Strona główna Grupy pl.sci.psychologia radio mówiło o głuchych

Grupy

Szukaj w grupach

 

radio mówiło o głuchych

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-04-25 19:51:31

Temat: Odp: radio mówiło o głuchych
Od: "Nigela" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik take5 <t...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aa8n36$9fr$...@n...tpi.pl...
>
>
> I powiedzcie, co ja mam teraz zrobić ?
>
>
> Piętnujemy te kobiety ( fak postąpiły skrajnie egoistycznie i
nieodpowiedzialni)...cuż większość głuchych ma silnie rozwiniętą postawę
roszczeniową. Myślę,że problem jest jeszcze gdzieś indziej... co to za sytem ,
prawo, lekarze, którzy na to pozwalają. Gdzie społeczeństwo. Nawet teraz umywamy
ręce zgrabnie krytykując.
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-04-25 21:11:24

Temat: Re: radio mówiło o głuchych
Od: "matadori" <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora



>
> > Ale jak już nie raz historia pokazała - ludzka podłość nie zna granic.
>
> Glupota i slepe wpatrywanie sie w swoje przekonania takze.


ciekawe jaka dostanie to dziecko odpowiedz jak zacznie sie w jaki kolwiek
sposob komunikowac,
i gdy zapyta:
- Mamo! dlaczego ja nie mowie i nie slysze jak inne dzieci?
- widzisz ... bo ja chcialalam zebysmy wszyscy
sie lepiej rozumieli.
- ale mamo ja chce mowic i slyszec ....


pozdrawiam
matadori
m...@t...pl


P.S.
Kazda matka wie najlepiej co jest najlepsze dla jej dziecka.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-25 22:28:42

Temat: RE: radio mówiło o głuchych
Od: A...@p...fm (Alienkaa) szukaj wiadomości tego autora



> -----Original Message-----
> From: o...@n...pl
> [mailto:o...@n...pl]On Behalf Of Andrzej
>
> W ogóle dopuszczanie do tego aby lesbijki (że już gejach nie wspomnę)
> posiadały i wychowywały dzieci to jest DEBILIZM.

A cóż Ty możesz dopuszać albo nie? Lesbijki akurat mają mniejszy problem i
to czy będą mieć dzieci czy nie to jest ich prywatna sprawa, z którą sobie
poradzą. Większy problem maja geje, bo z powodów oczywistych jest to nieco
trudniejsze.

> A ja tam mam. Zwłaszcza denerwują mnie wszyscy "afiszujący się" swoim -
> nieprawidłowym - popędem do tej samej płci.

To się tak łatwo mówi - Ciebie to nie dotyczy więc uważasz, żę możesz w ten
sposób mówić. A ja myślę, że jeśli się czegoś dobrze nie zna (znasz chociaż
jedną osobę o której wiesz, że jest innej orientacji? Zapewne nie - tacy
ludzie rzadko kiedy zwierzają się osobom co do których nie mają pewności, że
nie mają tak przestarzałych pogłądów...) to nie powinno się czegoś
negować...
Jeśli ktoś buńczucznie wypowiada się w taki sposób to pytam go co by zrobił
gdyby okazało się, że kiedyś jego dziecko będzie właśnie takie inne - jak to
ująłeś z "nieprawidłowym popędem". Co wtedy? Powinno mieszkać w piwnicy?


> W ogóle wszyscy, którzy z ludzkiego życia robią sobie zabawkę i
> "produkują" nowe życie wg. zamówienia są debilami.
> Zeszmacili coś co jest takim wielkim cudem - życie ludzkie.

Czasem tylko okazuje się, że ten cud nieco szwankuje i wtedy szuka się
ratunku wszędzie...

Alienkaa
***********************
* Maja gg.641165 *
* A...@p...fm *
***********************



----------------------------------------------------
-------------------
Takiego reality show jeszcze nie bylo! >>> http://link.interia.pl/f15ad
Seks przed kamerami, slub przed kamerami... wszystko dla kariery?


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-25 23:25:39

Temat: Re: radio mówiło o głuchych
Od: "Jaro_321" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dla mnie problem wydaje prosty - tak to jest jak człowiek zaczyna stawiać
się na miejscu Boga i swojej woli używać do tworzenia - jedyne na co może
liczyć przy takiej próbie jest głuchonieme dziecko - to wszystko na co go
stać - a na pewno znajdzie jeszcze kogoś kto będzie to pochwał lub bronił
;). Najgorsze jest to, że robią to często inteligentni ludzie.

>
> Rzeczywiscie, pragnienie dziecka to homoseksualizm (napisalem przez "
> ks" a nie "x" abys zrozumial).
> Ja te kobiety doskonale rozumiem, pomimo poczatkowego szoku..
> Nie mozna powiedziec,ze one te dzieci okaleczyly, po prostu nie daly
> im mozliwosci sluchu i mowy.

Pewnie na podstawie konstytucji lub prawa stanowego.


Jednak one same tego nie doswiadczyly i
> moim zdaniem w tej kwesti wiedzialy lepiej.

od kogo? - przecież nie znają świata, którego pozbawiają swoje dzieci?


> Trudno powiedziec czy chcialy popularnosci, IMHO popularnosc sama
> zastukala do ich drzwi, a one tylko wykorzystaly okazje aby miec
> za co wychowac "kalekie" dzieci.

wreszcie jakiś rozsądny argument

> > Ale jak już nie raz historia pokazała - ludzka podłość nie zna granic.
>
> Glupota i slepe wpatrywanie sie w swoje przekonania takze.

Ostatnie zdanie świadczy o Twojej nioebwyałej skromności oraz o zdolności do
łatwej zmiany swoich przekonań

podziwiam to i pozdrawiam

J


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-26 02:47:32

Temat: Re: radio mówiło o głuchych
Od: Flyer <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Papik wrote:

> Ja te kobiety doskonale rozumiem, pomimo poczatkowego szoku..
> Nie mozna powiedziec,ze one te dzieci okaleczyly, po prostu nie daly
> im mozliwosci sluchu i mowy. Jednak one same tego nie doswiadczyly i
> moim zdaniem w tej kwesti wiedzialy lepiej.

Od osob, ktore skonczyly studia psychologiczne, powinno sie wymagac
jednak wiekszego zrozumienia wlasnych przezyc/problemow.

Co ciekawe obie Panie maja negatywne przezycia zwiazane z dziecinstwem i
gluchota. Moze po prostu w ramach rekompensowania swoich negatywnych
przezyc, postanowily "stworzyc" sobie dziecko, gloszac przy okazji
ideologie gloryfikujaca gluchote jako cnote a nie wade ? Moze chcialy
sobie udowodnic (w wyniku nabytych w dziecinstwie urazow), ze nie sa w
jakis sposob ulomne poprzez zaprzeczenie, ze gluchota jest ulomnoscia i
poparcie tej tezy poprzez swiadome poczecie dziecka ulomnego ?
Niezaleznie od przyczyn postapily egoistycznie nie dajac dziecku wyboru,
kierujac sie tylko wlasnymi potrzebami i nabytymi urazami. To tak jakby
osoba bez nog chciala urodzic dziecko bez nog :(.

Albo jak kiedys uslyszalem w tramwaju (wersja powiedzenia "Na zlosc
Babci ..") "Na zlosc Tacie nasz.. se w gacie".

> Trudno powiedziec czy chcialy popularnosci, IMHO popularnosc sama
> zastukala do ich drzwi, a one tylko wykorzystaly okazje aby miec
> za co wychowac "kalekie" dzieci.

Trudno mi uwierzyc, ze informacja o ich pomysle sama dotarla do prasy (w
artykule nie ma slowa o lekarzach czy firmach bioracych udzial w doborze
dawcy nasienia i zmanipulowaniu zarodkow) - bardziej uwierze, ze jest to
jeszcze jeden sposob na potwierdzenie (dla nich), ze to co zrobily jest
SUPER. Ale jezeli tak, to potwierdza zarazem jak marna jest ich wlasna
argumentacja - samo urodzenie gluchego dziecka nie zlikwidowalo ich
problemow emocjonalnych, musialy je podeprzec poprzez show dla prasy :(.

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-26 07:02:38

Temat: Odp: radio mówiło o głuchych
Od: "maik" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

A czy nie jest tak, że nastawiamy się negatywnie
do tej sytuacji, tylko dlatego, że to lesbijki i, że
doszło do sztucznego zapłodnienia? Owszem, chciały
by dziecko było głuche, ale...

Czy taka sama byłaby nasza reakcja wtedy, gdyby
głuchonieme małżeństwo zechciało mieć dziecko,
i wiedzieliby, że istnieje praktycznie 100% prawdopodobieństwo
na to, że dziecko będzie również głuchonieme?
Czy też byśmy się oburzali na to,że świadomie
wybrali dla swojego dziecka głuchotę?

pozdrawiam
maik

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-26 07:42:48

Temat: Re: radio mówiło o głuchych
Od: "Saulo" <d...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

"maik" <m...@i...pl> wrote in message
news:aaau12$pn1$1@news.tpi.pl...
> Witam,
>
> A czy nie jest tak, że nastawiamy się negatywnie
> do tej sytuacji, tylko dlatego, że to lesbijki i, że
> doszło do sztucznego zapłodnienia? Owszem, chciały
> by dziecko było głuche, ale...
>
> Czy taka sama byłaby nasza reakcja wtedy, gdyby
> głuchonieme małżeństwo zechciało mieć dziecko,
> i wiedzieliby, że istnieje praktycznie 100% prawdopodobieństwo
> na to, że dziecko będzie również głuchonieme?
> Czy też byśmy się oburzali na to,że świadomie
> wybrali dla swojego dziecka głuchotę?

Good point :-)
Zareagowałbym podobnie.
Takie sytuacje jak ta i poprzednia dobitnie pokazują, że dziecko może być
samolubną zachcianką. A nie powinno.

Saulo



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-26 10:26:58

Temat: Re: radio mówiło o głuchych
Od: <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> "maik" <
> > Czy taka sama byłaby nasza reakcja wtedy, gdyby
> > głuchonieme małżeństwo zechciało mieć dziecko,
> > i wiedzieliby, że istnieje praktycznie 100% prawdopodobieństwo
> > na to, że dziecko będzie również głuchonieme?
> > Czy też byśmy się oburzali na to,że świadomie
> > wybrali dla swojego dziecka głuchotę?

> Saulo <
> Good point :-)
> Zareagowałbym podobnie.
> Takie sytuacje jak ta i poprzednia dobitnie pokazują, że dziecko może być
> samolubną zachcianką. A nie powinno.

W l. 50-tych w Polsce, w czasie porodu przebijano główki niemowląt z
wodogłowiem, by ich matkom zaoszczędzić wstrząsu i cerpień związanych z
pielęgnacją chorego dziecka. Jeszcze nie tak dawno dziewczynki w krajach
islamskich i jeszcze wcześniej ułomne dzieci poprostu zostawiano na pustyni.
Nie rozumiem dlaczego dochodziło do takiego bestialskiego zachowania. Dzieci z
wadą rozwojową, ułomne, głuche, nieme, ślepa mają prawo do życia. Wyboru
wspomnianych pań nie rozumiem, mimo ich życiowych doświadczeń. Ale Twego
stanowiska co do par głuchych, które decydują się na dziecko - też nie potrafię
pojąć. Dlaczego niby mamy zasilać szeregi jedynie zdrowymi jednostkami? Czy w
naszym społeczeństwie nie ma miejsca dla odmienności? Czy głuchy, niewidomy, z
zespołem Downa człowiek to człowiek bez wartości? Bez praw?
Twoje myślenie biegnie ku temu, by kastrować, czynić niepłodnymi tych, którzy w
genach mają jakiś błąd. W dobie dzieci z próbówki, zabaw genami otwiera się
przed nami taka mozliwość. Produkcja - jeydnie słuszna - herosów, silnych,
inteligentnych, zdrowych. Hmm.... Aż chce się sięgac po ten owoc. Wyobraź
sobie - cała Ziemia zaludniona jednostkami doskonałymi... Pysznie!

defric

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-26 10:46:46

Temat: Re: radio mówiło o głuchych
Od: "Saulo" <d...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

<d...@p...onet.pl> wrote in message
news:2f8e.0000018f.3cc92b72@newsgate.onet.pl...
> > "maik" <
> > > Czy taka sama byłaby nasza reakcja wtedy, gdyby
> > > głuchonieme małżeństwo zechciało mieć dziecko,
> > > i wiedzieliby, że istnieje praktycznie 100% prawdopodobieństwo
> > > na to, że dziecko będzie również głuchonieme?
> > > Czy też byśmy się oburzali na to,że świadomie
> > > wybrali dla swojego dziecka głuchotę?
>
> > Saulo <
> > Good point :-)
> > Zareagowałbym podobnie.
> > Takie sytuacje jak ta i poprzednia dobitnie pokazują, że dziecko może
być
> > samolubną zachcianką. A nie powinno.
>
> W l. 50-tych w Polsce, w czasie porodu przebijano główki niemowląt z
> wodogłowiem, by ich matkom zaoszczędzić wstrząsu i cerpień związanych z
> pielęgnacją chorego dziecka. Jeszcze nie tak dawno dziewczynki w krajach
> islamskich i jeszcze wcześniej ułomne dzieci poprostu zostawiano na
pustyni.
> Nie rozumiem dlaczego dochodziło do takiego bestialskiego zachowania.
Dzieci z
> wadą rozwojową, ułomne, głuche, nieme, ślepa mają prawo do życia. Wyboru
> wspomnianych pań nie rozumiem, mimo ich życiowych doświadczeń. Ale Twego
> stanowiska co do par głuchych, które decydują się na dziecko - też nie
potrafię
> pojąć. Dlaczego niby mamy zasilać szeregi jedynie zdrowymi jednostkami?

A dlaczego mamy je świadomie i z premedytacją zasilać jednostkami chorymi?
Mało jest nieszczęśliwych i cierpiących ludzi na świecie?

> Czy w naszym społeczeństwie nie ma miejsca dla odmienności? Czy głuchy,
niewidomy, z
> zespołem Downa człowiek to człowiek bez wartości? Bez praw?
> Twoje myślenie biegnie ku temu, by kastrować, czynić niepłodnymi tych,
którzy w
> genach mają jakiś błąd.

Demagogia.
Jestem tylko za tym, żeby ludzie, którzy są świadomi swoich wad genetycznych
sami siebie ograniczali przy podejmowaniu decyzji o posiadaniu lub
nieposiadaniu dzieci.
[cut]

Saulo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-26 10:59:26

Temat: Re: radio mówiło o głuchych
Od: <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Saulo:
> A dlaczego mamy je świadomie i z premedytacją zasilać jednostkami chorymi?
> Mało jest nieszczęśliwych i cierpiących ludzi na świecie?

Widocznie za mało na to by uświadomić sobie, że tak naprawde istnieje obok nas
drugie życie, przepełnione - tak samo jak nasze życie - rodością, nadzieją,
troskami; widocznie za mało by stworzyć tym ludziom świat bez barier, za mało
także, by powiedzieć STOP! cierpieniu, wojnom, torturom, prześladowaniom, za
mało by zobaczyć, że na zycie nie składa się tylko i wyłącznie nasze dobro. Że
istnieją inne jednostki, z odmiennymi stanami świadomości, odmiennymi
poglądami, potrzebami, pragnieniami. Za mało by szanować i za mało by
tolerować.

> Jestem tylko za tym, żeby ludzie, którzy są świadomi swoich wad genetycznych
> sami siebie ograniczali przy podejmowaniu decyzji o posiadaniu lub
> nieposiadaniu dzieci.

Z tego co piszesz wady genetyczne postrzegasz jako zło dla świata. Dlaczego
mają sami siebie ograniczać? Dlaczego mają swe dzieci wpuszczac do świata, któy
nigdy ich - rodziców - nie zrozumiał? Owszem, nasze dzieci nie są naszą
własnością, ale jesteśmy też za te dzieci odpowiedzialni. Staramy się wychowac
je tak (częśc rodziców przynajmniej), by potrafiły żyć na świecie wśród
bestialsw, nietolerancji i okrucieństw, jednocześnie zachowują swą tożsamość,
potrzebę piękna, miłości i akcpetacji. Wychowujemy więc je na nasz własny obraz
i podobieństwo - chcemy by patrzyły na świat takimi oczami, jakimi my na niego
patrzymy, nauczyły się bronić przed nim takimi sposobami, jakie my stosujemy.
Dlaczego przypisujesz sobie prawo do decydowania czy rodzić się mają dzieci
zdrowe czy nie? Dlatego bo jesteś w większości? W zdrowej, nie
obciążonej "złymi" genami większości?

defric

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 15


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Dwie demokracje
test
Dobranoc, wiem, wiem, NTG
momenty przelomowe w zyciu dziecka
ciekawostka przyrodnicza

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »