spis powszechny i telewizornia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-05-14 09:41:48

Temat: Re: spis powszechny i telewizornia
Od: "Dominik Jan Domin" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Virge" <v...@p...fm> napisał w wiadomości
news:abqkte$c5e$1@absinth.dialog.net.pl...
> Ja powiem tylko tyle, prosciej byloby rozeslac to ludziom poczta do
> domow...
I 90% nie wypełniłaby go.

Robiliśmy na UMK ankietę nt. świadomości ekologicznej mieszkańców terenów
chronionych - ankiety rozsyłane po domach nie wracały. Jedyna skuteczna
metoda to ankieter, który przejdzie się po mieszkaniach.

Dominik Jan Domin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-05-14 09:45:23

Temat: Re: spis powszechny i telewizornia - WAŻNE!!!
Od: "Dominik Jan Domin" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Virge" <v...@p...fm> napisał w wiadomości
news:abql5u$cjs$1@absinth.dialog.net.pl...

> > I znowu niewiedza. Wiekszosc osob bedzie gdzies w Polsce zakwaterowana.
> > Bedzie tam spisana.
> To nie oznacza, ze jest sie tam obecnym...

Zakwaterowana to nie zameldowana. Każdy gdzieś mieszka (nawet bezdomni) i
może być w tym miejscu spisany.

> Wiesz, znam kilku rach"mistrzow" - i jakos nie chce, aby wiedzieli oni o
> mnie wiecej niz im chce powiedziec. Po prostu im nie ufam...

Jeśli przyjdzie do Ciebie znajoma Ci osoba, której nie chcesz podać swych
danych - skontaktuj się z gminnym komisarzem spisowym i daj się spisać przez
kogoś obcego...

Dominik Jan Domin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-14 09:50:13

Temat: Re: spis powszechny i telewizornia
Od: Remek <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> I 90% nie wypełniłaby go.

Byc moze tak, natomiast uwazam ze jest to jakies wyjscie.
Jezeli obowiazek i zwiazane z nim sankcje pozostana to wypelni je wiecej
osob. Zreszta jezeli ktos nie bedzie chcial sie spotkac z ankieterem to i
tak sie nie spotka. Jak udowodni sie komus ze byl danego dnia pod danym
adresem, albo inaczej czy Panstwo nasze jest stac na tysiace (jezelli nie
wiecej) pozwow, spraw sadowych itp.?

A tak, gdy ankieta byla by dostarczona i na zasadzie takiej jak rozliczenie
podatkowe wypelniona i do okreslonego terminu oddana to mysle ze znacznie
wiecej ludzi by je wypelnilo.

Ale jak zwykle probowano upiec zbyt wiele miesiwa przy jednym ogniu (dla
wegetarian prosze skojarzyc z sojowymi podrobkami miesa)

Pzdr.
remek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-14 10:16:39

Temat: Re: spis powszechny i telewizornia - WAŻNE!!!
Od: "Monika_O" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Leszek Olech <l...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
> Subject: Re: spis powszechny i telewizornia - WAŻNE!!!
>
>
> Cieszy mnie ze nie tylko opor tu dominuje ale ten argument nie zawsze jest
> mozliwy do zastosowania. Ja bylem na liscie warunkowej - jako pracujacy
> (mam dzialalnosc). W miedzy czasie zostalem zatrudniony jescze na pol
> etatu. Bezrobotni nie za bardzo sie zainteresowali sprawa lub
> porezygnowali i w trakcie szkolenia zaproponowano mi spisywanie. Teraz mam
> 108 mieszkan i 370 osob wiec zarobie niemalo. Pracy rzeczywiscie czeka
> mnie okolo miesiaca. Nie zaplace ZUS a jedynie podatek. Podejrzewam ze
> wyjdzie powyzej sredniej krajowej. Dziekuje bezrobotnym ze okazali sie
> takimi leniami. Zrobie sobie dzieki temu piekna szafe zabudowujaca
> sciane... No tak - wlasciwie mialas racje. Spis rzeczywiscie pozwoli mi w
> jakim stopniu spelnic marzenia :)
>
> --
>
> Pozdrawiam
> Leszek

Strasznie podobały mi się Twoje posty :-)
a już myślałam, że nie znajdzie się tutaj osoba pozytywnie nastawiona do
spisu.
W obwodzie gdzie pracuję sporo osób bezrobotnych zostało ale sporo też
zrezygnowało. Ja mam pod opieką studentów i chyba 3 szt. bezrobotnych -
fajni ludzie.
POWODZENIA i samych otworem stojących drzwi.
:-)

_____________
* Monika_O *
>^-_-^<

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-14 12:03:58

Temat: Re: spis powszechny i telewizornia - WAŻNE!!!
Od: "Virge" <v...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dominik Jan Domin"
> Zakwaterowana to nie zameldowana. Każdy gdzieś mieszka (nawet bezdomni) i
> może być w tym miejscu spisany.

To ze gdzies mieszkasz, nie oznacza, ze musisz tam byc stale obecny...

--
Pozdrawiam

Virge

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-14 14:16:12

Temat: Re: spis powszechny i telewizornia - WAźNE!!!
Od: Grzegorz Szyszlo <z...@a...wbc.lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora

Monika_O wrote:

> pracuję w biurze spisowym i prowadziłam szkolenia rachmistrzów.
> teraz "opiekuję się" Nimi.
> Pewnie, że czasami nie do końca byli oni wybierani, ale (... może trochę
> subiektywnie podeszłam do sprawy) irytuje mnie takie beznadziejne podejście,
> że nie dam się spisać "bo nie". W dużych miejscowościach nabór był bardzo
> anonimowy i dużo osób rezygnowało. U nas przez cały czas rezygnują i musimy
> łączyć obwody.
> Ci co zostali muszą mieć silną motywację

Mnie juz odwiedzil rachmistrz. szczerze mowiac podziwiam goscia.
narobi sie jak dziki osiol. w stosunku do roboty ktora wykona,
zarobi nieduzo (nie chcial skubany powiedziec ile). ale tak to jest
kiedy nie ma popytu na sile robocza. "podziekujmy" za to solidarnosci.

ps: sorry za watek polityczny, ale ciezko mi wytrzymac kiedy
sie wymienia czerwone na czerwone.

--
/===================================\ oOOo (C) Publikacja tego
| http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik/ \===\__/==\ artykulu wymaga
| Grzegorz Szyszlo mailto:z...@w...lublin.pl | rzetelnosci
\==============================================/ dziennikarskiej.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-14 15:10:30

Temat: Re: spis powszechny i telewizornia - WAŻNE!!!
Od: misia <b...@y...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wiadomość od Bolek (a...@i...pl) dostałam taką:

> Po pierwsze wszystkie te informacje powinno dac sie wyciagnac z
> istniejacych baz danych (PESEL, NIP etc...), po drugie - jesli cel
> gromadzenia danych jest rzeczywiscie tak niewinny i chwalebny -
> po co zapisane w ustawie represje w postaci kary
> grzywny/wiezienia???

Jakie mają wykształcenie? Jak wyjechali na wakacje do USA i już nie
wrócili? Jak nielaegalnie wjechali i zostali. PESEL jest bazą starą i
nie jest wolny od błędów, no i nijak na nic nie wskazuje, choćby nawet
dlatego, że obowiązku meldunkowego nie ma. NIP nie wszyscy mają i nie
musza mieć (dzieci, młodzież niepracująca), a telewizory, co posiałeś
na 0,33 h działki rolnej, lodówki i czy masz bieżącą wodę, tego nigdzie
nie ma.
A z represjami i podawaniem nazwisk, to pewnie jest tak, że ktoś tam w
wyższych poziomach władzy, pewnie potrafi się posługiwać komputerem
(niemal niemożliwe, ale pewnie się trafił taki jeden), wszedł na newsy,
zobaczył , że społeczeństwo się buntuje, i pomyślał "a co nam, jak nie
chcą to nie, ale grzywny wprowadzimy, to budżet zyska":).
Co to jest, że w tym kraju wszyscy się buntują przeciwko wszystkiemu,
taka nasza świecka tradycja?:)
Wszelkie informacje na temat spisu można uzyskać pod adresem
http://www.stat.gov.pl/nsp/index.htm
(jest tam także ustawa z XVIII wieku w sprawie przeprowadzenie spisu)

--
Pozdrawiam Misia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-15 09:23:21

Temat: Re: spis powszechny i telewizornia - WAŻNE!!!
Od: Bolek <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

misia pisze:

>Jakie mają wykształcenie?

Gdy sie ostatnio przemeldowywalem na formularzu byla taka rubryka!

>PESEL jest bazą starą i
>nie jest wolny od błędów, no i nijak na nic nie wskazuje, choćby nawet
>dlatego, że obowiązku meldunkowego nie ma.

Metodologia spisu jest rownie niedoskonala, jak rachmistrz zachowa sie
w nastepujacych przypadkach ???:
1. lokal zamkniety i nikt nie otwiera mimo kilku prob
2. lokator stanowczo odmawia udzialu w spisie
3. lokal bedacy siedziba firmy
4. mieszkanie/dom, ktos otwiera i oswiadcza ze lokal jest siedziba
firmy
5. mieszkanie/dom, ktos otwiera i oswiadcza ze w nim nie mieszka i nie
moze udzielic zadnyc informacji.

>A z represjami i podawaniem nazwisk, to pewnie jest tak, że ktoś tam w
>wyższych poziomach władzy, pewnie potrafi się posługiwać komputerem
>(niemal niemożliwe, ale pewnie się trafił taki jeden), wszedł na newsy,
>zobaczył , że społeczeństwo się buntuje, i pomyślał "a co nam, jak nie
>chcą to nie, ale grzywny wprowadzimy, to budżet zyska":).

Rozumiem ze to zart, ale ujmujac rzecz powazniej - czy byly precedensy
[w innych krajach, badz podczas ostatniego spisu] rzeczywistych kar?
IMHO to tylko straszak, ale moze na wlasnej skorze sie przekonam ze
nie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-15 16:38:33

Temat: Re: spis powszechny i telewizornia
Od: "AK" <k...@g...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nie jestem juz dawno dzieckiem,

Wszyscy sa czyimis dziecmi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-15 22:10:35

Temat: Re: spis powszechny i telewizornia - WAŻNE!!!
Od: misia <b...@y...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wiadomość od Bolek (a...@i...pl) dostałam taką:

> misia pisze:
>>Jakie mają wykształcenie?
> Gdy sie ostatnio przemeldowywalem na formularzu byla taka rubryka!

Tak? To może coś takiego jest, nie przemeldowywałam się jeszcze:) Ale
to i tak nie będzie pewne, bo wykształcenie nie jest stałe i może się
zmieniać w czasie.

> Metodologia spisu jest rownie niedoskonala, jak rachmistrz zachowa
> sie w nastepujacych przypadkach ???:
> 1. lokal zamkniety i nikt nie otwiera mimo kilku prob
> 2. lokator stanowczo odmawia udzialu w spisie
> 3. lokal bedacy siedziba firmy
> 4. mieszkanie/dom, ktos otwiera i oswiadcza ze lokal jest siedziba
> firmy
> 5. mieszkanie/dom, ktos otwiera i oswiadcza ze w nim nie mieszka i
> nie moze udzielic zadnyc informacji.

Nie widzę problemu z firmami, nie wiem jak to robią w trakcie spisu, bo
w to nie wnikam, ale gdybym ja coś miała wymyślić, to firmy się
odpuszcza i tyle.
Jak nikt nie otwiera, to nie otwiera. W czym problem? Może lokal jest
niezamieszkały? Jak nie mieszka tam gdzie przebywa to nieważne, bo
spisuje się ludzi, a nie lokale, jak jest nie u siebie, to ewentualnie
się go do migracji złapie. A jak ktoś się uprze, że nie, to mamy
właśnie ustawowy obowiązek i sankcje:)
Naprawdę nie wiem dokładnie jak to ustalili w szczegółach technicznych.
Nie interesuje mnie to zresztą, sądzę jednak, że jakieś metody są już
opracowne i sprawdzone empirycznie i u nas i gdzie indziej, w końcu
spisy się robi od dość dawna.

"a co nam, jak nie chcą to nie, ale grzywny wprowadzimy,
>>to budżet zyska":).
>
> Rozumiem ze to zart,

Też mam taką nadzieję, ale kto wie? W naszym kraju i to jest możliwe:-/

> ujmujac rzecz powazniej - czy byly
> precedensy [w innych krajach, badz podczas ostatniego spisu]
> rzeczywistych kar? IMHO to tylko straszak, ale moze na wlasnej
> skorze sie przekonam ze nie.

Nie wiem, sądzę, że nie bardzo, a to dlatego że ludzie jednak
odpowiadają, najwyżej mówią nieprawdę, lub sobie żartują (podczas
ostatniego spisu w Wielkiej Brytani wyszło, że jest sporo wyznawców
religi Yedi, czy jakoś tak:))
Widzisz, wszyscy "pyskują" publicznie na spis, na odpowiadanie na
intymne pytania i tak dalej, ale jak przyjdzie miła dziewczyna, lub
chłopiec spisywać to w oczy im to trudniej powiedzieć:). Rachmistrz nie
jest wtedy jakimś tam rachmistrzem, tylko konkretną bardzo osobą, a to
utrudnia "buntowanie się".
Kiedyś na studiach bywałam ankieterem w różnych badaniach, łaziłam po
losowo wybranych osobach, czasami w takich okolicach, że aż strach się
bać, ale jak zwracałam się bezpośrednio do respondenta, to wszyscy
okazywali się bardzo mili, nawet jak nie mieli ochoty się przyznać, że
głosowali na Wałęsę, albo Kwaśniewskiego:)

--
Pozdrawiam Misia