| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-02-08 09:38:22
Temat: rozstepyWłasnie dowiedzialam sie ze jestem w ciazy. Bardzo boje sie rozstepow, bo
chce pozniej pozakladac krotkie bluzeczki:)
Co mam robic ,zeby rozstepow nie miec. Slyszalam zeby w czasie ciazy
smarowac brzuszek czyms..no wlasnie ,ale nie pamietam teraz co to bylo :(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-02-08 09:44:15
Temat: Re: rozstepy
Użytkownik "Kofeinka" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:c04vqo$grj$1@achot.icm.edu.pl...
> Własnie dowiedzialam sie ze jestem w ciazy.
gratulacje
Kamila
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-13 21:56:18
Temat: Re: rozstepyUżytkownik "Kofeinka" <
> Własnie dowiedzialam sie ze jestem w ciazy. Bardzo boje sie rozstepow, bo
> chce pozniej pozakladac krotkie bluzeczki:)
> Co mam robic ,zeby rozstepow nie miec. Slyszalam zeby w czasie ciazy
> smarowac brzuszek czyms..no wlasnie ,ale nie pamietam teraz co to bylo :(
Z doswiadczenia dwoch ciaz musze napisac, ze niewiele mozesz zrobic.
Uda Ci sie - i zostaniesz z nienaruszona skora albo nie uda Ci sie-
no i bedzie gorzej. W pierwszej ciazy smarowalam sie kremem
zapobiegajacym rozstepom Vichy i oliwka (smarowalam tylko brzuch),
powiekszylo mi sie wszystko od biustu po lydki ale rozstepy zrobily sie
tylko na udach. Przy drugiej ciazy postanowilam byc bardziej zapobiegliwa.
Przed zajsciem smarowalam sie balsamami nawilzajacymi, w ciazy
na przemian oliwką (na noc) i kremem przeciw rozstepom (na dzien)
po kilka razy (takze w nocy) i cale cialo... Niestety rozstepy mam juz
wszedzie,
wlasnie od biustu po lydki. Sklonnosci dziedzicznych nie mam,
ani babcie ani mama po ciazach rozstepow nie mialy.
Ot przypadek.
Podejrzewam jednak, ze samo swedzenie i rozciagniecie
brzucha zmusi Cie do smarowania go i wtedy sama bedziesz
czula co dziala lepiej a co gorzej.
--
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-14 11:24:00
Temat: Re: rozstepyCześć!
Zgodzę się z poprzedniczką, że albo uda Ci się uciec rozstępom, albo nie. Ja
miałam to szczęście i udało mi się. Brzuch smarowałam na przemian oliwką dla
dzzieci i balsamem z avonu. Udało się! Zaczęło coś mi się robić na
piersiach, coś jak rozstępy, ale znikło. Nie wiem co to było.
Powodzenia
Użytkownik "AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl> napisał w wiadomości
news:c0jh5s$q8l$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Kofeinka" <
> > Własnie dowiedzialam sie ze jestem w ciazy. Bardzo boje sie rozstepow,
bo
> > chce pozniej pozakladac krotkie bluzeczki:)
> > Co mam robic ,zeby rozstepow nie miec. Slyszalam zeby w czasie ciazy
> > smarowac brzuszek czyms..no wlasnie ,ale nie pamietam teraz co to bylo
:(
> Z doswiadczenia dwoch ciaz musze napisac, ze niewiele mozesz zrobic.
> Uda Ci sie - i zostaniesz z nienaruszona skora albo nie uda Ci sie-
> no i bedzie gorzej. W pierwszej ciazy smarowalam sie kremem
> zapobiegajacym rozstepom Vichy i oliwka (smarowalam tylko brzuch),
> powiekszylo mi sie wszystko od biustu po lydki ale rozstepy zrobily sie
> tylko na udach. Przy drugiej ciazy postanowilam byc bardziej zapobiegliwa.
> Przed zajsciem smarowalam sie balsamami nawilzajacymi, w ciazy
> na przemian oliwką (na noc) i kremem przeciw rozstepom (na dzien)
> po kilka razy (takze w nocy) i cale cialo... Niestety rozstepy mam juz
> wszedzie,
> wlasnie od biustu po lydki. Sklonnosci dziedzicznych nie mam,
> ani babcie ani mama po ciazach rozstepow nie mialy.
> Ot przypadek.
> Podejrzewam jednak, ze samo swedzenie i rozciagniecie
> brzucha zmusi Cie do smarowania go i wtedy sama bedziesz
> czula co dziala lepiej a co gorzej.
> --
> Pozdrawiam
> Asia
>
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |