Strona główna Grupy pl.sci.psychologia rola ojca

Grupy

Szukaj w grupach

 

rola ojca

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 408


« poprzedni wątek następny wątek »

281. Data: 2009-07-31 22:20:49

Temat: Re: rola ojca
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

tren R pisze:

> no tak, w czasach komuny uczył komuny, w czasach "kapitalizmu",
> zrozumiał swój błąd. wygodna trochę ta filozofia.

Czytałeś lub słuchałeś choć kawałek jego wykładów?

Ja mam słabość do dinozaurów jego pokroju, i w najmniejszym stopniu nie
przeszkadza mi u niego zmiana poglądów, zwłaszcza politycznych.
Nie zamierzam nikogo do niego przekonywać. Ot wyraziłam swoje zdanie.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


282. Data: 2009-07-31 22:25:09

Temat: Re: rola ojca
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak wrote:
>>>>>> Udają cywylyzowanych. Ja będę Ikselką, a Ty Panslavistą. ;D

>>>>> Oki. Wchodzę w to.

>>>> To ja zaczynam:

>>>> Dzisiaj ugotowałam rano obiad dla TŻ-ta i chodziłam po moim lesie.
>>>> Wiewiórki dawały mi wyłupione już włoskie orzechy. Jakie to miłe,
>>>> że ta fauna mnie tak kocha, jak ja sama. Położyłam się nie opodal
>>>> krzaczka i zdrzemnęłam się nieco, a zaprzyjaźnione mrówki
>>>> pilnowały mnie, żeby nic mi się nie stało. Właściwie, to nic mi
>>>> się mogło stać, bo nie mamy żadnych wrogów, a szczególnie w moim
>>>> (naszym) lesie. Po południu zobaczyłam mojego ukochanego TŻ-ta
>>>> jak chodził z nesseserem po naszej polanie i szukał mnie. Nie mógł
>>>> mnie znaleźć. Wtedy ja wyskoczyłam filuternie zza krzaczka (już
>>>> gotowa) i kochaliśmy się do teraz. Na rózne sposoby oczywiście
>>>> z... i bez... na zmianę. ;-) Teraz piję wodę w kuchni. Obawiam się, że
>>>> nie
>>>> możecie tego pojąć. To
>>>> znaczy do niektórychdebilówigłupichcip to nie dociera, że tak
>>>> można.

>>> Ja miałem za to pracowity dzień. Maruda jak zwykle do lasu wygoniona
>>> wieczorem, skoro świt wróciła a dwa wiadra ocynkowane (takie:
>>> http://www.allegro.pl/item693782471_nowe_wiadro_ocyn
kowane_15litrow_polec
>>> am.html) koźlaków i opieniek przytargała. No a że mało gramotna
>>> jest a leniwa wielce, to sam te grzyby najpierw podszykować
>>> musiałem, marynat narobiłem. Porzeczki się zaczęły, wyzbierane z
>>> krzaka, jakieś 40 kilogramów, na wino nastawiłem, dodawszy drożdży
>>> winnych
>>> (http://www.allegro.pl/item697215561_drozdze_winne_w
ysokoalkoholizujace_s
>>> zlachetne.html).
>> Te uważamy, że są najlepsze... :-)
>>> Na obiad zaś miałem zacierkę na rosole z wiejskiej kury, gołąbki i
>>> kompot z porzeczek.
>>> Potem to już tak zmęczony byłem, wiesz, lata nie te, więc pod gruszą
>>> zległem i zasnąłem.
>>> A wodę to, pamiętaj! pij tylko z filtra RO, np.
>>> http://www.fitaqua.pl/filtry_ro.php

>>> Qra, wszelkie podobieństwo jak najbardziej...

>> A komputer chodzi?P Parchate dalej się włamują i wykradają? Musisz z
>> nimi skończyć raz na zawsze! Cipomogę.

> Parchate żydy do spółki z tymi, co GWno czytają, próbowały włamać się
> do mojego Roadrunnera, ale ich przyblokowałem SELinuxem. Mogą mi teraz
> naskoczyć. A przepisów na barszcz biały nie wykradną, mośki niedomyte!
> Qrlawista

ROTFL!!!!111. Nie gniewaj się, ale tak się ześmiałam z Qrlawisty, że
przeczytałam "SYLAnuxem".
Może powinieneś Roadrannera zamienić na Range Rovera i założyć alarm. TŻ mi
to podpowiada, a ja mu wierzę. :-)

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


283. Data: 2009-07-31 22:28:45

Temat: Re: rola ojca
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

tren R wrote:
>>> To takie pejoratywne określenie na młodocianego przestępcę. No
>>> wiesz- przychodzi pijany, nie chce sięuczyć, innych terroryzuje,
>>> bije i takie tam.

>> W podstawówce??

> w mojej klasie w podstawówce, miałem:

> 1. kolegę intensywnie raczącego sie butaprenem, osiedlowego złodzieja
> 2. kolegę który kiblował kilka lat w jednej klasie, a będac z nami w
> klasie 6 czy 7 pobił jedną laskę wybijając jej górną jedynkę
> 3. kolegę który większość czasu starał się spędzać poza klasą, a w
> wolnych chwilach wypijał rodzicom z barku co tylko sie dało

> z kolei w innej podstawówce, w równoległej klasie miałem koleżkę,
> który lubił chadzać z nożem do szkoły. ot takie niewinne hobby.

U nas w podstawówce wszyscy chodziliśmy z nożami, a po lekcjach graliśmy w
pikuty, mięczaki jedne! :DDD

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


284. Data: 2009-07-31 22:32:31

Temat: Re: rola ojca
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

tren R pisze:

> i kto tu manipuluje?
> "Badania naukowe wskazują na pewien paradoks, polegający na przewadze w
> tempie rozwoju psychofizycznego, w tym w dojrzewaniu płciowym dziewcząt
> w wieku od niemowlęctwa aż do dorosłości (...)"

A to??:

"Krytycy koedukacji wskazują na to, iż szczególnie w okresie dojrzewania
płciowego wzajemna obecność w klasie chłopców i dziewcząt obniża
dyscyplinę i komfort uczenia się, dekoncentruje uczniów na tle
wzmacnianej stymulacji popędu seksualnego, sprzyja rywalizacji
antagonistycznej między przedstawicielami płci, eliminuje specyficzny
dla nich klimat emocjonalny, tłumi otwartość i zaangażowanie, a nade
wszystko sprzyja ujednolicaniu czy uśrednianiu osiągnięć szkolnych,
osłabiając szczególnie u dziewcząt ambicje do intensywniejszej nauki i
maksymalizowania ich osiągnięć oraz tendencje do samorealizacji."

> nauki w podstawówce. na prawdę, jak przypomnę sobie takich moich
> koleżków w podstawówce, którzy nie zostali puszczeni do klasy trzeciej -
> to ich kiblowanie kilkukrotne było dla nich jedynie męczarnią i źródłem
> cierpienia. wyśmiewani, sfrustrowani - nie, to było bez sensu.

Ja nie mam takich złych wspomnień dotyczących kolegów z klasy. O wiele
gorzej wspominam fakt, że niektórzy nauczyciele na różne sposoby
odbierali mi motywację i chęć do nauki. Owszem, nie pamiętam zbyt wielu
dobrze uczących się chłopców, ale z tego, co widzę (na n-k), świetnie
sobie wszyscy poradzili i nie stanowią marginesu społecznego, na który
Ty chciałbyś ich zepchnąć, bo mieli naciągane trójki z polskiego i
matmy, a niektórzy nawet powtarzali klasę.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


285. Data: 2009-07-31 22:33:20

Temat: Re: rola ojca
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

tren R wrote:
>>> Obłąkany filozof Leszek Kołakowski właśnie odzedł niedawno...
>> Żal, że już pewnie bez godnego po sobie następcy.

>>> Starając się uczyć tolerancji w miejsce fobii.

>> I innych ważnych rzeczy.

> no tak, w czasach komuny uczył komuny, w czasach "kapitalizmu",
> zrozumiał swój błąd. wygodna trochę ta filozofia.

Najważniejsze to trwać przy prezesie?
Z cnoty słabość Waść czynisz.

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


286. Data: 2009-07-31 22:49:29

Temat: Re: rola ojca
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea wrote:
>> za deprawację nieletnich

> Sokratejskie przewinienie. :)

A jak to rozumieć? :)

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


287. Data: 2009-07-31 22:52:48

Temat: Re: rola ojca
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak wrote:
>>> Coraz częściej pojawiają się w debatach na temat reform szkolnych
>>> postulaty powrotu do edukacji monogamicznej płciowo."
>> To się nazywa manipulacja w dyskusji. :) Rozmawialiśmy sobie o
>> podstawówkach, a Ty mi tu nagle linka o tym, że koedukacja w okresie
>> dojrzewania nie najlepiej wpływa na naukę. :) To zupełnie inna
>> rozmowa.

> Tren R już w pierwszej klasie podstawówki dojrzał... dziewczynki

Najważniejsze, że wie, że źle robił!

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


288. Data: 2009-07-31 22:56:36

Temat: Re: rola ojca
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


michal napisał(a):
> medea wrote:
> >> za deprawacjďż˝ nieletnich
>
> > Sokratejskie przewinienie. :)
>
> A jak to rozumieďż˝? :)
>
> --
> pozdrawiam
> michaďż˝

Sokratesa ateńcy kretyni oskarżyli , że na złą drogę młodzież
sprowadza i deprawuje.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


289. Data: 2009-07-31 23:21:32

Temat: Re: rola ojca
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

glob wrote:

>>>> za deprawacjďż˝ nieletnich
>>> Sokratejskie przewinienie. :)
>> A jak to rozumieďż˝? :)

> Sokratesa ateńcy kretyni oskarżyli , że na złą drogę młodzież
> sprowadza i deprawuje.

Dziękuję. To znaczy, że młodym być (tak do 40-tki) i o Sokratesie ciepło nie
myśleć, to nie znać uroków życia.

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


290. Data: 2009-07-31 23:44:07

Temat: Re: rola ojca
Od: tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
> tren R pisze:
>
>> w mojej klasie w podstawówce, miałem:
>>
>> 1. kolegę intensywnie raczącego sie butaprenem, osiedlowego złodzieja
>> 2. kolegę który kiblował kilka lat w jednej klasie, a będac z nami w
>> klasie 6 czy 7 pobił jedną laskę wybijając jej górną jedynkę
>> 3. kolegę który większość czasu starał się spędzać poza klasą, a w
>> wolnych chwilach wypijał rodzicom z barku co tylko sie dało
>>
>> z kolei w innej podstawówce, w równoległej klasie miałem koleżkę,
>> który lubił chadzać z nożem do szkoły. ot takie niewinne hobby.
>
> Pacz pan, a jaki porządny chop z Ciebie wyrósł! :)

mamusia twierdzi inaczej :)

> Przypominam jednak, że obecnie podstawówka kończy się na 6 klasie. :)

to niewiele zmienia w zasadzie.

--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 28 . [ 29 ] . 30 ... 40 ... 41


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Niedzielne całowanie sygnetu.
NO !!!
DO M.
UTRATA
Kolorowe teksty z Radio Maryja;-)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »