.....jakby nie patrzeć , to największą "siłą " napędzającą tą grupę jest
seks , lub właściwie rozmowy o seksie , choć często pod różnymi
przykrywkami ,
miłościami , nagłymi roztaniami itp, ...gdzie zdziwienie wyrażają osoby ,
porzucone ,samotne lub nieśmiałe ..., zdziwienie tym ,że ktoś bliski nam
przez długi czas ,odkrywa lub przyznaje się przed samym sobą do jakiś
własnych pragnień które przez wiele lat odbiegały od pewnego wzoru
dotychczas wpajanego jako "idealne życie " ......dziwi tylko że tak wiele
osób w tym idealnym życiu , nie czuje się najlepiej , chce czegoś ...tylko
nie zabardzo umie powiedziec czego ......
korzystaniem z prostytutek , ( gdzie w razie czego trzeba usprawiedliwić to
lub nie moralnością , choć czasem niewiele ma to wspólnego) ....związkami
homoseksualnymi i ich adopcjami ,
wszędzie tu przewijają się takie słowa jak preferencje , współżycie ...,
jaki ma to wpływ na innych , moralność itd, itp ......

a piszę to wszystko ,głównie dlatego , iż w pewien sposób potwierdza to taką
myśl (krystalizującą się w mej głowie) o tym ,że "seks" a własciwie
ukształtowana (lub zniekształcona) świadomośc seksualna to jedna z
gigantycznych sił krecących tym światem , istniejąca chyba wszędzie .....