| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-03-09 22:43:09
Temat: rozciąganie cholewek - finałHej, ostatnio pytałam Was, czy to w ogóle możliwe. Okazuje się, że jak
najbardziej.
Oddałam do malutkiego zakładu moje przymałe w łydce kozaki (skórzane) i
dziś, po dwóch dniach je odebrałam - są o całe 1,5 cm szersze! Jest git,
wreszcie się dopinają bez robienia mi z nogi baleronku i nawet trochę luzu
zostało:) Jestem bardzo zadowolona - koszt to 15 zł. A zakład szewski ma
adres: Kraków, ul. Wielopole 30. czynne 10-18 z przerwą 14-15.
Pozdrawiam
Kroofka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2006-03-09 23:53:11
Temat: Re: rozciąganie cholewek - finałkroofka wrote:
> Hej, ostatnio pytałam Was, czy to w ogóle możliwe. Okazuje się, że jak
> najbardziej.
> Oddałam do malutkiego zakładu moje przymałe w łydce kozaki (skórzane)
> i dziś, po dwóch dniach je odebrałam - są o całe 1,5 cm szersze! Jest
> git, wreszcie się dopinają bez robienia mi z nogi baleronku i nawet
> trochę luzu zostało:) Jestem bardzo zadowolona - koszt to 15 zł. A
> zakład szewski ma adres: Kraków, ul. Wielopole 30. czynne 10-18 z
> przerwą 14-15.
To mnie teraz nakrecilas na poszerzenie moich kozakow tez skorzanych.
Powiedz mi tylko jak je poszerzono - czy wstawiono jakis klin ze skory czy
gume czy na jakims kopycie na mokro poszerzano? Czy kozaki mialy jakis
futrzak w srodku?
--
Pozdrawiam
Zazula
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2006-03-10 01:02:29
Temat: Re: rozciąganie cholewek - finał
> To mnie teraz nakrecilas na poszerzenie moich kozakow tez skorzanych.
> Powiedz mi tylko jak je poszerzono - czy wstawiono jakis klin ze skory czy
> gume czy na jakims kopycie na mokro poszerzano? Czy kozaki mialy jakis
> futrzak w srodku?
>
Początkowo szewc(owa:) przymierzała się do wstawienia gumy z boku, ale
zdecydowałysmy się najpierw spróbowac na prawidle na mokro. I jak się dziś
okazało - to wystarczyło:) Po co ciachać bucik, skoro tak się ładnie skórka
na mokro rozciąga:)
Moje kozaki mają w środku... hmm.. nie jest to futerko, ale tak jakby
warstwa ..polaru? w dotyku jak polar, miłe ale nie włochate.
Leć ze swoimi koniecznie, ja żałuję ze moje przestały prawie cały rok w
szafie z powodu ciasnoty w łydkę;)
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2006-03-10 15:03:49
Temat: Re: rozciąganie cholewek - finałkroofka wrote:
> Leć ze swoimi koniecznie, ja żałuję ze moje przestały prawie cały rok
> w szafie z powodu ciasnoty w łydkę;)
No i polecialam. Moje kozaczki sa skorzane i juz maja taki klin z gumki a w
srodku takis welniak ocieplajacy. Osiedlowy szewc powiedzial ze rozciagac
nie ma co, trzeba zrobic wiekszy klin i specjalna gumke wszysc a ze gumka
jest bardzo specjalna i droga to calosc bedzie kosztowac 25 - 30 zl. Gosc
nawet nie sprawdzil o ile sa zaciasne. Pozegnalam pana i poszlam szukac
dalej.
I znalazlam. Szewc najpierw zmierzyl noge [brakuje mi 1 cm do luzu] i
powiedzial ze nic nie bedzie wszywal. Ze rozciagnie je na kopytach z
oficerek :) Prosilam zeby moze poszerzyl o 1.5 cm ale zaprosil na
poniedzialek na przymiarke. Wstepny koszt - 7 zl!!!!!!
W poniedzialek zdam relacje :) I wielkie dzieki dla Snigdha i Syla ze
napisanie na grupie wyrazu "cholewkarz" bo zylam w nieswiadomosci. Przeciez
ja tyle butow nie kupilam przez przyciasnawe cholewki.
--
Pozdrawiam
Zazula
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2006-03-10 15:24:05
Temat: Re: rozciąganie cholewek - finałZazula napisał(a):
>
> W poniedzialek zdam relacje :) I wielkie dzieki dla Snigdha i Syla ze
> napisanie na grupie wyrazu "cholewkarz" bo zylam w nieswiadomosci. Przeciez
> ja tyle butow nie kupilam przez przyciasnawe cholewki.
dolaczam sie do podziekowan, bo choc sama jeszcze nie probowalam,
to niewykluczone, ze skorzystam z tej wiedzy. ja juz jakis
czas temu przestalam kupowac jakiekolwiek dlugie buty,
wlasnie z powodu cholewek. moglabym nawet wiecej, niz 30 zl
doplacic, byle cokolwiek dalo sie wlozyc ;)
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2006-03-10 18:33:48
Temat: Re: rozciąganie cholewek - finałKatarzyna Kulpa napisał(a):
> dolaczam sie do podziekowan, bo choc sama jeszcze nie probowalam,
> to niewykluczone, ze skorzystam z tej wiedzy. ja juz jakis
> czas temu przestalam kupowac jakiekolwiek dlugie buty,
> wlasnie z powodu cholewek. moglabym nawet wiecej, niz 30 zl
> doplacic, byle cokolwiek dalo sie wlozyc ;)
>
> -- kasica
Boszzz jak Wam zazdroszcze.
efka cienkogirka co ma problem odwrotny ;(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2006-03-10 23:39:09
Temat: Re: rozciąganie cholewek - finałefka <e...@i...pl> napisał(a):
> Katarzyna Kulpa napisał(a):
>> wlasnie z powodu cholewek. moglabym nawet wiecej, niz 30 zl
>> doplacic, byle cokolwiek dalo sie wlozyc ;)
>>
> Boszzz jak Wam zazdroszcze.
zazdroscisz mi, ze nie moge chodzic w kozakach? nie wierze ;)
> efka cienkogirka co ma problem odwrotny ;(
idz do szewca, co zwezi :) nie da sie z waskich kozakow
zrobic duzo szerszych, ale z szerszych - wezsze powinno
sie chyba zawsze dac. BTW dziwne, od dluzszego czasu mi
sie wydaje, ze wszystkie buty w sklepach sa na
cienkie girki :)
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2006-03-10 23:59:10
Temat: Re: rozciąganie cholewek - finałKatarzyna Kulpa wrote:
> BTW dziwne, od dluzszego czasu mi
> sie wydaje, ze wszystkie buty w sklepach sa na
> cienkie girki :)
Nie wydaje ci sie. Ja mam nogi od kostek do kolana normalne i sie nie
mieszcze [bo uda to racej takie salcesony mam :D ]. Moja mama ma chyba nawet
nogi szczuplejsza i tez sie nie miesci. Czesto kozaki nie maja nawet tych
klinow z gumki. Dlatego jedne buty z wysoka cholewka mam sznurowane.
--
Pozdrawiam
Zazula
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2006-03-11 10:46:31
Temat: Re: rozciąganie cholewek - finał"Zazula" <z...@W...pl> napisał(a):
> Nie wydaje ci sie. Ja mam nogi od kostek do kolana normalne i sie nie
> mieszcze [bo uda to racej takie salcesony mam :D ]. Moja mama ma chyba
> nawet nogi szczuplejsza i tez sie nie miesci. Czesto kozaki nie maja
nawet tych
> klinow z gumki. Dlatego jedne buty z wysoka cholewka mam sznurowane.
no popatrz, to moze ja tez mam normalne? 7-8 lat temu nosilam kozaki
i byly dobre. w dodatku wciagane, nie na suwak, zwykle, przecietne
polskie kozaki. nigdy nie bylam specjalnie cienka w lydce, ale
dopiero ostatnio mam problemy z butami (nie tylko z lydka; podbicie tez
mam za wysokie do wiekszosci obecnych w sklepach "pletwiastych" butow).
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2006-03-11 11:03:51
Temat: Re: rozciąganie cholewek - finał
> no popatrz, to moze ja tez mam normalne? 7-8 lat temu nosilam kozaki
> i byly dobre. w dodatku wciagane, nie na suwak, zwykle, przecietne
> polskie kozaki. nigdy nie bylam specjalnie cienka w lydce, ale
> dopiero ostatnio mam problemy z butami (nie tylko z lydka; podbicie tez
> mam za wysokie do wiekszosci obecnych w sklepach "pletwiastych" butow).
Hmm normalne czyli jakie...? Sprawdzcie może ile macie tam cm... bo ja
jednak podejrzewam, że moje nie są normalne:( chociaż kilka lat temu jeszcze
mieściłam się we wszystkie kozaczki (lub prawie wszystkie)...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |