| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-11-19 12:14:57
Temat: sagowiecMój sagowiec żółknie.
Zraszam liście wodą, podlewam umiarkowanie.
Co może być przyczyną? Stoi trochę dalej od okna,
może ma za mało światła?
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-11-19 15:00:27
Temat: Re: sagowiec> Mój sagowiec żółknie.
> Zraszam liście wodą, podlewam umiarkowanie.
> Co może być przyczyną? Stoi trochę dalej od okna,
> może ma za mało światła?
Usycha.
Powinien być o tej porze roku w pomieszczeniu
o temp. umiarkowanej (15-17stC), blisko okna,
no i podłoże powinno być zbliżone do takiego,
jakie ma w naturze.
Mój z podobnymi objawami wylądował wiosną
w ogrodzie, gdzie na powrót zzieleniał. Teraz
w domku musi tylko przetrwać zimę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-11-19 15:12:54
Temat: Re: sagowiec? pisze:
>> Mój sagowiec żółknie.
>> Zraszam liście wodą, podlewam umiarkowanie.
>> Co może być przyczyną? Stoi trochę dalej od okna,
>> może ma za mało światła?
>
> Usycha.
> Powinien być o tej porze roku w pomieszczeniu
> o temp. umiarkowanej (15-17stC), blisko okna,
> no i podłoże powinno być zbliżone do takiego,
> jakie ma w naturze.
> Mój z podobnymi objawami wylądował wiosną
> w ogrodzie, gdzie na powrót zzieleniał. Teraz
> w domku musi tylko przetrwać zimę.
>
>
do wiosny daleko. Nie podlewać go wcale? wszędzie
piszą żeby ograniczyć podlewanie, ale nie wiem
jak? raz na tydzień? na miesiąc? jeszcze rzadziej?
nie zraszać? To co zżółkło na powrót zzieleniało,
czy obcinałeś te zżółkłe? Nie wiem zupełnie co
robić, bo taki piękny był, aż żal patrzeć.
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-11-19 15:27:51
Temat: Re: sagowiec> do wiosny daleko. Nie podlewać go wcale? wszędzie
> piszą żeby ograniczyć podlewanie, ale nie wiem
> jak? raz na tydzień? na miesiąc? jeszcze rzadziej?
> nie zraszać? To co zżółkło na powrót zzieleniało,
> czy obcinałeś te zżółkłe? Nie wiem zupełnie co
> robić, bo taki piękny był, aż żal patrzeć.
Żółte liście zzieleniały, ufff. Teraz podlewać normalnie
pamiętając przy tym, że to nie ryż.
Obcinaj liście całkowicie wyschnięte, żółtym daj szansę.
Jedno jest pewne, sagowiec musi mieć wokoło wilgotną
aurę, a ta zimową porą jest nie do osiągnięcia w domu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-11-19 20:05:58
Temat: Re: sagowiec? pisze:
[...]
> ... a ta zimową porą jest nie do osiągnięcia w domu.
Niby czemu?
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |