Strona główna Grupy pl.sci.psychologia senny koszmar!

Grupy

Szukaj w grupach

 

senny koszmar!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-08-28 20:36:48

Temat: Re: senny koszmar!
Od: "Lukasy" <c...@d...wp.pl.sit> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Nixon2 <n...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:akifk5$d2q$...@n...tpi.pl...
[ciach o zmorrze]

kolezanka opoiadala mi o czms bardzo podobnym i jej to jakos ojciec
wyjasnil. jutro ja zobacze, wiec jesli niezapomne to zapytam.

......................................
"Szukam i szukam,
a tam wciaz pusto."
cosiarz (na) wp.pl
___________________
jak chcesz mi odpowiedzieć to usuń co trzeba z adresu(delthis.;.sit)



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-08-29 13:11:26

Temat: Re: senny koszmar!
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl.nospam> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Nixon2" napisal:
>
> chodzi mi o to, jak sie tego pozbyc!!!! i wogule co
> to jest, z czym zwiazane,

Byc moze jakis byt sie do Ciebie przypaletal, czy cos takiego.

> moze to ma jakies psychologiczne podloze! nie wiem
> to wy sie chyba raczej na tym znacie:))

Zapytaj raczej na pl.misc.paranauki. Tam czesto przwijaly sie tematy snow,
bytow jakie moga sie wtedy przyczebic do czlowieka itp. Tylko uwazaj na
glupie docinki scepow. Na pewno ktos zapyta co cpales itp. Mysle jednak,
ze uzyskasz tez kilka konkretnych odpowiedzi. Nie wiem tylko, czy wierzysz
w tego typu sprawy.



pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-29 13:24:22

Temat: Re: senny koszmar!
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl.nospam> szukaj wiadomości tego autora

Użytkowniczka "Becchino" napisala:
>
> Mi kiedys udalo sie przerwac lancuszek kilkudniowych
> koszmarow....

Rozwiazaniem moze byc LD. Ja problemow z koszmarami nie mam juz od bardzo
dawna. Zwyczajnie gdy sytuacja zaczyna mnie przerastac to sie budze.



pozdrwiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-29 17:25:00

Temat: Re: senny koszmar!
Od: "Nixon2" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

hej!
calkiem ciekawie brzmi twoja wersja!
wiec ad.1
> 1. duchy -
moj dom stoi na terenie gdzie kiedys byl las! zostal zbudowany przez moich
rodzicow wiec raczej nie jest nawiedzony:)

> 2. opentanie -
raczej odpada, bo mysle ze z wiara u mnie nuie najgorzej, bez wiary nie
moglbym sobie wyobrazic normalnego zycia, wogule istnienie Boga nawet nie
biore pod zadne rozwarzania! a czy jestem slaby psychicznie to raczej
mozliwe, cciezko stwierdzic!
(wlasnie znacie jakies testy) moglobybyxc ciekawe
>
> 3. energia -
wprost z mojego pokoju widze wielki transformator od mojego okna to jakies 4
metry! (stoi na podworku) kiedys jak bylem maly i glupi nawet chcialem
sprawdzic czy na niego wejde z balkonu!
na 100% pod moim pokojem przebiega zyla wodna,

to by sie zgadzalo ale jest cos jeszcze te sny zdazaja mi sie bez wzgledu na
miejsce raz na wakacjach nad morzem innym razem prawie w akademiku, mowie
prawie bo jak poczulem ze to "cos"sie zbliza powlaczalem wszystkie
urzadzenia elektryczne radia itp..
nie wiem czy wspominalem ale zawsze przed napadem odczuwam przerazliwy
spokoj i cisze, tak niezwykla ze wiesz ze zaraz cos sie wydazy
(charakterystyczne piski w uszach itd...)

coz ciezka sprawa




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-29 18:09:04

Temat: Re: senny koszmar!
Od: "Nixon2" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

rownlolegle tej rozmowie, korzystajac z jednej rady zamiescilem swoj post na
pl.misc.paranauki tam zapytano mnie czy jestem wtedy w pelni wladz
cielesnych i wogule.. przypomnialo mi sie cos co uwazalem za niezbyt
wazne a mianowicie probe zmaterializowania wizji, jesli jestescie ciekawi
poczytajcie:

hmm wiec zawsze zaczyna sie to w czasie snu!!! to wywoluje u mnie tak silny
strach ze od razu sie budze, wiem ze to mi sie sni i chce sie obudzic, i tak
sie dzieje otwieram oczy i widze nadal to co sie snilo w mojej glowie nie
jestem sparalizowany bo moge chodzic itd.. ale uczucie to mnie wcale nie
chce opuscic robie rozne rzeczy staram sie uspokoic, ale bardzo czesto staje
sie jeszcze gorzej ta cisza jest tak przerazjaca ze nie moge jej zniesc!
nigdy nie zdarzyla sie utrata widzenia, jestem zawsze w pelni wladz
cielesnych! (nie liczac zawrotow glowy i tego ze trzese sie jak galareta,
nie wiem jak wtedy brzmi moj glos ale mam wrazenie ze bylby to dracy belkot)

raz jak to mialem poszedlem do lazienki i gapilem sie chyba z 10 minut w
lustro, im dluzej stalem i wpatrywalem sie w swoje oczy tym bardziej sie
balem czulem jakby to moja twarz ale zupelnie inna, taka straszna! i ten
wzrok!

a apropos czy czuje jakby cos we wmie wchodzilo, ciezko stwierdzic czuje
jakas sile ktora mnie goni i wiem ze jest gdzies daleko i slysze ja, czuje
jakby sie czaila, a gdy zrobie cos co by moglo wygladac na
ucieczke(gwaltowny ruch) to mnie dogania z niesamowita predkoscia i czuje ja
w glowie jakby wszystko sie walilo, krecilo)

Kiedys probowalem tam cos zobaczyc i wyobrazilem sobie igle:)) , cieniutka
bezbronna igielke tanczaca w przestrzeni, nagle przychodzila sila igla
wywracala sie, a ja czulem jakby jej ostzrze wbijalo sie w kazda czesc
mojego ciala (czulem miliony takich ukuc w sobie)! glownie w glowie!

ale to jest tylko wizja bo tak naprade moglbym sobie wtedy wyobrazic
zupelnie cos innego innym razem widzialem konie ktore biagna spokojnie
klusem nagle zaczyna sie galop i wszystkie mnie taranuja! jednak za kazdym
razem czuje ze to nie jest to, ze tak naprawde wcale tego nie widzialem a to
moja czysta wyobraznia wynikajaca z checi zmaterializowania sily!!!



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-29 18:39:22

Temat: Re: senny koszmar!
Od: "Demon" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Nixon2" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aklntr$hvl$1@news.tpi.pl...
> hmm wiec zawsze zaczyna sie to w czasie snu!!! to wywoluje u mnie tak
silny
> strach ze od razu sie budze, wiem ze to mi sie sni i chce sie obudzic, i
tak
> sie dzieje otwieram oczy i widze nadal to co sie snilo w mojej glowie nie
> jestem sparalizowany bo moge chodzic itd.. ale uczucie to mnie wcale nie
> chce opuscic robie rozne rzeczy staram sie uspokoic, ale bardzo czesto
staje
> sie jeszcze gorzej ta cisza jest tak przerazjaca ze nie moge jej zniesc!
> nigdy nie zdarzyla sie utrata widzenia, jestem zawsze w pelni wladz
> cielesnych! (nie liczac zawrotow glowy i tego ze trzese sie jak galareta,
> nie wiem jak wtedy brzmi moj glos ale mam wrazenie ze bylby to dracy
belkot)
>
jakos kojarzy mi sie to ze zjawiskiem sukkuba. Co prawda ono objawia sie
wlasnie brakiem wladzy nad swoim cialem, ale reszta jest calkiem podobna. To
przenikanie sie snu i jawy...
Generalnie nie jest to zbyt dobrze poznane zjawisko. Naukowcy zwykli uwazac,
ze jest to reakcja organizmu majaca zapobiec temu, by cialo nie zaczelo
zachowywac sie tak, jak czyni to we snie. Byc moze to, co opisales, jest
tego jakas lzejsza odmiana, nieopisana, bo chociazby ludzie uznawali to po
prostu za zwykly koszmar.. Poszukaj czegos w necie na ten temat i porownaj.
Albo moze rzeczywiscie jakas sila sie w tobie zagniezdzila. Albo masz jakies
bardziej niz u innych rozwibiete moce psychiczne, ale nie zdajesz sobie z
tego sprawy. Sproboj je jakos rozwijac, uwolnic ta energie. Zapisz sie na
jakis kurs, np metoda Silvy jest popularna.
Na twoim miejscu zglosilabym sie do jakiegos parapsychologo.
Milych snow zycze :)

Demon


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-02 22:30:36

Temat: Re: senny koszmar!
Od: "Masoneczka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Yans Yansen"
> O serducho się nie obawiaj. Wbrew pozorom to silny mięsień i nawet jak się
> tłucze i boli, to na pewno tak łatwo nie wysiądzie

Skądinąd wiadomo, że mężczyźni często i to w dość w młodym
wieku przechodzą zawały serca :(

Masoneczka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-03 20:45:58

Temat: Re: senny koszmar!
Od: "Yans Yansen" <y...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Masoneczka" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:al0ou9$j2o$1@news.onet.pl...

> Skądinąd wiadomo, że mężczyźni często i to w dość w młodym
> wieku przechodzą zawały serca :(

Hmmm... Przeszedłem młody wiek, ale zawału serca ani na lekarstwo ;-)

Yans


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Zona, dzieci, milosc i cos jeszcze...
Psycholog - Katowice i okreg
niewola
Nastrój, nastrajanie, nastrojowość
psychologia - gdzie?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »