Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Gamon' <r...@g...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: rabarbar
Date: Fri, 14 May 2004 09:26:08 +0200
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 36
Message-ID: <4...@g...pl>
References: <4...@g...pl> <3...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: host.imbigs.org.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1084519572 364 195.94.218.130 (14 May 2004 07:26:12 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 14 May 2004 07:26:12 +0000 (UTC)
X-Accept-Language: en-us, en
X-User: robaczyfka
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.0.2) Gecko/20021120
Netscape/7.01
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:201574
Ukryj nagłówki
Czesc!
jaga wrote:
> i prosze o przepis na ten dzem . Moze tez na inne (truskawki , brzoskwinie ?)
> Czy moze robi sie tak samo .Jestem niestety nowicjuszem , jesli chodzi o
> przetwory , wiec chetnie skorzystam z pomocy . Moze mozesz polecic mi jakas
> sprawdzona ksiazke o tym jak przygotowywac rozne przetwory ?
Pewnie Cie rozczaruje, ale nie korzystam z zadnych ksiazek ani
przepisow, jesli chodzi o wiekszosc przetworow :) tylko eksperymentuje
(jak na razie z dobrym skutkiem).
A rabarbarowy robie podobnie jak inne:
1. myje warzywko
2. obieram ze skory (bardzo cienko)
3. kroje na kawalki
4. wrzucam do gara na chwile (tak, zeby zmieklo, ale nie puscilo za duzo
soku - chyba ze wolisz taki zupelnie rozciapany, wtedy na dluzej)
5. wsypuje cukier i mieszam, az caly sie rozpusci
6. nakladam gorace do sloikow, zamykam i stawiam sloiki do gory dnem
7. pozostawiam do wystygniecia
8. przechowuje w piwnicy (nawet kilka lat)
A teraz uwagi: nie pytaj o proporcje, bo robie na oko. Po pierwsze lubie
miec dzemy roznej konsystencji i wogole rozne (wszystkie takie same w
smaku, to moge sobie w sklepie kupic), a po drugie owoce/warzywa nie
maja za kazdym razem takiego samego smaku (raz sa slodsze, innym razem
kwasniejsze). Cukru wrzucam nie za duzo, bo lubie ten dzem taki zadkawy
i kwaskowy. I njawazniejsze: nie dodaje zadnych ulepszaczy typu cukier
zelowy, zelfix itp. - nie smakuje mi to.
I jeszcze jedna sprawa: niestety ten konkretny dzem traci kolor, nie
wiem, czy pomogloby dodanie odrobiny cytryny, sprawdze w tym roku.
Udanych przetworow.
Pozdrawiam,
robal.
|