| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-02-27 15:57:32
Temat: siwe wlosyWitam!
Mam pytanie dotyczace siwienia. Latem zeszlego roku wyjachalem do Anglii.
Przezylem tutaj mnostwo stesow zwiazanych z aklimatyzacja w nowym panstwie,
czestymi utratami pracy itd. Zauwazyem, ze na prawej skroni mam co raz wiecej
siwych wlosow. Nie ma juz nawet sensu ich wyrywac poniewaz nie sa to pojedyncze
wlosy lecz jest ich naprawde duzo. Jestem ciekaw czy mi to moze przejsc kiedy
stresy ustana, czy zostanie to tak na zawsze, czy bedzie sie powiekszac? Mysle,
ze jeszcze nie jest to siwienie genetyczne. Za szybko to wszttko przebieglo, a
na lewej skroni nie mam siwych wlosow wcale.
Pozdrawiam
Wieslaw
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-02-27 21:49:42
Temat: Re: siwe wlosy> Mam pytanie dotyczace siwienia. Latem zeszlego roku wyjachalem do Anglii.
> Przezylem tutaj mnostwo stesow zwiazanych z aklimatyzacja w nowym
panstwie,
> czestymi utratami pracy itd. Zauwazyem, ze na prawej skroni mam co raz
wiecej
> siwych wlosow. Nie ma juz nawet sensu ich wyrywac poniewaz nie sa to
pojedyncze
> wlosy lecz jest ich naprawde duzo. Jestem ciekaw czy mi to moze przejsc
kiedy
> stresy ustana, czy zostanie to tak na zawsze, czy bedzie sie powiekszac?
Mysle,
> ze jeszcze nie jest to siwienie genetyczne. Za szybko to wszttko
przebieglo, a
> na lewej skroni nie mam siwych wlosow wcale.
użyj opcji szukaj na
http://www.lysienie.info/forum/
to kopalnia wiedzy odnośnie włosów
--
Pozdrawiam
AndrzejK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-02-28 08:19:12
Temat: Re: siwe wlosyPrzerobiłem to na własnej skórze.
Moje wnioski po "nastu" latach są takie: 1 przyczyny są genetyczne i tu się
nic nie poradzi, 2 stress faktycznie powoduje siwienie, 3 bez stressu włosy
same nie nabiorą koloru, co posiwiało siwe zostanie. 4 można farbować, albo
koloryzować szamponem, ale warto zacząć to robić wcześnie, bo jak się
otoczenie przyzwyczai do szpakowatego gościa w wieku 20 paru lat i potem jak
się zafarbuje to wszyscy widzą różnicę. Lepiej zacząć się farbować stopniowo
zawczasu, niż czekać.
Z wiekim problem maleje, jak miałem 20 lat to bardzo to przeżywałem, a teraz
mi to za bardzo nie przeszkadza. Strzygę się na jeżyka i już.
pozdrawiam
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-02-28 22:20:44
Temat: Re: siwe wlosyWitam
chyba wiem co tobie może pomóc :)
Chodzi o Kolagen Naturalny, który powoduje cofanie się siwizny włosów u 100%
osób stosujących go do tego celu. W razie pytań: c...@p...onet.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-04-14 08:47:47
Temat: Re: siwe wlosyJest Przychodnia Medycyny Naturalnej KOMED w Warszawie. Maja Błaszczyszyn
może w tej sprawie skutecznie pomagać.
Tel: 628-74-82, lub 628-74-83.
Pozdrawiam
Istvan
Użytkownik "wieslaw" <h...@o...pl> napisał w wiadomości
news:6525.0000170d.4221edeb@newsgate.onet.pl...
> Witam!
>
> Mam pytanie dotyczace siwienia. Latem zeszlego roku wyjachalem do Anglii.
> Przezylem tutaj mnostwo stesow zwiazanych z aklimatyzacja w nowym
panstwie,
> czestymi utratami pracy itd. Zauwazyem, ze na prawej skroni mam co raz
wiecej
> siwych wlosow. Nie ma juz nawet sensu ich wyrywac poniewaz nie sa to
pojedyncze
> wlosy lecz jest ich naprawde duzo. Jestem ciekaw czy mi to moze przejsc
kiedy
> stresy ustana, czy zostanie to tak na zawsze, czy bedzie sie powiekszac?
Mysle,
> ze jeszcze nie jest to siwienie genetyczne. Za szybko to wszttko
przebieglo, a
> na lewej skroni nie mam siwych wlosow wcale.
>
> Pozdrawiam
>
> Wieslaw
>
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |