| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-04-07 16:28:18
Temat: rehabilitacja po artroskopiiWitam!
Czy ktos z Was wie może, ile kosztuje rehabilitacja po artorskopii, ktora
polegala na na "naprawieniu" łąkotki i ile bedzie potrzebnych godzin
rehabilitacji?
Mam napisane na wypisie ze szpitala, ze po 10 dniach bez obciazania stawu
mam rozpoczac rehabilitacje (lekarz mowil, ze po ok 6 tygodniach mam
wrocic do sprawnosci), a tymczasem pierwsze wolne terminy sa za okolo 100
dni....
Dzieki z gory za pomoc,
Wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-04-07 16:55:15
Temat: Re: rehabilitacja po artroskopiiJa nie chodziłam w ogóle. Też miałam robioną łąkotkę (a konkretnie jej
chrząstkę). Ćwiczenia dotyczyły głównie mięśnia czworogłowego, lekarz mi
pokazał, a ja - jak mi się przypomniało;) - robiłam je w domu. Może da się
domowym sposobem?;) Albo prywatnie. U nas też terminy b. odległe.
Pozdr. Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-04-07 16:56:06
Temat: Re: rehabilitacja po artroskopii
Użytkownik "WojtekK" <w...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:op.s7nb1ghz2466u4@wojtek.mshome.net...
> Witam!
>
> Czy ktos z Was wie może, ile kosztuje rehabilitacja po artorskopii, ktora
> polegala na na "naprawieniu" łąkotki i ile bedzie potrzebnych godzin
> rehabilitacji?
>
> Mam napisane na wypisie ze szpitala, ze po 10 dniach bez obciazania stawu
> mam rozpoczac rehabilitacje (lekarz mowil, ze po ok 6 tygodniach mam
> wrocic do sprawnosci), a tymczasem pierwsze wolne terminy sa za okolo 100
> dni....
>
Po wyjsciu ze szpitala, nie tylko po artroskopii, ale po kazdym zabiegu na
rehabilitacje powinni przyjac Cie od razu, bez kolejki!! Jako przypadek "na
pilne", pourazowy. Poszukaj, musza gdzies Cie przyjac w ramach NFZ od zaraz,
a nie za 100 dni, bo to nie ma zupelnie sensu. Prywatnie wydasz sporo kasy,
bo na pewno sa nie tylko cwiczenia, ale i pare zabiegow w stylu laser,
krioterapia czy cos podobnego. Zazwyczaj rehabilitacja trwa pare tygodni jak
wszytsko przebiega bez powiklan, czasem przeciaga sie do paru miesiecy. Ceny
na pewno zroznicowane, zalezy gdzie mieszkasz - ok 5-10zl za 1 zabieg, wiec
szukaj raczej NFZ! Powodzenia!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-04-10 09:40:44
Temat: Re: rehabilitacja po artroskopii> Po wyjsciu ze szpitala, nie tylko po artroskopii, ale po kazdym zabiegu
> na
> rehabilitacje powinni przyjac Cie od razu, bez kolejki!! Jako przypadek
> "na
> pilne", pourazowy. Poszukaj, musza gdzies Cie przyjac w ramach NFZ od
> zaraz,
> a nie za 100 dni, bo to nie ma zupelnie sensu. Prywatnie wydasz sporo
> kasy,
> bo na pewno sa nie tylko cwiczenia, ale i pare zabiegow w stylu laser,
> krioterapia czy cos podobnego. Zazwyczaj rehabilitacja trwa pare tygodni
> jak
> wszytsko przebiega bez powiklan, czasem przeciaga sie do paru miesiecy.
> Ceny
> na pewno zroznicowane, zalezy gdzie mieszkasz - ok 5-10zl za 1 zabieg,
> wiec
> szukaj raczej NFZ! Powodzenia!!
>
>
Taaak, szukałem NFZ (Wrocław) i tak:
- na Olszewskiego - terminy na sierpień czyli za 5 miesiecy
- na Dobrzyńskiej - terminy na wrzesień czyli za 6 miesięcy
Dalej nie szukam.
Totalny bajzel...
Info: jezeli ulegniesz we Wrocławiu wypadkowi, to po ewentualnym zabiegu
ortopedycznym nie licz na rehabilitacje z nfz w wymaganym terminie, czyli
zazwyczaj zaraz lub niedługo po zabiegu. Jedyne co pozostaje to
rehabilitacja prywatnie lub po znajomości. Jezeli zaś musisz sie poddac
zaplanowanemu zabiegowi, to pol roku przed zabiegiem zaczynaj zalatwiac
sobie rehabilitację.
pozdr
W
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-04-10 21:14:53
Temat: Re: rehabilitacja po artroskopiiDaj sobie spokój z wciskaniem się na tzw rehabilitację do zakładów
"funduszowych".. Będziesz leżeć pomiędzy babciami artretyczkami i kiwać
nogą na sznurku pod baczną kontrolą pani rehabilitantki, jeśli ta
znajdzie czas, żeby oderwać sie od krzyżówki. Oczywiście przesadzam, ale
jesli zakład rehabilitacji nie współpracuje ściśle z ośrodkiem
operującym to nikt tam zapewne nie będzie miał pojecia co robić.
Tak na marginesie, jeśli lekarz zeszył łąkotkę i nie ma gdzie Cię
skierować na rehabilitację to równie dobrze mógłby Ci ją usunąć. Ten
program, który przedstawiłeś to śmiech na sali.
Reasumując - jeśli nie wiesz czy w danym ośrodku ktoś ma pojęcie o
rehabilitacji szytych łąkotek - omijać łukiem i znaleźć miejsce gdzie
mają, chodż nawet godzinę tygodniowo to już będziesz wiedział co robić w
domu a w najgorszym przypadku zapłacisz 300 pln miesięcznie..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |