| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-02-05 21:55:43
Temat: sesjaHello wszystkim po długiej przerwie.
Jest ona oczywiście spowodowana sesją na uczelni i teraz kiedy prawie jestem
po, naszło mnie takie banalne pytanie -
dlaczego studenci w okresie sesji zachowują się inaczej niż w czasie
semestru?
inaczej - czyli głupio. Robią nerwowe ruchy, mówią szybciej i niewyraźniej,
częsciej drapią się po czole i wykrzykują "ja jutro nie zdam". Na gwałt
kserują jakieś śmiecie w formacie cztery razy mniejszym i po kątach
rozdzielają między innych. W dniu egzaminu kobity jęczą, że nie umieją
jeszcze sterowników mikroporocesorowych, a faceci rzucając inwektywami
sprawdzają gdzie mają jakie ściągi. Dom wariatów, same Addamsy.
Zawsze myślałem, że zachowując totalny spokój i taką obojetność, luz, to ja
zachowuję się normalnie. Ale skoro takich jak ja wsród 40-osobowej grupy
jest sześciu, to coś nie gra. Może również powinienem chodzić po korytarzu w
kółko i jeczeć "ja nie zdam"? Tylko po co?
Jedna osoba widząc, że podczas gdy inni obgryzając paznokcie rozwiązywali
177 zadanie z Linuksa, ja rysowałem zoo na zeszycie,powiedziała - "ja cie
podziwiam - za ten spokój". Przepraszam, co tu jest do podziwiania? Przecież
to normalne...
A może nie?
Czy jest wytłumaczenie na to, dlaczego powazni w końcu ludzie w czasie sesji
tak sie zachowują (dodajmy, nie wszyscy, ale przytłaczająca większość)?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-02-06 10:56:30
Temat: Re: sesja
Machalas <w...@f...com.pl> w pisze...
> Hello wszystkim po długiej przerwie.
> Jest ona oczywiście spowodowana sesją na uczelni i teraz kiedy prawie
jestem
> po, naszło mnie takie banalne pytanie -
> dlaczego studenci w okresie sesji zachowują się inaczej niż w czasie
> semestru?
> inaczej - czyli głupio. Robią nerwowe ruchy, mówią szybciej i
niewyraźniej,
> częsciej drapią się po czole i wykrzykują "ja jutro nie zdam". Na gwałt
> kserują jakieś śmiecie w formacie cztery razy mniejszym i po kątach
> rozdzielają między innych. W dniu egzaminu kobity jęczą, że nie umieją
> jeszcze sterowników mikroporocesorowych, a faceci rzucając inwektywami
> sprawdzają gdzie mają jakie ściągi.
To i tak w miare sympatycznie....zebys wiedzial jak zachowuja sie podczas
sesji
"studenci" politechniki zamieszkujacy pobliskie akademiki, to nie jest
rodzina
Addamsow, to jest .... strach pisac...
Nerwy nerwy moj drogi panie, ja przypuszczam (moge sie myllic) ze Ty tez
to na swoj sposob przezywasz, moze po powrocie z uczelni?
Pozdrawiam
Tommy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-06 13:33:52
Temat: Re: sesja
Użytkownik Machalas <w...@f...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:z%0n4.44516$H...@n...tpnet.pl...
> Hello wszystkim po długiej przerwie.
> Jest ona oczywiście spowodowana sesją na uczelni i teraz kiedy prawie
jestem
> po, naszło mnie takie banalne pytanie -
> dlaczego studenci w okresie sesji zachowują się inaczej niż w czasie
> semestru?
> inaczej - czyli głupio.
bo się boją:)
> W dniu egzaminu kobity jęczą, że nie umieją
> jeszcze sterowników mikroporocesorowych,
ona chce, żebyś ją pocieszył, pogłaskał, przytulił - a to świetny sposób na
zacieśnianie znajomości:) - specjalnie tak robią
przecież ci którzy najwięcej marudzą dostają potem najlepsze oceny
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |