« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-06-04 17:23:29
Temat: salatka - greckahej!
sorry , ze sie powtarzam, ale opisalem grecka salatke w watku o
ziemniakach - wiec to troche nie na miejscu ...
tu juz sam przepis bez odniesienia do ziemniorow :
.....
druga ichnia potrawa , ktora uwielbiam, to salatka - gracka oczywiscie
,
tylko, jak bylem tam pierwszy raz to jeszcze nie wiedzieli ze nazywa sie
grecka -
bo niby jak .... nazywali to po prostu salatka...
cala tajemnica jest taka (w odroznieniu od naszego wykonania) ze kawaly
warzyw sa bardzo duze
np pomidor kroimy na 5, 6 czesci i starczy (pozostale rzeczy tak samo) a
sa to:
1 pomidor
1 ogorek
1 papryka
1 cebula (szukac slodkiej - grecka mozna jesc jak jablka...)
myjemy i kroimy na duuuze kawalki
ale zanim to zrobimy nalezy przygotowac sos:
pare lyzek oleju salatkowego (dla smakoszy extra vergin)
lyzka octu winnego
duzo oregano
pieprz ziolowy (sporo) - to wersja dla leniuchow - mozna samemu
komponowac
przyprawy, ale mozna tez skonczyc na oregano i bazyli)
to wszystko mieszamy i odstawiamy , soli nie trzeba bo feta jest slona
wlewamy sos do pokrojonych warzyw , dodajemy CZARNE oliwki (niejlepiej
niedrylowane)
mieszamy - ale bez przesady zeby nie rozbabrac (NIE DODAWAC fety - to
podstawowy
blad)
taka salatke wstawiamy na jakis czas do lodowki - dobrze jej to zrobi
salatke stawiamy na stole, a na talezyku obok fete w duzych plastrach -
posypana oregano, feta powinna byc zanim trafi na stol wyjeta z
oryginalnego
opakowania i okolo dobe postac w lodowce na talezyku (w calosci)
kazdy naklada salatke na talez, na wierzch kladzie plaster fety i mozna
jesc naj lepiej z goraca bulka
to jest SUUUPER!!!
ps w czasie jedzenia mozna opowiedzic anegdotke to tym ze grecy
importuja
ponad 70 % fety z europy zachodniej - naprawde!!! ja zbaranialem jak sie
dowiedzialem...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |