« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-10-01 05:01:32
Temat: radosna roslinaPo trochu, sumując sezon, jaka roślina sprawiła Ci najwięcej przyjemności?
U mnie, hiacynt wodny? (bo zakwitł).
A może moje jedyne winogrono? Jem go przecież już ponad miesiąc :-).
Może nowe rośliny tarasowe? (niestety zdechła mi tibuchina, więc chyba nie)
A może iglaki które przywiozłem z objazdu? Nimi będę się cieszył jak zaczną
się rozwijać.
Pierwszy raz zaowocowała aktynidia. Może ona, ale owoce jakieś mizerne.
Nie mogę się zdecydować.
A Wy? A może ogród nie sprawił Wam żadnej radości?
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-10-01 18:51:21
Temat: Re: radosna roslina
"Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> wrote in message
news:8r6hmn$anu$2@news.tpi.pl...
> Po trochu, sumując sezon, jaka roślina sprawiła Ci najwięcej przyjemności?
> U mnie, hiacynt wodny? (bo zakwitł).
> A może moje jedyne winogrono? Jem go przecież już ponad miesiąc :-).
> Może nowe rośliny tarasowe? (niestety zdechła mi tibuchina, więc chyba
nie)
> A może iglaki które przywiozłem z objazdu? Nimi będę się cieszył jak
zaczną
> się rozwijać.
> Pierwszy raz zaowocowała aktynidia. Może ona, ale owoce jakieś mizerne.
> Nie mogę się zdecydować.
> A Wy? A może ogród nie sprawił Wam żadnej radości?
> --
> :-) http://ogrod.to.jest.to
U mnie bylo kilka takich milych momentow:
zakwitl po raz pierwszy drugi tulipanowiec, zakwitla i zaszyszkowala jodła
Vietcha, podobnie jodla koreanska wysiana z nasion (teraz czekam na wnuki
:-)), pierwszy raz zakwitl milin Flamenco. No a wiosna nie moglem sie
napatrzyc na rozkwitla jak oszalala magnolie Betty. Niestety, nie
nacieszylem oczu azaliami i rozanecznikami - a to moi ulubiency - z powodu
mrozow.
A teraz ciesze sie pieknymi jesiennymu barwami klonów (ginnala).
Pozdrawiam
Andrzej Opejda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2000-10-02 08:16:49
Temat: Re: radosna roslina"Krzysztof Marusiński" wrote:
> A Wy? A może ogród nie sprawił Wam żadnej radości?
1. rzypoludnik (zreszta do tej pory - bo nadal rosnie i kwitnie).
2. nasturcja - ozdobila cala jedna strone balkonu
3. winobluszcz - bo wkoncu odbil
4. ziola - bo po kolejnych probach w koncu "sie wyrosly"
5. kaktusy - bo tez jakos sie bardziej wziely za swoj rozwoj
pewnie o czyms zapomnialam, bo co jakis czas mnie cos cieszylo :)
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2000-10-02 11:38:47
Temat: Re: radosna roslina
Krzysztof =?ISO-8859-2?Q?Marusi=F1ski?= napisał(a):
> Po trochu, sumujšc sezon, jaka roślina sprawiła Ci najwięcej przyjemności?
No co mi mogło sprawić frajdę???? No co? Pewnie nie zgadniecie.
Podaję więc: WINOROŚLA.
Po majowym przymrozku pięknie "odbiły" Agat Doński i Iliczewskij Rannij. Piękne
grube, długie latorośla. W przyszłym roku z tego muszš być owoce. Choć
Iliczewskij juz w tym roku wydał pierwsze grono (niepozorne i skarlałe, ale
jest jakas zapowiedź przyszłego roku). Młoda Bianca też przyzwoicie się
zregenerowała i w przyszłym roku owoce niemal pewne.
No i nowe nabytki mnie cieszyły. Szczególnie Kodrianka, Nero i Polar, że o
Primie nie wspomnę. Z tym, że to taka radość przyszłościowa. Uchowajš się albo
i nie!
Zmartwień też trochę było, ale że w temacie "radosna roślina" to może
zmartwienia przemilczmy.
>
> A może moje jedyne winogrono? Jem go przecież już ponad miesišc :-).
Dawaj zdjęcie! Takie grono pewnie waży ze 30 kg. To pewnie rekord świata!!!
:-)))
Pozdrawiam :-)
Janusz
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-ogrody
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-ogrody/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2000-10-02 12:02:10
Temat: Re: radosna roslina
Użytkownik Krzysztof Marusiński <o...@t...jest.to> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8r6hmn$anu$...@n...tpi.pl...
> Po trochu, sumując sezon, jaka roślina sprawiła Ci najwięcej przyjemności?
> U mnie, hiacynt wodny? (bo zakwitł).
(...)
> A Wy? A może ogród nie sprawił Wam żadnej radości?
Sprawiał.
Ale w tak wielu momentach, że trudno mi powiedzieć w jakim najwięcej?
Ucieszył mnie rododendron, który zakwitł (po raz pierwszy u mnie), na biało
przed azalią.
(porażką jest to, że znowu nie udało mi się szczepienie azalii i zdaje się
też rododendronu-szczepiłam
w sierpniu br.)
Bardzo cieszą mnie kwitnące tulipany. W tę wiosnę niewiele się nacieszyłam,
bo w upałach szybko przekwitły.
Właśnie przymierzam się do posadzenia cebulek ( w koszyczkach), a potem
czekam na wiosnę.
Cieszy mnie to, że przygotowałam (wreszcie) teren pod kolejny trawnik
(ostatni), posiałam i wschodzą nasionka.
Pozdrawiam Krystyna.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2000-10-03 05:18:58
Temat: Re: radosna roslina
Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@l...pl> napisał w wiadomości
news:39D873C6.D95216C@ltz.pl...
........
> No co mi mogło sprawić frajdę???? No co? Pewnie nie zgadniecie.
> Podaję więc: WINOROŚLA.
Tylko jedna? Resztę nie sprawdziło się?
..........
> > A może moje jedyne winogrono? Jem go przecież już ponad miesiąc :-).
>
> Dawaj zdjęcie! Takie grono pewnie waży ze 30 kg. To pewnie rekord
świata!!!
A moja gruszka ma nie tylko jeden owoc. A moje winogrono miało wiele gron,
czego i Tobie serdecznie życzę :-).
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2000-10-03 05:20:53
Temat: Re: radosna roslina
Użytkownik "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> napisał w wiadomości
news:8r6hmn$anu$2@news.tpi.pl...
> Po trochu, sumując sezon, jaka roślina sprawiła Ci najwięcej przyjemności?
Zwróćcie uwagę, że tylko elita grupy cieszy się swoimi roślinami. Osoby
początkujące nie cieszą się. Smutne mają życie.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2000-10-04 06:13:48
Temat: Re: radosna roslina"Krzysztof Marusiński" wrote:
> Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@l...pl> napisał w wiadomości
> > Podaję więc: WINOROŚLA.
> Tylko jedna? Resztę nie sprawdziło się?
> [..........]
> A moja gruszka ma nie tylko jeden owoc. A moje winogrono miało wiele
> gron,
Gruszka to jeden owoc, a jak nie tylko jeden to gruszki. U mnie wiele
gruszek bylo na gruszy :-)
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek K. :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2000-10-04 06:38:33
Temat: Re: radosna roslina"Krzysztof Marusiński" wrote:
> Po trochu, sumując sezon, jaka roślina sprawiła Ci najwięcej przyjemności?
> [...]
> A Wy? A może ogród nie sprawił Wam żadnej radości?
Mi caly ogrod sprawia duzo radosci. trudno wyroznic konkretna rosline.
Ale szczegolnie mnie ciesza rosliny, ktore zasadzilem w tym roku a sa
darem od niektorych naszych grupowiczow. Pieknie rosna erynusy, ktore
dostalem od Boguslawa, duze wrazenie na odwiedzajacych moj ogrod robi
klon japonski otrzymany od Jacka Kaliszana - choc jeszcze maly ale
pieknie rosnie. Ciesza mnie rowniez dwa drzewa otrzymane od Piotra S.
:-)
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek K. :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2000-10-04 07:21:10
Temat: Re: radosna roslina> Zwróćcie uwagę, że tylko elita grupy cieszy się swoimi roślinami. Osoby
> początkujące nie cieszą się. Smutne mają życie.
Wcale nie!!! Ja tez sie ciesze z zywoplotu z irgi, ktory w tym roku
posadzilam, dzieki wyczerpujacym informacjom basi, ze swierka
srebrnego, ktory pieknie rosnie po tym jak jakis wandal scial go 2
lata temu na choinke :(((. Cale szczescie, ze go nie wykopalismy,
teraz ma 4 przewodniki z czego jeden przewyzsza inne i swierk wyglada
bardzo ladnie.
Pewnie dlatego nie chwalimy sie naszymi malymi radosciami, bo w
porownaniu z elita nasze ogrodnicze osiagniecia wygladaja cieniutko.
Ale mnie sprowokowales :))))))))))
--
Wygraj bezprzewodowa klawiature i mysz! http://konkurs.rubikon.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |