Strona główna Grupy pl.rec.ogrody samosiejki na działce budowlanej

Grupy

Szukaj w grupach

 

samosiejki na działce budowlanej

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-05-14 19:02:04

Temat: samosiejki na działce budowlanej
Od: "sure" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
nie jestem stałym czytelnikiem tej grupy, lecz piszę w nadziei, że ktoś
pomoże... :) Moja działka przylega narożnikiem do małego lasu.Za jakieś 2 lata
mam nadzieję tam wybudować dom, a wokół ma powstać piękny :) ogród, Tymczasem
podczas ostatniej wizyty zauważyłam, że powstaje tam las. Działkę w połowie
porastają małe dąbki, a reszta to chyba olchy(?!?). Teraz nie wiem - uprawiać,
czy karczować? Czy przez 2 lata takie drzewka zamienią się w drzewa, na
wycięcie których potrzebne będzie pozwolenie? Czy maszyny budowlane sobie
poradzą, a przede wszystkim, czy ja kiedyś poradzę sobie z nimi i uda mi się
mieć też jakieś inne rośliny w tym wymarzonym ogrodzie? Czy ktoś z
doświaczeniem w kwestii sąsiedztwa lasu (lub wyobraźnią) i chęcią pomocy
zechciałby mi poradzić?

pozdrawiam,
sure

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-05-15 08:53:17

Temat: Re: samosiejki na działce budowlanej
Od: "ewa" <m...@l...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "sure"

> nie jestem stałym czytelnikiem tej grupy, lecz piszę w nadziei, że ktoś
> pomoże... :) Moja działka przylega narożnikiem do małego lasu.Za jakieś 2
lata
> mam nadzieję tam wybudować dom, a wokół ma powstać piękny :) ogród,
Tymczasem
> podczas ostatniej wizyty zauważyłam, że powstaje tam las. Działkę w
połowie
> porastają małe dąbki, a reszta to chyba olchy(?!?). Teraz nie wiem -
uprawiać,
> czy karczować? Czy przez 2 lata takie drzewka zamienią się w drzewa, na
> wycięcie których potrzebne będzie pozwolenie? Czy maszyny budowlane sobie
> poradzą, a przede wszystkim, czy ja kiedyś poradzę sobie z nimi i uda mi
się
> mieć też jakieś inne rośliny w tym wymarzonym ogrodzie? Czy ktoś z
> doświaczeniem w kwestii sąsiedztwa lasu (lub wyobraźnią) i chęcią pomocy
> zechciałby mi poradzić?
>

ja bym wykarczowała póki się jeszcze da. Jak zostawiłam niektóre roślinki
to potem i tak musiałam je zwalczyć. I to trochę większym kosztem niż
wyrwanie małej samosiejki. A dęby to trochę za duze drzewa i za duże
korzenie by tak koło domu sobie rosły. Mogą rozwalić fundamenty i ścieżki.
Olchy na działce to chwasty.

--
ewa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-05-15 09:16:37

Temat: Re: samosiejki na działce budowlanej
Od: Beata Mateuszczyk <b...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

sure wrote:
> Witam,
> nie jestem stałym czytelnikiem tej grupy, lecz piszę w nadziei, że ktoś
> pomoże... :) Moja działka przylega narożnikiem do małego lasu.Za jakieś 2 lata
> mam nadzieję tam wybudować dom, a wokół ma powstać piękny :) ogród, Tymczasem
> podczas ostatniej wizyty zauważyłam, że powstaje tam las. Działkę w połowie
> porastają małe dąbki, a reszta to chyba olchy(?!?). Teraz nie wiem - uprawiać,
> czy karczować? Czy przez 2 lata takie drzewka zamienią się w drzewa, na
> wycięcie których potrzebne będzie pozwolenie?

Pytanie ile lat maja teraz? ;) Bez pozwolenia nie wolno wycinać drzew
starszych niż 5 lat.
Ja bym wykarczowała, choć warto się zastanowic czy kilku ładniejszych
egzemplarzy gdzieś w rogu nie zostawić. Jeśli działka duża to można mieć
kawałek własnego lasu.

Czy maszyny budowlane sobie
> poradzą, a przede wszystkim, czy ja kiedyś poradzę sobie z nimi i uda mi się
> mieć też jakieś inne rośliny w tym wymarzonym ogrodzie?

Jaki ma być ten wymarzony ogród? Co chcesz w nim uprawiać. Nie wszystkie
rośliny zniosą zacienienie i kwaśną glebę (liście dębu zakwaszają).
Moja działka przylega do lasu, a jego fragment wchodzi na moją działkę.
Bardzo sobie chwalę latem ten zacieniony zakątek. Nie musiałam wydawać
majątku na sadzenie dużych drzew.

Pozdrawiam
Bea

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-05-15 12:58:10

Temat: Re: samosiejki na działce budowlanej
Od: "rr" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

przez 2 lata to te drzewa się w nic nie zmienią, drzewa rosną baardzo długo.
Wykarczuj te miejsca, gdzie ma coś w przyszłości być a reszte zostaw. Będzie
jak znalazł.

Robert


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-05-15 17:02:23

Temat: Re: samosiejki na działce budowlanej
Od: "sure" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Pytanie ile lat maja teraz? ;) Bez pozwolenia nie wolno wycinać drzew
> starszych niż 5 lat.
> Ja bym wykarczowała, choć warto się zastanowic czy kilku ładniejszych
> egzemplarzy gdzieś w rogu nie zostawić. Jeśli działka duża to można mieć
> kawałek własnego lasu.

Hmm,w zasadzie już mam kawałek lasu. Jak pisałam, działka przylega narożnikiem
do lasku, a wzdłuż jej północnej strony ciągnie się blisko granicy pas drzew, w
tym bardzo piękne dęby. Można tylko obawiać się, że korzenie wejdą w konflikt z
przysżłymi fundamentami (cała powierzchnia działki to ok. 1000m2), nie mam
pojęcia,jak duży system korzeniowy takie drzewa mogą rozbudować,czy ewentualnie
można temu jakoś zapobiec, ale to kwestia nieco dalszej przyszłości, Ten "las",
o którym piszę, to takie witki i gałązki, max do 1m - 1,5m wysokości, urosły
przez 1,5 - 2 lata...

> Czy maszyny budowlane sobie
> > poradzą, a przede wszystkim, czy ja kiedyś poradzę sobie z nimi i uda mi się
> > mieć też jakieś inne rośliny w tym wymarzonym ogrodzie?
>
> Jaki ma być ten wymarzony ogród? Co chcesz w nim uprawiać. Nie wszystkie
> rośliny zniosą zacienienie i kwaśną glebę (liście dębu zakwaszają).

No, jeszcze za dobrze nie wiem, raczej nie będzie tam warzywek, myślę o czymś w
charakterze zbliżonym do otoczenia, czyli chyba nie iglaki, ale też kawałek
trawnika,jakieś krzewy ozdobne,trochę kwiatów. Pewnie to co piszę jest
strasznie typowe? Zobaczymy, ile miejsca mi zostanie, bo domek ma być
parterowy. Przynajmniej drzew nie trzeba będzie dosadzać... :)

> Moja działka przylega do lasu, a jego fragment wchodzi na moją działkę.
> Bardzo sobie chwalę latem ten zacieniony zakątek. Nie musiałam wydawać
> majątku na sadzenie dużych drzew.

Piękna sprawa. A może masz gdzieś fotki?
> Pozdrawiam
>        Bea

Pozdrawiam,
sure


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-05-16 09:12:36

Temat: Re: samosiejki na działce budowlanej
Od: Beata Mateuszczyk <b...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

sure wrote:

>
> Hmm,w zasadzie już mam kawałek lasu. Jak pisałam, działka przylega narożnikiem
> do lasku, a wzdłuż jej północnej strony ciągnie się blisko granicy pas drzew, w
> tym bardzo piękne dęby. Można tylko obawiać się, że korzenie wejdą w konflikt z
> przysżłymi fundamentami (cała powierzchnia działki to ok. 1000m2), nie mam
> pojęcia,jak duży system korzeniowy takie drzewa mogą rozbudować,czy ewentualnie
> można temu jakoś zapobiec, ale to kwestia nieco dalszej przyszłości, Ten "las",
> o którym piszę, to takie witki i gałązki, max do 1m - 1,5m wysokości, urosły
> przez 1,5 - 2 lata...

Ale jak zrozumiałam ten lasek jest poza Twoja działką? Nie masz więc
żadnej gwarancji, że ktoś tego za kilka lat nie wytnie. Ja bym
zostawiała ze 3-5 najładniejszych drzewek w którymś rogu. Jak najdalej
od planowanego domu. Nie chodzi tu tylko o zagrożenie, że korzenie
przerosną fundamenty, ale również o liście spadające jesienią, które
mogą zapychać rynny.

> No, jeszcze za dobrze nie wiem, raczej nie będzie tam warzywek, myślę o czymś w
> charakterze zbliżonym do otoczenia, czyli chyba nie iglaki, ale też kawałek
> trawnika,jakieś krzewy ozdobne,trochę kwiatów. Pewnie to co piszę jest
> strasznie typowe?

Ważne, żeby się Tobie podobało. Ja np. lubię ogrody rustykalne, pełne
kwiatów (choć nie tylko), które obecnie nie są specjalnie w modzie, a
przez wielu oceniane są jako kiczowate.

>>Moja działka przylega do lasu, a jego fragment wchodzi na moją działkę.
>>Bardzo sobie chwalę latem ten zacieniony zakątek. Nie musiałam wydawać
>>majątku na sadzenie dużych drzew.
>
>
> Piękna sprawa. A może masz gdzieś fotki?

Mam tylko fotki z budowy, która właśnie dobiega końca. Więc porządny
ogród będę dopiero urządzać.

Pozdrawiam
Bea

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

zakupy
zasilanie lamp ogrodowych z energii strumienia
Sosna
Barwinek
kaczatka

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »