Strona główna Grupy pl.sci.psychologia sen...

Grupy

Szukaj w grupach

 

sen...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-03-10 22:03:24

Temat: sen...
Od: b...@o...pl (Biko 77) szukaj wiadomości tego autora

albo raczej: _marzenie_ senne

zawsze sen (ten namacalny) uwazalem jako 'marzenie mojej
podswiadomosci' pozbawonej cenzury... i ... warto bylo...

ale teraz w trakcie ostatnich terapii nikt mnie nie zapytal o moje
sny...
czy to nie k... dziwne (a moze wspolczesni terapelci tak maja???)
przeciez Sen jest spełnieniem życzenia wg Freuda, wiec dlaczego go
ignorujemy...

pozdr

PS. a mi sie snilo ostatniej nocy, ze to juz nie jest sen...



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2005-03-10 23:16:07

Temat: Re: sen...
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Biko 77" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:20050310220259.E88E01C400B@rekin15.go2.pl...
> albo raczej: _marzenie_ senne
>
> zawsze sen (ten namacalny) uwazalem jako 'marzenie mojej
> podswiadomosci' pozbawonej cenzury... i ... warto bylo...
>
> ale teraz w trakcie ostatnich terapii nikt mnie nie zapytal o moje
> sny...
> czy to nie k... dziwne (a moze wspolczesni terapelci tak maja???)
> przeciez Sen jest spełnieniem życzenia wg Freuda, wiec dlaczego go
> ignorujemy...

Opowiedzmi ten sen na priva, a ja Ci opowiem, co o nim myślę, czerpiąc nieco
z interpretacji szamańsko-buddyjskicj ... :) Oczywiście, jeśli mi się uda
odnaleźć
jakieś znajome klucze :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-03-11 10:13:13

Temat: Re: sen...
Od: "gsk" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


> przeciez Sen jest spełnieniem życzenia wg Freuda, wiec dlaczego go
> ignorujemy...
>
Dzisiaj śniło mi się, że mój mąż mnie zdradził. Jakoś nie marzę o tym.
Podświadomie chyba też nie. Chociaż... tyle przecież na świecie dewiacji,
kto wie co we mnie drzemie.
Pozdrawiam
G.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-03-11 10:14:27

Temat: Re: sen...
Od: "gsk" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Opowiedzmi ten sen na priva, a ja Ci opowiem, co o nim myślę, czerpiąc
nieco
> z interpretacji szamańsko-buddyjskicj ... :) Oczywiście, jeśli mi się uda
> odnaleźć
> jakieś znajome klucze :)

Czy mogę równiez poprosić o interpretację mojego snu?
G.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-03-11 10:26:08

Temat: Re: sen...
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

gsk:
> Czy mogę równiez poprosić o interpretację mojego snu?

Ten sen wyraza Twoj lek w sytuacji podjecia prob wyjscia
naprzeciw pewnym pragnieniom, ktore opisalas w innym temacie.

Wzgledy Twojego malzonka to dla Ciebie podswiadomy synonim
tego wszystkiego co stanowi tresc Twojej obecnej codziennosci
i czego ew. utrate wewnetrznie postrzegasz jako niekorzystna.

Innymi slowy: niektorzy radzili Ci, abys "zaszalala" i sugestywne
rozwazania na ten temat zaowocowaly snem, o ktory pytasz.

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-03-11 10:41:30

Temat: Re: sen...
Od: "Paweł Niezbecki" <s...@p...acn.wawa> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "gsk" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d0rr0v$5rd$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> przeciez Sen jest spełnieniem życzenia wg Freuda, wiec dlaczego go
>> ignorujemy...
>>
> Dzisiaj śniło mi się, że mój mąż mnie zdradził. Jakoś nie marzę o tym.
> Podświadomie chyba też nie. Chociaż... tyle przecież na świecie dewiacji,
> kto wie co we mnie drzemie.

A gdyby to nie miało być marzenie, tylko ocena obecnej/dotychczasowej
sytuacji (w wymiarze 'duchowym')?

Paff
--
Tak, mamy duszę, lecz złożoną z mnóstwa maleńkich robotów.
- Giulio Giorelli


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-03-11 11:16:55

Temat: Re: sen...
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "gsk" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d0rr0v$5rd$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Dzisiaj śniło mi się, że mój mąż mnie zdradził. Jakoś nie marzę o tym.
> Podświadomie chyba też nie. Chociaż... tyle przecież na świecie dewiacji,
> kto wie co we mnie drzemie.
> Pozdrawiam

Troche analizowlem swoje sny i dochodze do wniosku zeby byla jakas
zaleznosc.
Moze chcielibysmy zeby byly te zaleznosci, chcemy po prostu znalesc sobie
zaleznosci w
snach - bo chcemy "sygnalu".

Sen o zdradzie moze znaczyc wiele:
- moze partner mysli o zdradzie (najprostsza interpretacja, malo
prawdopodobna)
- moze zaczyna sie usamodzielniac i dla Ciebie zdrada to obawa przed
delikatnym rozluznieniem wiezi (ktore moze byc korzystne!)
- moze sama dojrzewasz, widzisz wiecej, widzisz jak partner jest dla Ciebie
wazny i wyraza sie to w snie o zradzie,
gdzie przerabiasz taka mozliwosc, bo widzac znaczenie partnera dla Ciebie,
przerabiasz obawe "a co gdy sie to skonczy"
- moze "otwierasz sie" na dewiacje czyli brudniejsza strone zycia, zaczynasz
ja bardziej czuc i stad ten sen - taki nieswiadomy trening

... mozliwosci moze byc setki ...

Nie interpretuje swoich snow ale ciesze sie ze sa i lubie sobie je
przypominac :)
Pozdrawiam,
Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-03-11 11:23:12

Temat: Re: sen...
Od: "Veronika" <v...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

PN:

>A gdyby to nie miało być marzenie, tylko ocena obecnej/dotychczasowej
>sytuacji (w wymiarze 'duchowym')?

No bez przesady.
Niezła ocena.

V-V
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-03-11 18:09:30

Temat: Re: sen...
Od: "gsk" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora



> Ten sen wyraza Twoj lek w sytuacji podjecia prob wyjscia
> naprzeciw pewnym pragnieniom, ktore opisalas w innym temacie.
>
> Wzgledy Twojego malzonka to dla Ciebie podswiadomy synonim
> tego wszystkiego co stanowi tresc Twojej obecnej codziennosci
> i czego ew. utrate wewnetrznie postrzegasz jako niekorzystna.
>
> Innymi slowy: niektorzy radzili Ci, abys "zaszalala" i sugestywne
> rozwazania na ten temat zaowocowaly snem, o ktory pytasz.
>

Masz rację, chyba tak właśnie jest.
G.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-03-12 09:21:45

Temat: Re: sen...
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Duch" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:d0rujc$mn7$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Sen o zdradzie moze znaczyc wiele:

No co Ty .... powaznie ? :))

Sorki, że znów do Ciebie się "czepiam". Wymieniłes poniżej parę możliwych
interpretacji, a wszystkie odnoszą się do konkretu snu, czyli zdrady.
Troszkę to niepełny obraz. Trzeba wziąć pod uwagę fakt, że podczas snu nie
tylko wizje są "niegraniczone" - ale także manifestują się emocje w sposób
"niezachamowany" - a w zasadzie wizja (konkret) jest im podporządkowana.
Kiedyś, kiedyś bawiłem się w coś takiego jak świadomy sen. Polega to na tym,
by podczas snu mieć świadomość że to sen a nie jawa. Poprostu przez jakiś
czas trzeba sobie ostro wbijać do głowy, że jeśli przyśni się dokładnie
"coś" to oznacza to że śnimy. Najlepiej do tego celu wybrać sobie jakiś
powtarzalny sen. Do czego zmierzam. Otóż śniąc świadomie, można bez
przeszkód zmieniać świadomie konkret snu. Chesz być szfarcenegerem jesteś
szfarcenegerem, chcesz być papieżem, jesteś papieżem ... że nie wsponę jakie
fajne są sny erotyczne w ten sposób kontrolowane :)) A więc śni się to - co
chcesz aby się śniło. Ale co to znaczy "chcesz". ? "chcesz czegoś" - to jest
stan emocjonalny - tak samo nieuświadomiony jak podczas zwykłego snu - tutaj
tylko kontrolowany. Dlatego wybacz - ale troszkę mnie bawią interpretacje
snów typu: "śnił mi się Lenin, czy znaczy to że jestem komunistą ?" albo
"Droga redakcjo, sniła mi się koza - czy to oznacza że jestem zboczeńcem,
czy może, że zostanę rolnikiem-hodowcą ?". Poprostu pierwotny do wizji jest
stan emocjonalny - wizja jest tylko prostą konsekwencją, i jej konkret może
ze stanem emocjonalnym (przyczyną) mieć niewiele wspólnego. Zresztą sam
napisałeś "Sen o zdradzie moze znaczyc wiele" :)) Jak coś może znaczyć
wiele - to nie znaczy nic - szczególnie w oderwaniu od stanu emocjonalnego
śpiocha :)) Bo chyba zmienia postać rzeczy, gdy owa senna zdrada przez
partnera, była okraszona satysfakcją śpiącego, bądź jego strachem, bądź
wsćiekłością ... albo mu to całkiem wisiało :))

Na post po zbóju zaprosił
P.D.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Zapodam
nerwica,natrectwa?
ZAWODY by ksRobak
CZY TO JESTES TY
czy da się coś z tym zrobić?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »