« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-07-29 19:02:38
Temat: reklamację składamTo ja dzisiaj reklamację z takiego życia chciałabym złożyć, bo towar nie
satysfakcjonuje mnie już jako odbiorcy...i niniejszym o lepszy egzemplarz
poproszę, bo wadliowość tego dotychczas użytkowanego jest dzisiaj nie do
zniesienia....
czy praca też dla was jest czymś w rodzaju narkotyku, a jej nagły brak
speedem głodowym?
od jakiegś czasu szukam powrotu do pracy, bo jest dla mnie takim
specyfikiem, dającym sporo spokoju, mniej wtedy myślę o sypiącym mi się
chwilami jak piasek Grzesiowi małżeństwie....
czy można się jakoś inaczej ustawić w takiej beznadziejnej chwili do życia
szukać mimo wszystko happy endu wielu jego kwestii, tkwiąc w takim maraźmie
jak teraz?
czy praca waszym zdaniem i ucieczka w nią może sprawić np, że te same dennie
prezentujące się sprawy kiedykolwiek inaczej dostrzegę?
ciemność dzisiaj widzę, ciemność.........
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-07-29 19:29:11
Temat: Re: reklamację składam
Użytkownik "marta" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bg6ggo$scq$1@atlantis.news.tpi.pl...
> czy praca waszym zdaniem i ucieczka w nią może sprawić np,
że te same dennie
> prezentujące się sprawy kiedykolwiek inaczej dostrzegę?
> ciemność dzisiaj widzę, ciemność.........
> Marta
praca ksztaltuje byt czlowieka, nawet marna za marne
pieniadze - czlowiek robi cokolwiek, a le wie ze ma to jakis
cel i komus sie przyda - moze i pracoholizm jest chorobą,
ale jeszcze wieksza choroba jest brak pracy pomimo
najszeczerszych checi.
ucieczka w prace jest ucieczka, i juz - chyba lepsza niz w
chorobe, samobojstwo czy przestepczosc.
praca jest fajna sprawa, i dlatego jest tak doceniana
ostanio, bo jej brak (doceniaja ja szczegolnie ci, ktorzy
wiedza, co to znaczy jej szukac!).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-29 19:37:28
Temat: Re: reklamację składamholender doceniam ją platonicznie:), mimo, że szukam jej od miesiąca...
jej brak kłóci się z faktem posiadania jej od ponad 6 lat bez przerwy....
to zachwianie mojego stanu, który i tak nie jest constans........, może
dlatego tak cholernie chciałoby się coś znowu robić....
M.
"Kenton R."napisał:
> praca jest fajna sprawa, i dlatego jest tak doceniana
> ostanio, bo jej brak (doceniaja ja szczegolnie ci, ktorzy
> wiedza, co to znaczy jej szukac!).
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-29 19:50:14
Temat: Re: reklamację składam
Użytkownik "marta" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bg6ii3$9i5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> holender doceniam ją platonicznie:), mimo, że szukam jej
od miesiąca...
> jej brak kłóci się z faktem posiadania jej od ponad 6 lat
bez przerwy....
> to zachwianie mojego stanu, który i tak nie jest
constans........, może
> dlatego tak cholernie chciałoby się coś znowu robić....
> M.
a gdybys tak, aby "przezyc" zachaczyla sie gdzie na sekunde
spolecznie np. tam gdzieludzie umieraja, miala bys cel - a w
trakcie czegos szukala??? twoj stan sie ustabilizuje!
Ps. Bardzo prosze odpowiadaj pod postami, taka zasada i
czytelniejsze
Ps2. Ide spac, bo wlasnie ja rano zapycham... na polkolonie
z najbiedniejszymi dzieciakami z okolic (50-tka) - takie
mają wakacje jurajskie, zamiast patrzyc na pijanych
rodzicow, albo patrzec jak inne dzieci jezdza!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-30 13:39:21
Temat: Re: reklamację składam"marta" w news:bg6ggo$scq$1@atlantis.news.tpi.pl napisał(a):
>
> To ja dzisiaj reklamację z takiego życia chciałabym
> złożyć, bo towar nie satysfakcjonuje mnie
Eeee tam... przerabialem i niestety reklamacji juz nie przyjmuja.
> czy praca też dla was jest czymś w rodzaju narkotyku,
> a jej nagły brak speedem głodowym?
O tak! Ponoc mam zadatki na pracoholika ;-)
> mniej wtedy myślę o sypiącym mi się
> chwilami jak piasek Grzesiowi
Zaden piasek mi sie nie sypie! Kto taeplote zapodal? ;-)
> czy można się jakoś inaczej ustawić w takiej
> beznadziejnej chwili do życia szukać mimo
> wszystko happy endu wielu jego kwestii,
> tkwiąc w takim maraźmie jak teraz?
Jasne, ze mozna. No bo niby czemu nie?
> czy praca waszym zdaniem i ucieczka w nią może
> sprawić np, że te same dennie prezentujące się
> sprawy kiedykolwiek inaczej dostrzegę?
To mozliwe. Czlowiek nie widzi spraw takimi jakimi w istocie sa. Zawsze
musi przepuscic je przez filtr wlasnych doswiadczen, emocji.
> ciemność dzisiaj widzę, ciemność.........
A ja ciagle zielonkawo-zolty ekran, bo mi koloru niebieskiego nie
odtwarza ;-)
pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |