| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-11-11 07:21:07
Temat: Re: remoulada
>Przepraszam ze tak krotko, ale wlasnie do Angela przyjechala Buffy....
wszystko rozumiem....te anchios to nie trzeba dodawac pod grozba
galer o nie..
Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-11-11 11:46:35
Temat: Re: remoulada
>
> aha, jak anchois to nie lubie
Nawet tych lagodnych, zalanych oliwa, ktore sie uzywa do fabrykowania
hiszpanskich "tapas"??? Ja je bardzo polubilam, a te ostre z puszki juz mnie
nie pociagaja...
Kalina
>
> Thank you
>
> Ewcia
>
> --
> Niesz !
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-11 12:17:52
Temat: Re: remouladaZarejestrowalas jak cie prosilam?
"Ewa (siostra Ani) N." a écrit :
> Przepraszam ze tak krotko, ale wlasnie do Angela przyjechala Buffy....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-12 10:25:50
Temat: Re: remoulada
Krysia Thompson napisał(a) w wiadomości: ...
sardele to
>chyba anchois. To ze francuskie to tez wiem, ale w Danii modne
>przesadnie (przynajmniej pod takim zyhe wrazeniem)
O to, to, to. Anchois, anchoa, anchovies i jak tam pisal, zaleznie od kraju,
a nawet regionu. W Kraju Baskow stanowia niemal podstawe wyzywienia. A jesli
nie podstawe, to przynajmniej leitmotif (czy jak tam pisal po raz drugi).
Margolka Sularczyk + Toto (~15.03.2002)
http://panda.bg.univ.gda.pl/~malgos
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-12 10:27:32
Temat: Re: remoulada
n...@m...ch napisał(a) w wiadomości:
<3...@n...onet.pl>...
>
>>
>> aha, jak anchois to nie lubie
>
>Nawet tych lagodnych, zalanych oliwa, ktore sie uzywa do fabrykowania
>hiszpanskich "tapas"??? Ja je bardzo polubilam, a te ostre z puszki juz
mnie
>nie pociagaja...
>
>Kalina
No wlasnie! Ja jadlam swieze, zamarynowane tylko na jakis niezbyt dlugi czas
domowym sposobem w oliwie i czosnku.... pychotka! Oj, Ewa, zabiore Cie ja
kiedys do Kraju Baskow (czesci hiszpanskiej) i jak ja zmienisz zdanie :)
Margolka Sularczyk + Toto (~15.03.2002)
http://panda.bg.univ.gda.pl/~malgos
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-12 12:54:20
Temat: Re: remoulada
>O to, to, to. Anchois, anchoa, anchovies i jak tam pisal, zaleznie od kraju,
>a nawet regionu. W Kraju Baskow stanowia niemal podstawe wyzywienia. A jesli
>nie podstawe, to przynajmniej leitmotif (czy jak tam pisal po raz drugi).
>
>
>
>Margolka Sularczyk + Toto (~15.03.2002)
>
a zamieszywalas (lubo ino wachala czy nawet ogladala) taka
beczke z tymi rybkami...obawiam sie, ze mi jakos slabo troche
bylo...slyszalam tez, ze te skorupe na wierzchu solanki/jakby
plesn na beczce z tymi rybkami to zreja jak jakies najlepsze
cos...czego to ludzie nie wymysla
Krysia probujaca na gwalt myslec o czyms ladniejszym
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |