« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-06-09 20:50:20
Temat: referendum, UE i myUżytkownik napisał:
> Za moją sprawą (włącznie z "pracą ręczną")
,
>Na 200 kg wózku z drogą mi zawartością nie "oddam się" harcerzom, bo to
realne dla mnie
>zagrożenie (przy wadze sprzętu i niewykwalifikowaniu
"fizycznych").Pozdrawiam,
>Robert
Witaj Robercie,
myślę,że rozumiem Twoje obawy,
Razem z wozkiem mam jakies 60 kg....
a ksztalt schodow czuje na siedzisku do dzis.
Nikt "fizyczny" tego nie zrozumie, chyba, ze sam zaliczy upadek z pietra...
>A ja chciałem choć raz, jak europejczyk
Ja tez,
i na 10 lokali jakie zwiedzilam .... jeden byl dostepny, przy duzem
samozaparciu...
From: "Scalamanca" <s...@N...wp.pl>
>>Ale co to zmieni, skoro w każdej szkole i w każdym przedszkolu
(tam się u nas odbywa głosowanie) są takie same schody?
Być może u nas nie ma ON... nie widziałam ani jednej ON, więc
może po prostu harcerze nie byl potrzebni.<<
Moze chociaz to sie zmieni?
A nasi nastepcy nie będą więzniami swoich domow, moze? / ale sama w to chyba
nie wierze ;-((( /.
Od lat walcze o dostępnosc budynkow /wszelkiego przeznaczenia/ dla ON. Od UM
do Filharmonii...
Zostało brac los w swoje rece i probowac samemu szukac takich
lokali/wyborczych - na przyszlosc i mieszkalnych dla ON/
Ja wzielam juz swoj los, zdobylam nowy zawod, zawod nie dla ON ;-)))) w
powszechnym rozumowaniu.
Od 9 maja 2003 r mam prawo wykonywania zawodu -
Pośrednik w obrocie nieruchomościami
Kokosów nie zarobie, ale moze w swojej pracy komuś pomoge wyjsc ze swojegom
wlasnego domowego
wiezienia - a to juz bylo by coś.
Dostepnosc mieszkania dla wozkowiczow moge sprawdzic osobiscie ;-))))))
I tak widok pośrednika na wozku jest dla wiekszosci szokiem ;-))) co dopiero
sprawdzanie oferowanego ON mieszkania ;-))))
To jest przyjemnosc - uwierzcie
Ale jak mamy wejsc do Uni - to i do tego Polacy musza sie przyzwyczaic
;-))))
Ze wzgledu na moje ograniczenia - biuro bedzie musialo byc dostepne dla ON.
To juz pierwszy krok do "normalnosci"
Co będzie dalej? Zobaczymy, ale inicjatywa zależy do nas i do naszej odwagi.
Sprobujmy zmienic ten kraj..
na lepszy dla ON
nikt za nas tego nie zmieni
nikt nie jest w naszej skorze,
nikt tego tak nie czuje jak my,
sprobujmy im uswiadomic ze tez mamy swoje male marzenia...
i czasem je realizujemy, gdy ....pokonamy bariery architektoniczne i
psychiczne. Niestety do tego jest potrzebna pomoc zdrowej czesci
spoleczenstwa, takze tej rzadzacej...
Z pozdrowieniem
Maria T.
----------------------------------------------------
------------------------
------------------------
"gdy człowiek kocha życie to nawet medycyna jest bezsilna :)))"
----------------------------------------------------
------------------------
------------------------
Zapraszam na:
http://www.idn.org.pl/users/mariat/
http://www.bonamax.of.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-06-09 21:04:21
Temat: Re: referendum, UE i myMoniuś pisze w news:bc2s20$34e$1@atlantis.news.tpi.pl
> myślę,że rozumiem Twoje obawy,
> Razem z wozkiem mam jakies 60 kg....
> a ksztalt schodow czuje na siedzisku do dzis.
Tak jak ja. :-)) Chociaż i bez wózka mam więcej kg niż Ty. :-D
> Moze chociaz to sie zmieni?
Myślisz? Z dostępnością rozmaitych przybytków to tak średnio jest.
Unia ma sugestie, ale niczego prawnie nie nakazuje. Zdaje się, że
dopiero będą jakieś dyrektywy, to może i nas nie ominą. :-))
> A nasi nastepcy nie będą więzniami swoich domow, moze? / ale sama w to chyba
> nie wierze ;-((( /.
Wiesz, w sumie to już teraz nie wolno budować domów niedostępnych...
ale przepisy przepisani - nic z tego nie będzie, jeśli nie będzie
systemu egzekwowania przepisów.
> Od lat walcze o dostępnosc budynkow /wszelkiego przeznaczenia/ dla ON. Od UM
> do Filharmonii...
Ja na razie usiłuję przystosować mieszkanie, w którym mam
mieszkać od połowy lipca... Ciężko przystosować kawalerkę, ale
może chociaż trochę... Fajnie się przystosowuje mieszkanie,
którego się nigdy nie widziało, a zobaczy się dopiero, jak
zostanie przystosowane, bo innej możliwości nie ma. :-)
> Od 9 maja 2003 r mam prawo wykonywania zawodu -
>
> Pośrednik w obrocie nieruchomościami
No popatrz, i ja o tym nie wiedziałam! A wczoraj mój mężczyzna
odebrał klucze do mieszkania. :-)
> Kokosów nie zarobie, ale moze w swojej pracy komuś pomoge wyjsc ze swojegom
> wlasnego domowego
> wiezienia - a to juz bylo by coś.
Pewnie, że tak!!
> To jest przyjemnosc - uwierzcie
Wierzę Ci...
Mam wrażenie, że pamiętam Cię z zeszłorocznego Ustronia... czy ja
dobrze pamiętam, czy mi się wydaje tylko? :-))
--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2003/
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-06-09 21:12:09
Temat: Re: referendum, UE i my
> Mam wrażenie, że pamiętam Cię z zeszłorocznego Ustronia... czy ja
> dobrze pamiętam, czy mi się wydaje tylko? :-))
>
> --
> Pozdrowieństwa,
> Scally
Witaj Scally - dobrze pamietasz ;-))))))
Pozdrow Ustron ...
i wszystkich ktorzy tam dotra.
Milej zabawy
--
Maria T.
----------------------------------------------------
------------------------
------------------------
"gdy człowiek kocha życie to nawet medycyna jest bezsilna :)))"
----------------------------------------------------
------------------------
------------------------
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-06-09 21:23:29
Temat: Re: referendum, UE i myMoniuś pisze w news:bc2tau$9v0$1@atlantis.news.tpi.pl
> Pozdrow Ustron ...
> i wszystkich ktorzy tam dotra.
> Milej zabawy
Jeśli się tak zdarzy, że tam dotrę, to pozdrowię. :-) A może
pozdrowisz wszystkich osobiście przekażesz pozdrowienia ode mnie.
:-DD
--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2003/
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-06-09 21:36:02
Temat: Re: referendum, UE i my
--
> Jeśli się tak zdarzy, że tam dotrę, to pozdrowię. :-) A może
> pozdrowisz wszystkich osobiście przekażesz pozdrowienia ode mnie.
> :-DD
>
> --
> Pozdrowieństwa,
> Scally
> http://www.modus-vivendi.w.pl
> http://www.proinfo.pl/ustron2003/
Niestety droga jest zbyt dluga - potrzebowalabym z dojazdem 7 dni, a
odpoczynek?
Niestety - prawa rynku ;-))))
A jeszcze trzeba uzupelnic strona z moimi podrozami, a tym razem padlo na
Biebrzanski Park Narodowy ;-)))
Nowe zycie i urlop - to nie chce sie ze soba pogodzic ;-(((
samo zycie..
--
Maria T.
----------------------------------------------------
------------------------
------------------------
"gdy człowiek kocha życie to nawet medycyna jest bezsilna :)))"
----------------------------------------------------
------------------------
------------------------
Zapraszam na:
http://www.idn.org.pl/users/mariat/
http://www.bonamax.of.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-06-10 08:30:49
Temat: Re: referendum, UE i myMoniuś pisze w news:bc2unq$gqb$1@atlantis.news.tpi.pl
> Nowe zycie i urlop - to nie chce sie ze soba pogodzic ;-(((
> samo zycie..
Ale wiesz, co Ci powiem? Że to jest świetny powód. I taki nie do
smucenia się - nowe życie. :-D
Każdemu życzę takiego powodu nieobecności w Ustroniu. :-)) A
Tobie powodzenia. :-)
--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2003/
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |