat: Re: rabarbar
Od: "Basia" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Przygotuj:
> jablka-lekko kwaskowwe takie ktore niezbyt sie rozwalja w gotowaniu okolo
1
> kg
> albo rabar okolo 1,25 kg- obrany ze skorek, pokrojony na kawalki 2-3 cm i
> posypany cukrem waniliowym, odstawiony az sok sie zrobi, sok zlej
> 3 szkl maki
> 0,75 szkl cukru
> maslo lub margaryna- kostka
> 1 lyzeczka proszku do pieczenia
> 1 jajko cale
> 2 zoltka
> 2 lyzki smietany ( ja daje 18% Zotta)
> 1 litr mleka
> 2,5 budynie waniliowe albo smietankowe( takie na pol litra mleka kazdy)
>
[ciach]

zrobilam to ciasto w sobote - jako probe przed komunią;-) Wyszło świetnie,
bardzo smaczne ciasto i na pewno zrobie je w najblizszą sobotę na komunię
mojej Córki.

pozdrawiam i dziękuję za przepis
Basia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-18 06:44:50

Temat: Re: rabarbar-co Wy z ta skorka???
Od: "Hania " <v...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Gamon' <r...@g...pl> napisał(a):

> A rabarbarowy robie podobnie jak inne:
> 1. myje warzywko
> 2. obieram ze skory (bardzo cienko)
..

Uprzejmie donosze, ze ostatnio pociachalam dwa peki rabarbaru kupione u
osiedlowego dziadka, trach na patelnie, pod przykrywke, zabulgotalo,
rozmemlalo sie, dodalam cukru i bez przykrycia toto miachalam, siup do
sloikow i mialo czekac do zimy - gdzieeee tam, wciagnelam w weeekend ten
drzemik - kolor mial PIEKNIASTY, a lyka zero.
Mozecie mi zazdroscic tego kolorku, hee ;-))))

Hania, co sie skory w rabarbarze nie boi

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

wlalam wina do pesto
gdzie kupic ciasto do gofrow?
naczynie greblonowe
Jogurt domowy
Golonka pieczona - co do niej

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »