Strona główna Grupy pl.sci.psychologia rzecz o kowbojach i teksanskich dziewkach

Grupy

Szukaj w grupach

 

rzecz o kowbojach i teksanskich dziewkach

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-01-14 22:09:35

Temat: rzecz o kowbojach i teksanskich dziewkach
Od: "Kredka " <k...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!
Od dluzszego czasu czytam Grupe z zainteresowaniem, ale caly czas pozostaje w
cieniu wlasnego komputera. Moze dlatego, ze prowadze proste zycie i problemy
innych ludzi czesto wydaja mi sie absurdalne a ich rozwiazania banalne...
pewnie nieslusznie. Ale coz, jak to bywa: kto pod kim dolki kopie.. Dzis
przyznalam sie przed sama soba, ze mam problem, z ktorym od kilkunastu
miesiecy nie potrafie sobie poradzic. Nie licze na to, ze go rozwiazecie, ale
moze zapalicie mi jakies swiatelko w tunelu...

Rzecz sie tyczy mezczyzn, a jakze ;P
Niedawno jakas dziewczynka pisala (chyba na psp..) o swoim koledze , ktory
jest cudowny, spotyka cudowne kobiety, ale w pewnym - kwitnacym - momencie
zwiazku wszystko sie konczy, bo on przestaje wierzyc, ze taka wspaniala
istota moze sie w nim zakochac.
No i ja mam dokladnie to samo :(
Mija kilka tygodni euforii, codziennych spotkan i telefonow i przychodzi taki
dzien, ze robie ogromny krok do tylu. Z dnia na dzien cala moja radosc
zyciowa mija, zaczynam doszukiwac sie jakichs 'podtekstow' w slowach i
gestach mezczyzny, jak nie zadzwoni to zaczynam plakac... :) Bosche, ja
widze, jakie to zalosne, ale ani nie potrafie sie tak nie zachowywac, ani tym
bardziej nie rozumiem, dlaczego tak robie, tak czuje.
Staralam sie to przeanalizowac i doszlam do wniosku, ze potrzebuje teraz
ciepla i bliskosci. Ja wiem, ze to minie, zawsze mijalo - ale nie bez
pozostawieniu sladu w zwiazku. Tylko jak mu powiedziec, ze nie mam ochoty na
dziki seks na tylnim siedzeniu samochodu czy szalenstwa do bialego rana w
gronie znajomych, ale wole pojsc na spacerek, potrzymac sie za raczke i
powiedziec mu dobranoc o 22, a nie o 8 rano? :))
Poznalam niedawno fantastycznego kowboja, ktory jest we mnie rownie mocno
zakochany, jak ja w nim :) Nie chce tego wszystkiego popsuc przez jakies
absurdalne szalenstwa mojej psyche!

Dzieki za cierpliwosc, musialam to w koncu poukladac
Kredka

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-01-14 22:32:20

Temat: Re: rzecz o kowbojach i teksanskich dziewkach
Od: "tycztom" <t...@i...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

->J.E. Kredka <- bu4emv$npe$...@i...gazeta.pl naszkrobal/a:
> Witam!
> Od dluzszego czasu czytam Grupe z zainteresowaniem, ale caly czas
> pozostaje w cieniu wlasnego komputera. Moze dlatego, ze prowadze
> proste zycie i problemy innych ludzi czesto wydaja mi sie absurdalne
> a ich rozwiazania banalne... pewnie nieslusznie. Ale coz, jak to
> bywa: kto pod kim dolki kopie.. Dzis przyznalam sie przed sama soba,
> ze mam problem, z ktorym od kilkunastu miesiecy nie potrafie sobie
> poradzic. Nie licze na to, ze go rozwiazecie, ale moze zapalicie mi
> jakies swiatelko w tunelu...

Twój problem wydał mi się absurdalny, a jego rozwiązanie banalne...

oTTo

P.S. pewnie niesłusznie
;)

--
"Jesteś oszustem, oscarze. (Bo nie wierzę, że możesz być aż tak
głupi.)"
[Amnesiak]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-14 22:40:26

Temat: Re: rzecz o kowbojach i teksanskich dziewkach
Od: "Kredka " <k...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Twój problem wydał mi się absurdalny, a jego rozwiązanie banalne...
>
> oTTo
>
> P.S. pewnie niesłusznie
> ;)

heh, ze tez na to wczesniej nie wpadlam... to nie swiatelko w tunelu, to juz
latarnia!
;P


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-15 02:09:18

Temat: Re: rzecz o kowbojach i teksanskich dziewkach
Od: enneagramor <s...@p...chat> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 14 Jan 2004 22:09:35 +0000 (UTC), Kredka
<k...@g...SKASUJ-TO.pl> napisała:

> Mija kilka tygodni euforii, codziennych spotkan i telefonow i przychodzi
> taki
> dzien, ze robie ogromny krok do tylu. Z dnia na dzien cala moja radosc
> zyciowa mija, zaczynam doszukiwac sie jakichs 'podtekstow' w slowach i
> gestach mezczyzny, jak nie zadzwoni to zaczynam plakac... :) Bosche, ja
> widze, jakie to zalosne, ale ani nie potrafie sie tak nie zachowywac,
> ani tym
> bardziej nie rozumiem, dlaczego tak robie, tak czuje.


Nie wiem czy to Ci coś wyjasni, ale ja mialem to samo
do 29 roku życia.
Teraz już wiem - czekałem na TĘ JEDYNĄ.
Doczekałem sie i teraz jest inaczej.
Już nie mówie sobie przy goleniu "ty stary durniu znowu to spaprałes".

====================================================
==
Od społeczeństwa nie wywiniesz się bratku,
z niego wyszedłeś i nic tu nie pomogą żadne abstrakcje
====================================================
==

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-15 09:35:27

Temat: Re: rzecz o kowbojach i teksanskich dziewkach
Od: "Kredka " <k...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Nie wiem czy to Ci coś wyjasni, ale ja mialem to samo
> do 29 roku życia.
> Teraz już wiem - czekałem na TĘ JEDYNĄ.
> Doczekałem sie i teraz jest inaczej.
> Już nie mówie sobie przy goleniu "ty stary durniu znowu to spaprałes".

Moze i wyjasni, ale na pewno nie pocieszy.
Tzn ze co - mam spaprac zwiazek z kowbojem i czekac na ksiecia z bajki? :(
Nie, ja go lubie. Moze po prostu dam sobie na wstrzymanie na jakis czas.
Pojde postrzelac do wrobelkow z wiatrowki, napije sie piwka w przyjaznym
gronie, pobiegam... No i moze z nim o tym porozmawiam :) Jak zadzwoni, nie
odstraszony moja ostatnia akcja 'krok do tylu'! :D


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-15 09:50:41

Temat: Re: rzecz o kowbojach i teksanskich dziewkach
Od: "cbnet" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kredka:
> ... Poznalam niedawno fantastycznego kowboja, ktory jest we mnie
> rownie mocno zakochany, jak ja w nim :) Nie chce tego wszystkiego
> popsuc przez jakies absurdalne szalenstwa mojej psyche!
> ... Nie, ja go lubie. Moze po prostu dam sobie na wstrzymanie na
> jakis czas...

Przede wszystkim chcialbym wyrazic pewne _oburzenie_ w zwiazku
z Twoimi opisami: jestes _zalosna_ - tak, tak, dokladnie tak: ZALOSNA. :)

Kolejna sprawa: Twoi quality_selected_cowboys sa _gowno_ warci dla
Twojej "psyche". No niestety. :)

No! To teraz zapierdalaj postrzelac do tych wrobli, dziewko. ;))))))

Czarek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-15 10:02:41

Temat: Re: rzecz o kowbojach i teksanskich dziewkach
Od: "Kredka " <k...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Przede wszystkim chcialbym wyrazic pewne _oburzenie_ w zwiazku
> z Twoimi opisami: jestes _zalosna_ - tak, tak, dokladnie tak: ZALOSNA. :)
>
> Kolejna sprawa: Twoi quality_selected_cowboys sa _gowno_ warci dla
> Twojej "psyche". No niestety. :)
>
> No! To teraz zapierdalaj postrzelac do tych wrobli, dziewko. ;))))))
>
> Czarek

Moj drogi Czarku!
Podziekowalabym Ci za slowa krytyki, oburzenia, czy co to bylo, ale nie
zrobie tego, poniewaz konstruktywnosc nie byla ich mocna strona. Chciales
sobie na kogos pokrzyczec, bo miales zly sen - ok, zrobiles to, a teraz pora
sie z tego wytlumaczyc. Naprawde nie potrafie dostrzec tych fragmentow mojej
wypowidzi, ktore wywolaly w Tobie takie emocje.
Czekam.
I postaraj sie byc mily, albo choc ze mna strzelac do wrobelkow, jesli nie
umiesz nad swoimi emocjami zapanowac.
Kredka

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-15 10:08:39

Temat: Re: rzecz o kowbojach i teksanskich dziewkach
Od: "cbnet" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kredka:
> Czekam.
> I postaraj sie byc mily, albo choc ze mna strzelac do wrobelkow,
> jesli nie umiesz nad swoimi emocjami zapanowac.

Nie mam nic wiecej do dodania. :)
Nie ma lekko. ;)

Czarek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-15 10:21:25

Temat: Re: rzecz o kowbojach i teksanskich dziewkach
Od: "Kredka " <k...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nie mam nic wiecej do dodania. :)
> Nie ma lekko. ;)
>
> Czarek

Widzisz, czarku. Napisalam w pierwszym poscie, ze pozostaje w cieniu mojego
komputera, bo wiekszosc problemow wydaje mi sie banalna. Wiesz, czemu tak
robie? Bo mi sie tak WYDAJE. Ja oczywiscie widze, jak proste jest
rozwiazanie, czasami sobie mowie: jaki ten ktos jest zalosny. Ale nie napisze
tego, bo zdaje sobie sprawe z tego, ze to nie jest to, czego ta osoba
oczekuje. Wiec lepiej nie pisac nic niz udawac takiego pseudo-kowboja, na
jakiego ty teraz pozujesz. Nic dziwnego, ze nie masz nic wiecej do dodania...
Milego dnia
Kredka

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-15 11:06:42

Temat: Re: rzecz o kowbojach i teksanskich dziewkach
Od: "cbnet" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kredka:
> ... Wiec lepiej nie pisac nic niz udawac takiego pseudo-kowboja,
> na jakiego ty teraz pozujesz. Nic dziwnego, ze nie masz nic
> wiecej do dodania...

Wlasnie. ;D
Same tylko problemy. ;)

Zastanawiajace jak Twoja psychika w ogole z Toba wytrzymuje. :)

Czarek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

wszystko ch** 2004
Z definicji matematyki... matematyka (od zawsze) 'siedzi' w... koszu na śmieci ! było: Re: Eter
potas, sod, chlor
Dlaczego z przyjemnością czytam Sławka
psychiatria- gdzie?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »