| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-08-18 14:56:40
Temat: spatzle- klęskaKtos w jakims poście przy okazji wspomniał i podał przepis na spatzle( to
takie kluuski kładzoione),
zrobiłam według przepisu na 1/2 wielkości podanych składników iiiii:
1. ciasto było bardzo lepkie i lekkie
2. nie dłao sie tego potem wyłozyc na deske i odkrawac po kawałku, jak
radził autor wiadomości
3. Jeżeli wykroiłam łyżka większą kluske w objętości niz 0.5 cm to nie dało
sie tego ugotować nawet p 15 minutach było surowe w środku.
co ja zrobiłam źle???
--
Kasia (Rzeszów)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-08-18 16:55:45
Temat: Re: spatzle- klęska
"Kasia" <k...@w...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:bhqpdg$pb8$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ktos w jakims poście przy okazji wspomniał i podał przepis na spatzle( to
> takie kluuski kładzoione),
> zrobiłam według przepisu na 1/2 wielkości podanych składników iiiii:
> 1. ciasto było bardzo lepkie i lekkie
> 2. nie dłao sie tego potem wyłozyc na deske i odkrawac po kawałku, jak
> radził autor wiadomości
> 3. Jeżeli wykroiłam łyżka większą kluske w objętości niz 0.5 cm to nie
dało
> sie tego ugotować nawet p 15 minutach było surowe w środku.
> co ja zrobiłam źle???
>
> --
> Kasia (Rzeszów)
Kasiu!
Strasznie mi przykro, ze spatzle nie wyszly :(
Prosilas o przepis to podalam...
Ciasto jest rzeczywiscie lepkie i lekkie (podobne do lanych klusek) i
dlatego nie robi sie z niego zadnych klusek.
Nie znam innego sposobu jak ten oryginalny a wiec z deski odkrawac cienko i
bezposrednio do wrzacej wody.Jest to regionalna potrawa bawarska i poki nie
masz odpowiedniej deseczki , ktora jest na koncu scieta, aby ciasto latwo
zrzucic,to z tego wynika, ze nie mozesz tego powtorzyc, chyba ze wpadniesz
na jakis pomysl(nic nie przychodzi mi do glowy).
Ilona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-19 09:14:44
Temat: Re: spatzle- kle^ska
I.P.:
>>Ktos w jakims po?cie przy okazji wspomnia^(3) i poda^(3) przepis na spatzle( to
>>takie kluuski k^(3)adzoione),
>>zrobi^(3)am wed^(3)ug przepisu na 1/2 wielko?ci podanych sk^(3)adników iiiii:
>>1. ciasto by^(3)o bardzo lepkie i lekkie
>>2. nie d^(3)ao sie tego potem wy^(3)ozyc na deske i odkrawac po kawa^(3)ku, jak
>>radzi^(3) autor wiadomo?ci
>>3. Je?eli wykroi^(3)am ^(3)y?ka wie^ksz? kluske w obje^to?ci niz 0.5 cm to nie
>
> da^(3)o
>
>>sie tego ugotowa? nawet p 15 minutach by^(3)o surowe w ?rodku.
>>co ja zrobi^(3)am 1/4le???
>>
>>--
>>Kasia (Rzeszów)
>
>
> Kasiu!
> Strasznie mi przykro, ze spatzle nie wyszly :(
> Prosilas o przepis to podalam...
> Ciasto jest rzeczywiscie lepkie i lekkie (podobne do lanych klusek) i
> dlatego nie robi sie z niego zadnych klusek.
> Nie znam innego sposobu jak ten oryginalny a wiec z deski odkrawac cienko i
> bezposrednio do wrzacej wody.Jest to regionalna potrawa bawarska i poki nie
> masz odpowiedniej deseczki , ktora jest na koncu scieta, aby ciasto latwo
> zrzucic,to z tego wynika, ze nie mozesz tego powtorzyc, chyba ze wpadniesz
> na jakis pomysl(nic nie przychodzi mi do glowy).
ciasta się nie odkrawa, tylko "zeskrobuje". Pakujesz maziagę na zwilżoną
deskę (najlepiej drewnianą lub teflonową, ale gładką) i szpachelką
"japonką" zeskrobujesz po kawałku prosto do wrzątku. Jak wypłyną (parę
minut) to są gotowe do łowienia. Podanego przepisu ze względu na urlop
nie czytałem. Kiedyś (przed laaty) podawałem też takowy przepis.
Spaetzle mają mnóstwo jajek, więc się musi ściąć.
Mi się na ogół nie chce samemu robić i kupuję gotowe ;-)
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-19 11:23:42
Temat: Re: spatzle- kle^ska
>
> ciasta się nie odkrawa, tylko "zeskrobuje". Pakujesz maziagę na zwilżoną
> deskę (najlepiej drewnianą lub teflonową, ale gładką) i szpachelką
> "japonką" zeskrobujesz po kawałku prosto do wrzątku. Jak wypłyną (parę
> minut) to są gotowe do łowienia. Podanego przepisu ze względu na urlop
> nie czytałem. Kiedyś (przed laaty) podawałem też takowy przepis.
> Spaetzle mają mnóstwo jajek, więc się musi ściąć.
> Mi się na ogół nie chce samemu robić i kupuję gotowe ;-)
>
> Waldek
Otoz to, ja tez kupuje!Przepis jest wyprobowany, ale nie mam na taka zabawe
czasu :-)
A brakowalo mi okreslenia jak "zdejmuje" sie to ciasto z deseczki
:"zeskrobuje".
Ilona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-20 07:16:37
Temat: Re: spatzle- kle^skaWczoraj Maklowicz pokazywal w porogramie jak sie to robi (Smak Swarzwaldu)
Pozdrawiam
Bakino
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-21 12:55:49
Temat: Re: spatzle- kle^skaUżytkownik "Bakino" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bhv78m$3tm$1@mex.pseinfo.pl...
> Wczoraj Maklowicz pokazywal w porogramie jak sie to robi (Smak Swarzwaldu)
>
> Bakino
Właśnie, ciasto lejące się, bez krzty wody, 1 kilo mąki, 15 jaj. Równo
rozsmarowane na desce, jej brzeg zmoczony wodą i szybkimi ruchami "odkrawał"
strzępy tego ciasta i zsuwał do waru. Potem hartownaie w zimnej wodzie. Mają
być twardawe, nie rozpływają się, nie rozlatują...
cywiL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |