rtg płuc

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4

1. Data: 2006-10-09 14:48:44

Temat: rtg płuc
Od: "piotr" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

witam
Mam pytanie ile razy do roku mozna robic zdjecie rtg płuc
Dodam ze osatni raz mialem 30 06 2006 roku , wszystko bylo ok ,
Pytam dlatego ze mecza mnie jakies nieżyty nosowo gardłowe . troche katar ,
troche kaszel troche chrypka , wiec sie martwie i tam pomyslalem o tym
zdjeciu rtg

pzdr Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-10-09 15:50:54

Temat: Re: rtg płuc
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

piotr napisał(a):
> Pytam dlatego ze mecza mnie jakies nieżyty nosowo gardłowe . troche katar ,
> troche kaszel troche chrypka , wiec sie martwie i tam pomyslalem o tym
> zdjeciu rtg

To może być na tle alergicznym, czy nerwowym.

--
Kaja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-10-09 16:23:06

Temat: Re: rtg płuc
Od: "medevacs" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zaznaczam, ze sie nie znam - jednak widzialem juz w zyciu jak niektorym
robiono chyba z 15 zdjec RTG roznych czesci ciala jedno po drugim + jeszcze
ze dwie tomografie, albo innym 4 razy pod rzad RTG pluc wlasnie, bo byli
praktykanci co nie potrafili dobrze ustawic dawki, czasu albo literek
zapominali, wiec jak pojdziesz drugi raz w tym roku to gotow jestem sie
zalozyc, ze nic Ci od tego nie bedzie. Ale jak juz wspomnialem nie jestem w
tym temacie ekspertem, po prostu przed badaniem spytaj sie technika, a
najlpiej lekarza, ktory zleca badanie.

--
pozdrawiam
medevacs

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-10-09 20:28:38

Temat: Re: rtg płuc
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 9 Oct 2006 16:48:44 +0200, piotr wrote:

> Mam pytanie ile razy do roku mozna robic zdjecie rtg płuc

Można robić tyle razy, ile trzeba. Samemu sobie człowiek takiego badania
nie zleci, a lekarz swój rozumek ma.

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry