| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-10 07:55:13
Temat: Re: remont a cisza
"Jolanta Pers" <j...@N...poczta.gazeta.pl> wrote in message
news:aggod4$24o$1@news.gazeta.pl...
> Jak ktoś chce chodzić spać o 20, niech się przeprowadzi do domku. Ja o
18 to
> dopiero wracam z pracy i zaczynam normalne życie. Mam może nie prać i
nie
> słuchać muzyki, a z wieszaniem półek czekać na weekend? Uważam, że
cisza w
> godzinach 22.00-6.00 jest dobrym kompromisem i to jest najczęściej
spotykany
> wariant. Tak jest u nas, bodajże z rozszerzeniem do 8.00 w niedzielę.
Zawsze
> się znajdą tacy, co chcą pospać do 10.00, jak i kładący się spać o
19.00,
> żeby zdążyć na poranną zmianę w hucie.
Jak chcesz zyc miedzy ludzmi to staraj sie szanowac innych a jak masz to
gdzies to do buszu marsz!
Yazz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-07-10 08:38:57
Temat: Re: remont a ciszaYazz <y...@b...gnet.pl> napisał(a):
> Jak chcesz zyc miedzy ludzmi to staraj sie szanowac innych a jak masz to
> gdzies to do buszu marsz!
PLONK warning, tchórzliwy anonimku.
Szanowanie powinno być wzajemne. I polegać m.in. na tym, że nie leci się z
mordą do sąsiada, kiedy ten raz na rok wierci otwory pod półkę o 20.00. Bo ja
tak robię. Nie robię tego codziennie, parę minut hałasu jest do przeżycia, a
statystycznie każdy od czasu do czasu ma potrzebę typu powieszenie karnisza.
Zresztą wolno mi.
Ja _przestrzegam_ regulaminu _mojej_ wspólnoty mieszkaniowej. Jak komuś on
nie odpowiada, to może spróbować go zmienić - tylko na szczęście u nas
propozycja wprowadzenia ciszy "nocnej" o 18.00 zostałaby powitana śmiechem z
tarzaniem się i popiskiwaniem - względnie może się wynieść do buszu.
Ewentualnie do wprowadzajacych takie innowacyjne przepisy wspólnot,
zamieszkałych zapewne przez emerytów, bezrobotnych i gospodynie domowe,
nikomu nie ubliżając.
Swoją drogą, ludzie mają naprawdę fajne pomysły. Widziałam kiedyś w Warszawie
tabliczkę "Zabrania się naprawiania samochodów na podwórku". Co to znaczy:
naprawiania? Rozumiem, że gdyby ktoś sobie urządzał regularny warsztat, to
jest to uciążliwe, ale na to są inne przepisy. Więc jak chcę wymienić żarówkę
albo nasmarować zawiasy w drzwiach, mam jechać do mechanika?
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-10 08:53:24
Temat: Re: remont a ciszaJolanta Pers wystukała w wiadomości <aggrr1$flm$1@news.gazeta.pl>:
> Szanowanie powinno być wzajemne. I polegać m.in. na tym, że nie leci się z
> mordą do sąsiada, kiedy ten raz na rok wierci otwory pod półkę o 20.00. Bo ja
> tak robię. Nie robię tego codziennie, parę minut hałasu jest do przeżycia, a
> statystycznie każdy od czasu do czasu ma potrzebę typu powieszenie karnisza.
> Zresztą wolno mi.
Chciałam zauważyć, ze na podstawie tego regulaminu również odkurzanie odbywa
się wyłącznie w weekendy. Takoż bicie kotletów. No bo jeśli ktoś pracuje od
8 do 16 to akurat o 6 wstanie, zje śniadanie i sie wyszykuje, wyjdzie do pracy,
a po pracy zrobi zakupy i jak raz na 18 będzie w domu.
> Ja _przestrzegam_ regulaminu _mojej_ wspólnoty mieszkaniowej. Jak komuś on
> nie odpowiada, to może spróbować go zmienić - tylko na szczęście u nas
> propozycja wprowadzenia ciszy "nocnej" o 18.00 zostałaby powitana śmiechem z
> tarzaniem się i popiskiwaniem - względnie może się wynieść do buszu.
> Ewentualnie do wprowadzajacych takie innowacyjne przepisy wspólnot,
> zamieszkałych zapewne przez emerytów, bezrobotnych i gospodynie domowe,
> nikomu nie ubliżając.
E, dlaczego? Wystarczy pomoc domowa przychodząca w południe i odwalająca
wszystkie prace domowe.
Jo'Asia
--
__.-=-. Joanna Słupek j...@h...pl .-=-.__
--<()> http://bujold.fantastyka.net/ http://esensja.pl/ <()>--
.__.'| ....................................................
.. |'.__.
Ze zbiorów bilioteki pintyjskiej: "Klejnoty korybne"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-10 09:12:19
Temat: Re: remont a ciszaJo'Asia <J...@r...art.pl> napisał(a):
> Chciałam zauważyć, ze na podstawie tego regulaminu również odkurzanie odbywa
> się wyłącznie w weekendy.
Co implikuje zachowanie szczególnej ostrożności np. przy posługiwaniu się
materiałami sypkimi typu sól i cukier. Bo jak się rozsypią - nie ma miętkiej
gry, zostaje zmiotka i łopatka.
>Takoż bicie kotletów.
Ja nikogo nie biję! Kotletów też nie.
>No bo jeśli ktoś pracuje od 8 do 16 to akurat o 6 wstanie, zje śniadanie i
>sie wyszykuje, wyjdzie do pracy,
>a po pracy zrobi zakupy i jak raz na 18 będzie w domu.
Prawidłowo. O obiadokolacji należy generalnie zapomnieć, bo wszyscy wiedzą,
że jadanie po 18.00 jest niezdrowe. A jak ktoś bardzo chce, mało to
restauracji?
> E, dlaczego? Wystarczy pomoc domowa przychodząca w południe i odwalająca
> wszystkie prace domowe.
Najchętniej sponsorowana przez innowacyjną wspólnotę, mniam.
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-10 09:13:29
Temat: Re: remont a cisza
"Grzegorz W. Fedorynski" wrote:
>
>
>
> > jeżeli nie ma to dobrosąsiedzkie obyczaje nakazują do 20.00.
>
> Trochę za wcześnie.
>
>
U nas jest w regulaminie :
Cisza nocna od 22-6
Głosnych prac nnie wolno wykonywac w godzinach 20-8.
Fakt, że dla pracujacych to wczesnie, ale z kolei małe dzieci i osoby
bardzo wczesnie wstajace w tych godzinach sypiają.
O dwa, trzy dni nikt sie pewnie nie będzie awanturował, ale do szłu
potrafi doprowadzic sąsiad wiercący w scianach codziennie od 20.30-21.00
przez pól roku (z autopsji).
Katarzyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-10 09:41:24
Temat: Re: remont a ciszaKatarzyna Dziurka pisze:
> ale do szłu
>potrafi doprowadzic sąsiad wiercący w scianach codziennie od 20.30-21.00
>przez pól roku (z autopsji).
Musialby przez ten czas wykonac setki otworow - nie przesadzasz???
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-10 09:57:06
Temat: Re: remont a cisza
Bolek wrote:
>
> Katarzyna Dziurka pisze:
>
> > ale do szłu
> >potrafi doprowadzic sąsiad wiercący w scianach codziennie od 20.30-21.00
> >przez pól roku (z autopsji).
>
> Musialby przez ten czas wykonac setki otworow - nie przesadzasz???
Nie przesadzam. Sama się zastanawiałam co on może robić (i nawet nie
wiem kto). Chodziło i po głowie montowanie boazerii po 1 deseczce
bezposrednio do sciany oraz problemy ze zdrowim psychicznym (musi
wywiercic dziurę aby się odstresować). A te pól godziny dziennie to u
nas wystarczy na wywiercenie tak 2 dziur mając do dyspozycji wiertarkęz
udarem i wiertła widiowe - mam Sciany z zawartoscia żużlu hutniczego,
stali i szkła :(((
Katarzyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-10 10:19:21
Temat: Re: remont a cisza
"Katarzyna Dziurka" <d...@u...edu.pl> wrote in message
news:3D2BFAB9.608A94B7@us.edu.pl...
> U nas jest w regulaminie :
> Cisza nocna od 22-6
> Głosnych prac nnie wolno wykonywac w godzinach 20-8.
> Fakt, że dla pracujacych to wczesnie, ale z kolei małe dzieci i osoby
> bardzo wczesnie wstajace w tych godzinach sypiają.
> O dwa, trzy dni nikt sie pewnie nie będzie awanturował, ale do szłu
> potrafi doprowadzic sąsiad wiercący w scianach codziennie od
20.30-21.00
> przez pól roku (z autopsji).
Tez mialem takiego sasiada, to wiem jak potrafi cos takiego wkurzyc.
Oczywiste jest, ze regulamin jest przeciwko ludziom, ktorzy uwielbiaja
bawic sie wiertarka a nie normalnym osobnikom, ktorzy raz na jakis czas
cos przywierca.
Panie Jolanta i Jo'Asia probuja zrobic z tego sztuke Mrozka - coz taki
jest internet - mimo wszystko nie zycze im osobnika, ktory po przyjsciu
z pracy zabiera sie za wiertarke, mlotek i "pracuje" do 22.00.
Pozdro
Yazz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-10 11:50:26
Temat: Re: remont a cisza"Jolanta Pers" <j...@N...poczta.gazeta.pl> writes:
> propozycja wprowadzenia ciszy "nocnej" o 18.00 zostałaby powitana
> śmiechem z tarzaniem się i popiskiwaniem - względnie może się
> wynieść do buszu. Ewentualnie do wprowadzajacych takie innowacyjne
> przepisy wspólnot, zamieszkałych zapewne przez emerytów,
> bezrobotnych i gospodynie domowe, nikomu nie ubliżając.
Akurat emeryci to primo, maja slaby sluch, secundo, cierpia na
bezsennosc - ergo lubia poznym wieczorem ryczec telewizorem...
MJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-10 11:56:05
Temat: Re: remont a ciszaOn Tue, 9 Jul 2002 15:07:43 +0200 I had a dream that [ piotr sut ]
<p...@t...pl> wrote:
>Przyjelo sie, ze cisza nocna jest miedzy 22 a 6. Mysle, ze remont o 5 rano
>mozna by podciagnac to pod zaklocanie tejze ciszy.
>IMO dobrosasiedzkie zwyczaje nakazywalyby remontowac w godzinach 8-20.
Ja zrobiłem tak, że PRZED remontem odwiedziłem sąsiadów, przedstawiłem się
i zapytałem, w jakich godzinach będę im najmniej przeszkadzał.
Stanęło na tym, że "mieszkać gdzieś trzeba, remont musi być", ale
poproszono mnie, żeby w miarę możliwości kończyć o 20.00, do czego
najczęściej się stosowałem. Tzn. kuję/wiercę w miarę wcześnie, na
wieczór zostawiam skrobanie (ciche), gipsowanie itd.
--
Grzegorz Janoszka
www.consulta.pl odpowiadając POPRAW adres
Na newsy piszę prywatnie i wyrażam swoje prywatne poglądy, które nie mają
nic wspólnego z moimi byłymi, obecnymi i przyszłymi pracodawcami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |