Strona główna Grupy pl.sci.medycyna słodycze - poranne obzarstwo

Grupy

Szukaj w grupach

 

słodycze - poranne obzarstwo

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-05-20 23:26:17

Temat: słodycze - poranne obzarstwo
Od: "Chiarstic Slide \(aphex\)" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

zauwazylem u siebie dziwny objaw ktory trwa juz pare lat, zazwyczaj klade
sie spac ~1-2 w nocy, wstaje miedzy 13-14, ale miedzy tym około 8-10 zrywam
sie i musze zjesc cos slodkiego, mam wtedy taki "szał" ze poprostu biegne i
jestem w stanie zjesc cała czekolade naraz do tego jeszcze cos itd, a
normalnie az takiego łaknienia niemam choc mało slodyczy tez niejem i lubie,
jak juz rano zjem to spokojnie usypiam i spie dalej, jak niezjem to spie mi
sie znacznie gorzej. Trudno powiedziec czy to psychiczne, bo niby wole spac
dalej niz wstawac, wziasc rozpakowac jesc i popijac (rozbudzając się).
Dziwna sprawa, a przeciez organizm jest wypoczety wiec po co mu tyle
weglowodanow.


--
Dawniej jako: Jacek22, gg:2048838; www.aphextwin.only.pl
Soltek FRN2-L; Barton 2500@3200+; 2x512ram (Goodram);
Gigabyte Ati 9550(420/500mhz); Sblive!; 200gb Seagate & 40gb Wdc;
Liteon 1633s; Lg-cdrw 8240B; Aerocool 550w(@625w); LG F700P;



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-05-21 09:18:58

Temat: Re: słodycze - poranne obzarstwo
Od: "P" <n...@s...com> szukaj wiadomości tego autora

niezle, od paru lat przesypiasz polowe zycia. Zastanow sie czy warto tracic
az tyle czasu na spanie.
Dla mnie to strata czasu, a czytalem ostatnio, ze optymalnie to 7 godzin
snu.

Pozdrawiam,
P.
> zauwazylem u siebie dziwny objaw ktory trwa juz pare lat, zazwyczaj klade
> sie spac ~1-2 w nocy, wstaje miedzy 13-14


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-05-21 16:12:40

Temat: Re: słodycze - poranne obzarstwo
Od: Hektor <m...@N...alternatywa.net> szukaj wiadomości tego autora

"P" <n...@s...com> napisał(a) wnews:e4pb4f$5kk$1@opal.icpnet.pl:

> Dla mnie to strata czasu, a czytalem ostatnio, ze optymalnie to 7 godzin
> snu.

Dla mnie 8-10h, wiec niech kazdy spi tyle ile chce, moze.

--
Pozdr. Hektor

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-05-21 16:29:17

Temat: Re: słodycze - poranne obzarstwo
Od: mufaska <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 21 May 2006 01:26:17 +0200, Chiarstic Slide (aphex) napisał(a):

ja mam podobnie, tyle że moge jeść słodycze bez względu na porę dnia...
w olbrzymich ilościach.
Na razie nie tyję ale myślę, że to jedynie kwestia czasu...

Co dziwne, wogóle nie czuję, że je jem (dopiero kilka dni później wyskakują
"efekty" na mojej twarzy) i ciągle moge jeszcze i jeszcze.

Zresztą ostatnio zauważyłam, że kończę jeść śniadanie/obiad (dość
obfity)/kolację i za max10 minut coś znowu bym zjadła...

normalne to chyba nie jest?
podepnę sie i zapytam - *czy powinnam sobie zrobić badania krwi*? ogólne
czy akieś kierunkowe?

pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-05-21 18:56:34

Temat: Re: słodycze - poranne obzarstwo
Od: "Heming" <h...@w...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "P" <n...@s...com> napisał w wiadomości
news:e4pb4f$5kk$1@opal.icpnet.pl...

> Dla mnie to strata czasu, a czytalem ostatnio, ze optymalnie to 7 godzin
> snu.

Bzdury. Nie ma czegos takiego jak optymalna ilosc snu. Jednemu moze
wystarczyc 5h na dobe, a inny potrzebuje 10h. Po prostu kazdy organizm jest
innym.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-05-21 19:16:00

Temat: Re: słodycze - poranne obzarstwo
Od: scream <n...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 21 May 2006 11:18:58 +0200, P napisał(a):

> Dla mnie to strata czasu, a czytalem ostatnio, ze optymalnie to 7 godzin
> snu.

Optymalnie dla kogo? Dla kogoś kto siedzi 8h za biurkiem, czy dla murarza
który ciężko pracuje 12-14h/dobe? Nie opowiadaj głupot.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-05-22 10:29:42

Temat: Re: słodycze - poranne obzarstwo
Od: Trapez <t...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sun, 21 May 2006 18:29:17 +0200, na pl.sci.medycyna, mufaska napisał(a):

> normalne to chyba nie jest?
> podepnę sie i zapytam - *czy powinnam sobie zrobić badania krwi*? ogólne
> czy akieś kierunkowe?
>
I co, chcesz sprawdzić czy dalej możesz jeść tyle słodyczy? Jak chce ci się
jeść po śniadaniu czy obiedzie, to znaczy, że posiłek nie był wartościowy.

--
Pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-05-22 11:31:51

Temat: Re: słodycze - poranne obzarstwo
Od: mufaska <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 22 May 2006 12:29:42 +0200, Trapez napisał(a):
> jeść po śniadaniu czy obiedzie, to znaczy, że posiłek nie był wartościowy.


no właśnie to jest dziwne bo ja naprawdę jem normalne, pełnowartościowe
posiłki. Jem dużo warzyw, owoców, może mniej mięsa bo nie lubię, 3 posiłki
dziennie, między posiłkami zawsze coś przekąszę, nie mówiąc o dojadaniu
słodyczy i ogromnej ilości jabłek...

pomyślałam że może warto zrobić badania czy wszystko mam w normie.
Kiedyś miałam problem z cholesterolem, ale nie wiem czy to ma coś do
rzeczy... wątrobę mam zniszczoną od antybiotyków (dzieciństwo) i od tej
dużej ilości słodyczy.
Myślisz, że nie ma sensu robić badań krwi?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2006-05-22 15:44:41

Temat: Re: słodycze - poranne obzarstwo
Od: Trapez <t...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 22 May 2006 13:31:51 +0200, mufaska napisał(a):

> no właśnie to jest dziwne bo ja naprawdę jem normalne, pełnowartościowe
> posiłki. Jem dużo warzyw, owoców, może mniej mięsa bo nie lubię, 3 posiłki
> dziennie, między posiłkami zawsze coś przekąszę, nie mówiąc o dojadaniu
> słodyczy i ogromnej ilości jabłek...
>
Nie chodzi o to co się je, ale także jak. Np. jabłka zjedzone po posiłku
tylko zaszkodzą.

> pomyślałam że może warto zrobić badania czy wszystko mam w normie.
> Kiedyś miałam problem z cholesterolem, ale nie wiem czy to ma coś do
> rzeczy... wątrobę mam zniszczoną od antybiotyków (dzieciństwo) i od tej
> dużej ilości słodyczy.
>
No to Twojego stanu na pewno nie poprawi dalsze trwanie w słodkim nałogu,
bo to tylko niszczy organizm. Moim zdaniem (zaznaczam, że NIE jestem
lekarzem), taka chęć na "coś jeszcze" wynika z problemów z wchłanianiem
składników, które może i są w komplecie w diecie. Jesli wątroba jest
zniszczona, to tym bardziej nie będziesz w stanie skorzystać z tego co
zjadasz. Jedynie zabiegi nastawione na oczyszczanie i rgenerację mogą coś
pomóc.

> Myślisz, że nie ma sensu robić badań krwi?
>
Obecnie badania krwi robi się "komputerowo" i niestety taki jest z nich
pożytek, że można coś wywnioskować jak człowiek jest już w stanie
krytycznym, inaczej nic nie wiadomo. Lakarz mi tak powiedział. Kiedyś robił
to człowiek, badając krew pod mikroskopem, teraz różne laboratoria nawet
inaczej to oznaczają i w zasadzie nikt się w tym już nie łapie.

--
Pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2006-05-22 16:39:35

Temat: Re: słodycze - poranne obzarstwo
Od: Maja M <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


>
> Nie chodzi o to co się je, ale także jak. Np. jabłka zjedzone po posiłku
> tylko zaszkodzą

dlaczego jakblka zjedzone po jedzeniu maja zaszkodzic?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Alzheimer, a wylew - żadna różnica :(((((
od kogo skierowanie na laser
Uszkodzenie oka ?
Medycyna i polska rzeczywistosc.
Jaki lek na niedorozwój macicy ok. 1976 roku?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »