« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-02-06 09:46:50
Temat: siejemy w czwartek?Dostałam cynk, że czwartek, to dobry dzień do siania :-)
jeśli macie czas akurat w czwartek, możecie spróbować :-)))
pozdrawiam, Bogda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-02-06 10:16:52
Temat: Re: siejemy w czwartek?Bogda wrote:
> Dostałam cynk, że czwartek, to dobry dzień do siania :-)
> jeśli macie czas akurat w czwartek, możecie spróbować :-)))
> pozdrawiam, Bogda
A z takiego zasiewu zimowego mogą się geniusze porodzić, fakt warto
spróbować :-D
--
Pozdrawiam ciepło (jako kibic)
Dziadek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-02-06 16:20:41
Temat: Re: siejemy w czwartek?> jeśli macie czas akurat w czwartek, możecie spróbować :-)))
> pozdrawiam, Bogda
Gdyby nie śnieg to można by topinambur spróbować sadzić...
A tak przy okazji, czy ktoś go uprawia? Interesują mnie wszelkie uwagi,
również wrażenia smakowe...
--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://wrzosowisko.pl/sklep/ - sklep z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-02-06 17:11:38
Temat: Topinambur [bylo: siejemy w czwartek?]> Gdyby nie śnieg to można by topinambur spróbować sadzić...
> A tak przy okazji, czy ktoś go uprawia? Interesują mnie wszelkie uwagi,
> również wrażenia smakowe...
W smaku calkiem przyjemny (bardzo podobny do nasion slonecznika), lubie
sobie czasem pogryzac;-) Podobno warto wykopac wczesna wiosna, przez zime
ponoc ma splynac wiecej sokow, co ma sie przyczynic do wzrostu wartosci
zdrowotnych.
Pozdrawiam,
Michal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-02-06 17:30:55
Temat: Re: siejemy w czwartek?> > jeśli macie czas akurat w czwartek, możecie spróbować :-)))
> > pozdrawiam, Bogda
>
> Gdyby nie śnieg to można by topinambur spróbować sadzić...
> A tak przy okazji, czy ktoś go uprawia? Interesują mnie wszelkie uwagi,
> również wrażenia smakowe...
Najlepiej smakuje otrzepany z ziemi o cholewę gumiaka i wytarty
o nogawkę spodni.Ugotowany bardzo rozłazi się i jest za słodki jak
na mamamłygowatą konsystencję.
Pozdrawiam.Mirzan
>
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-02-06 17:31:34
Temat: Re: Topinambur [bylo: siejemy w czwartek?]> W smaku całkiem przyjemny (bardzo podobny do nasion słonecznika), lubię
> sobie czasem pogryzać;-) (...)
Tak smakowicie się ostatnio wypowiadacie na temat tego korzonka ze chyba
zacznę od kogoś sępić ... ;-)
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-02-06 18:09:14
Temat: Re: Topinambur [bylo: siejemy w czwartek?]Użytkownik "Miłka" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ds818h$908$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > W smaku całkiem przyjemny (bardzo podobny do nasion słonecznika), lubię
> > sobie czasem pogryzać;-) (...)
>
> Tak smakowicie się ostatnio wypowiadacie na temat tego korzonka ze
chyba
> zacznę od kogoś sępić ... ;-)
Mam Ci podpowiadać, że G. ma trzy różne? :-)))))
Pozdrawiam plotkująco, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-02-06 20:39:24
Temat: Re: Topinambur [bylo: siejemy w czwartek?]Użytkownik Michał Wilk napisał:
>> Gdyby nie śnieg to można by topinambur spróbować sadzić...
>
> W smaku calkiem przyjemny (bardzo podobny do nasion slonecznika), lubie
> sobie czasem pogryzac;-) P
Ja sobie kilka posadziłam takich rosnących dziko.
Jeszcze nie kopałam. Robi teraz za zaporę wiatrową.
Ten dziki też jest dobry do jedzenia ?
Pozdrawiam, Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-02-06 20:43:11
Temat: Re: siejemy w czwartek?Użytkownik Bogda napisał:
> Dostałam cynk, że czwartek, to dobry dzień do siania :-)
> jeśli macie czas akurat w czwartek, możecie spróbować :-)))
We czwartek to mam zamiar spróbować rzeżuchy.
Wczoraj posiałam, dzisiaj są już kiełki.
Jeżeli utrzyma takie tempo, to we czwartek...., kto wie ? ;-)
Pozdrawiam, Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-02-06 21:02:18
Temat: Re: siejemy w czwartek?> We czwartek to mam zamiar spróbować rzeżuchy.
> Pozdrawiam, Barbara
A'propos rzeżuchy. Nabyłem niegdyś takie fajne naczynie do uprawy kiełków.
Trzy talerzyki, z zaworkami powoli wypuszczającymi wodę do podstawki. Działa
rewelacyjnie. O ile pamiętam producent był z Łodzi ale rozprowadzał te
naczynia po całej Polsce w sklepach ze zdrową żywnością. Bardzo smacznie na
przedwiośniu się robi... :-)
--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://wrzosowisko.pl/sklep/ - sklep z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |