« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-08-16 10:50:12
Temat: rozmnazanie tui i modrzewiczy udało się komuś tego dokonac z gałazki?
jakie macie sposoby i jak to dobrze zrobic , aby otrzymać druga roślinkę z
korzonkami?
ZP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-08-16 11:56:12
Temat: Re: rozmnazanie tui i modrzewi> czy udało się komuś tego dokonac z gałazki?
> jakie macie sposoby i jak to dobrze zrobic , aby otrzymać druga roślinkę z
> korzonkami?
> ZP
Wątpię, ponieważ ogród to istny plac boju.
Walczymy z chorobami, szkodnikami, chwastami,
z nadmiernie rozrastającymi się roślinami, tudzież
badziewiem. Do tego dochodzi podlewanie, nawożenie,
pielenie, przerywka, spulchnianie, przesadzanie,
kopczykowanie, wąchanie kwiatów, zjadanie owoców,
żucie ziela, nie wspominając o zajęciach w ogrodowych
kałużach.
Słowem, nie ma czasu na takie, czy inne eksperymenty.
Pozdrawia wykończony boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-08-16 12:54:23
Temat: Re: rozmnazanie tui i modrzewi> czy udało się komuś tego dokonac z gałazki?
> jakie macie sposoby i jak to dobrze zrobic , aby otrzymać druga roślinkę z
> korzonkami?
> ZP
Temat na grupie był niejednokrotnie poruszany, więc radzę przejrzeć może
archiwum, ale na początek tu:
http://ogrod.to.jest.to/ogrody/r_polzdrew.htm
Pozdrawiam, Basia.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-08-16 18:37:26
Temat: Re: rozmnazanie tui i modrzewi
> Walczymy z chorobami, szkodnikami, chwastami,
> z nadmiernie rozrastającymi się roślinami, tudzież
> badziewiem. Do tego dochodzi podlewanie, nawożenie,
> pielenie, przerywka, spulchnianie, przesadzanie,
> kopczykowanie, wąchanie kwiatów, zjadanie owoców,
> żucie ziela, nie wspominając o zajęciach w ogrodowych
> kałużach.
No a gdzie rozmnazanie ?
> Słowem, nie ma czasu na takie, czy inne eksperymenty.
Jest , jest :-)
Powiem tak :rozmnażanie tui naprawdę nie jest trudne, poczytaj na stronach,
które podała Ci Basia.
Gdyby to nie wystarczyło pisz na priv.
> Pozdrawia wykończony boletus
Wykończony od wąchania kwiatków czy od zjadania owoców :-))
pozdrawiam, Bogda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-08-16 19:04:29
Temat: Re: rozmnazanie tui i modrzewi> Jest , jest :-)
> Powiem tak :rozmnażanie tui naprawdę nie jest trudne, poczytaj na
stronach,
> które podała Ci Basia.
> Gdyby to nie wystarczyło pisz na priv.
He he he he :-))) Po co mi aż tyle roślin ?
Mam kilkanaście setek salwinii pływającej
i nie wiem co z tym fantem zrobić, he he he;-)
> Wykończony od wąchania kwiatków czy od zjadania owoców :-))
> pozdrawiam, Bogda
Poziomki owocują nieprzerwanie.
Pozdrawia z oczkiem wodnym na ty boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-08-16 19:14:13
Temat: Re: rozmnazanie tui i modrzewi
> He he he he :-))) Po co mi aż tyle roślin ?
Może na wymianę?
Zgadzam się, że kiedyś trzeba powiedzieć sobie - dość !
Jednak najpierw trzeba te żywopłoty posadzić, miło kiedy są własnego chowu
:-))
> Mam kilkanaście setek.............?
salwinii pływającej
> i nie wiem co z tym fantem zrobić, he he he;-)
czy to roślina godna polecenia ? bo ja nie mam :-(
pozdrawiam, Bogda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-08-16 20:44:13
Temat: Re: rozmnazanie tui i modrzewiboletus napisał(a):
[...]
> He he he he :-))) Po co mi aż tyle roślin ?
> Mam kilkanaście setek salwinii pływającej
> i nie wiem co z tym fantem zrobić, he he he;-)
[...]
Zaproś kaczki lub wrzucaj gdzie się da, to raczej ginący gatunek.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-08-16 21:54:39
Temat: Re: rozmnazanie tui i modrzewiboletus wrote:
> He he he he :-))) Po co mi aż tyle roślin ?
> Mam kilkanaście setek salwinii pływającej
> i nie wiem co z tym fantem zrobić, he he he;-)
Już niedługo, problem rozwiąże się sam.
Też kiedyś miałem.
--
--
pozdrawiam
Arkadiusz Prażmowski
www.oczkowodne.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |