| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-24 18:22:49
Temat: rododendrony raz jeszcze:)Bardzodziękuje za wszelkie sugestie. Zapisuje sobie nazwy roslinek. O zadnej
nie zapomnę. Im wiecej tym kolorowiej i ładniej:)
Ale, ale ... własnie wracam ze sklepu ogrodniczego i ... no własnie, jako ze
zawracam pani sprzedawczyni głowe jakies 7 razy w tygodniu:)))) to zyskałam
miano stałego klienta. A jako stałemu klientowi zaproponowano mi kupno
rododendronów po promocyjnej cenie. No i tu własnie jest kłopot.
One stoja w doniczkach na dworze cały czas, a jak wiadomo zima przyszła
niespodziewanie. Mróz był, a co gorsza wiatr niemozliwy. I teraz pytanie.
Czy oni mnie czasem nie podpuszczają?
Pozdrawiam, Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-11-24 18:37:54
Temat: Re: rododendrony raz jeszcze:)W wiadomości news:co2jon$pb2$1@nemesis.news.tpi.pl Monika Zalewska
<m...@w...pl> napisał(a):
>
> Ale, ale ... własnie wracam ze sklepu ogrodniczego i ... no własnie,
> jako ze zawracam pani sprzedawczyni głowe jakies 7 razy w
> tygodniu:)))) to zyskałam miano stałego klienta. A jako stałemu
> klientowi zaproponowano mi kupno rododendronów po promocyjnej cenie.
> No i tu własnie jest kłopot. One stoja w doniczkach na dworze cały
> czas, a jak wiadomo zima przyszła niespodziewanie. Mróz był, a co
> gorsza wiatr niemozliwy. I teraz pytanie. Czy oni mnie czasem nie
> podpuszczają?
>
Hejka. Żadnych okazji, trzeba wybrać odpowiednią odmianę. Moniko,
zanim podejmiesz decyzję o zakupie różaneczników zapoznaj się z tą
stroną: www.cieplucha.com.pl Zwróć szczególna uwagę na ich
mrozoodporność, żeby ustrzec się przykrych niepowodzeń. Klimat w
naszych okolicach dośc mroźny, jak na wymagania różaneczników i wiatry
zimne często wieją. :-(
Pozdrawiam eksperiencyjnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-11-25 22:21:22
Temat: Re: rododendrony raz jeszcze:)> One stoja w doniczkach na dworze cały czas, a jak wiadomo zima przyszła
> niespodziewanie. Mróz był, a co gorsza wiatr niemozliwy. I teraz pytanie.
> Czy oni mnie czasem nie podpuszczają?
>
> Pozdrawiam, Monika
Nie.
Pozdrawia bez zastanowienia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-11-27 15:00:29
Temat: Re: rododendrony raz jeszcze:)Monika Zalewska <m...@w...pl> napisał(a):
A jako stałemu klientowi zaproponowano mi kupno
> rododendronów po promocyjnej cenie.
Ja tez nie radze teraz kupowac poniewaz nadchodzi b.ciezki okres dla roslin,
a dla rododendronow-ktore nie wiadomo jak byly pielegnowane latem-
szczegolnie.
Jesli kupisz wiosna to pamietaj ze wymagaja kwasnej gleby i duzo wody.
Szczegolnej pielegnacji wymagaja zima. Przed nastaniem mrozow jesli jest
dosyc sucho trzeba obficie podlac. Na zime zabezpieczyc aby nie wyschly. Tak
tak nie wyschly!!! Jesli jest mroz i wiatry to roslina nie moze pobierac
wody, ale przez liscie traci ja. Liscie zwijaja sie marnieja a wiosna uschna.
Ja zabezpieczam w ten sposob, ze cale krzaki nakrywam włókniną zimowa (jest
grubsza od letniej) i owiazuje aby wiatr nie zerwal. Ubiegla zime
przezimowaly ladnie i obficie kwitly.
Pozdrawiam milosnikow rododendronow.
Henryk
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-11-27 16:52:13
Temat: Re: rododendrony raz jeszcze:)
> Ja tez nie radze teraz kupowac poniewaz nadchodzi b.ciezki okres dla
roslin,
> a dla rododendronow-ktore nie wiadomo jak byly pielegnowane latem-
> szczegolnie.
> Jesli kupisz wiosna to pamietaj ze wymagaja kwasnej gleby i duzo wody.
> Szczegolnej pielegnacji wymagaja zima. Przed nastaniem mrozow jesli jest
> dosyc sucho trzeba obficie podlac. Na zime zabezpieczyc aby nie wyschly.
Tak
> tak nie wyschly!!! Jesli jest mroz i wiatry to roslina nie moze pobierac
> wody, ale przez liscie traci ja. Liscie zwijaja sie marnieja a wiosna
uschna.
> Ja zabezpieczam w ten sposob, ze cale krzaki nakrywam włókniną zimowa
(jest
> grubsza od letniej) i owiazuje aby wiatr nie zerwal. Ubiegla zime
> przezimowaly ladnie i obficie kwitly.
> Pozdrawiam milosnikow rododendronow.
> Henryk
>
Bardzo dziekuje Henryku za wyczerpujace informacje. Odmówiłam kupna
zaproponowanych mi roslinek. Przede wszystkim ze względu na mróz jaki
wyskoczył tej zimy, a takze dlatego, ze kartka z nazwami roslin gdzies sie
tej pani zapodziała. Pani ze sklepu nie chciała mi takze dac gwarancji na
przetrwanie tychże rododendronów przez zime, a tym bardziej nie gwarantowała
przezycia tychze do wiosny. dałam wiec sobie spokój. Poczekam do wiosny:)
Twój sposób na ochrone rododendronów zima zapisałam sobie, i będe sie do
niego stosowała. Dziekuję
Pozdrawiam, Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-11-27 18:59:59
Temat: Re: rododendrony raz jeszcze:)jest kłopot. One stoja w doniczkach na dworze cały
> > czas, a jak wiadomo zima przyszła niespodziewanie. Mróz był, a co
> > gorsza wiatr niemozliwy. I teraz pytanie. Czy oni mnie czasem nie
> > podpuszczają?
> >
> Hejka. Żadnych okazji, trzeba wybrać odpowiednią odmianę. Moniko,
> zanim podejmiesz decyzję o zakupie różaneczników zapoznaj się z tą
> stroną: www.cieplucha.com.pl Zwróć szczególna uwagę na ich
> mrozoodporność, żeby ustrzec się przykrych niepowodzeń. Klimat w
> naszych okolicach dośc mroźny, jak na wymagania różaneczników i wiatry
> zimne często wieją. :-(
> Pozdrawiam eksperiencyjnie Ja...cki
Bardzo dziekuje Jarku za adres. Oczywiście poczytałam, porobiłam notatki
(jak zwykle) i jak już wiesz ... rododendronów z wyprzedazy nie kupiłam.
Przepraszam, ze nie odpowiedziałam na Twój post.
Pozdrawiam, Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-11-27 19:00:53
Temat: Re: rododendrony raz jeszcze:).
> > Czy oni mnie czasem nie podpuszczają?
> >
> > Pozdrawiam, Monika
>
> Nie.
>
> Pozdrawia bez zastanowienia boletus
>
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazuja ... że jednak tak:)
Ale dzieki za zainteresowanie
Pozdrawiam, Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-11-27 19:16:06
Temat: Re: rododendrony raz jeszcze:)> Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazuja ... że jednak tak:)
> Ale dzieki za zainteresowanie
> Pozdrawiam, Monika
Azalie to mój konik.
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-11-27 19:45:03
Temat: Re: rododendrony raz jeszcze:)> Azalie to mój konik.
>
> Pozdrawia boletus
Wierze, ale czy Ty bys kupił cos, co najprawdopodobniej zmarzło i prócz tego
nikt nie potrafi tego nazwać?
Pozdrawiam, Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-11-27 20:18:54
Temat: Re: rododendrony raz jeszcze:)> Wierze, ale czy Ty bys kupił cos, co najprawdopodobniej zmarzło i prócz
> tego
> nikt nie potrafi tego nazwać?
> Pozdrawiam, Monika
Azalie oraz inne rośliny zawsze kupuję u źródeł.
Zawsze w renomowanych szkółkach.
Widzę jednak,że zaskoczyłaś na dobre.
Ulegasz typowej chorobie - już, wszystko,
za wszelką cenę;-)
Pozdrawia boletus
Ps. " Co nagle to po diable".
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |