Z chodnikami to jest tak ze sam napisalem do do wydzialu drog w moim miescie
i w okresie 1 miesiaca mialem wszystko zalatwione. Kiedys tez pisalem o
calym ciagu komunikacyjnym przy politechnice to kobietka zadzwonila do mnie
i powiedziala co zrobia teraz - co za kilka miesiecy. Nie mialem
najmniejszych problemow. Uwaga, jest tak ze czesto my wozkowicze myslimy
sobie ze co to jest obnizyc chodnik?! ale jest taki problem ze obnizenie
musi byc wykonane ze specjalnych plyt (z faktura) zeby osoba niewidoma
wiedziala gdzie sie konczy kraweznik - bo przy znoszeniu barier pamietac
trzeba zeby nie robic kolejnych :-) Z tego co wiem te plyty sa specjalne i
trzeba je sprowadzac i... tak dalej... reasumujac wszystko zalezy od
urzednika, jezeli jest nim kobieta to trzeba jej uswiadomic ze to nie tylko
nasz problem ale rowniez matek z dziecmi w wozkach - to pomaga.

pozdrawiam
Arek


----- Original Message -----
From: "Mr.FX" <m...@w...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Friday, July 08, 2005 10:20 AM
Subject: Re: o2.pl Wstyd!!


>> Ostatnio walczylem z jednym idiota o sprawe wysokich kraweznikow w
>> remontowanych chodnikach w Olesnicy.
>> A ten mi wali z cytatami z reklam - "Niepelnosprawni - czy jestescie
>> zupelnie inni" w dalej rozwodzil sie ze domagam sie specjalnych
>> przywilejow w postaci obnizania kraweznikow.
>> Wytlumaczylem kretynowi, ze obnizone krawezniki nie tylko sluza osobom
>> niepelnosprawym ale i starszym , matkom z dziecmi czy nawet rowerzystom.
>
> Hmmm. Ja akurat kilka dni temu miałem podobną sprawę.
> Wcześniej przejechałem się jednak po mieście z aparatem
> i wykonałem przykładowe fotografie miejsc, w których
> nie zrobiono zjadów oraz takich, gdzie wykonano je źle,
> na siłę i nie spełniają one swojej roli. Zdjęcia zostały
> załączone do pisma, jakie, w imieniu lokalnego Stowarzyszenia
> Osób Niepełnosprawnych Ruchowo PROM, powołanego w ub. roku,
> zostało wysłane do firmy, która wykonuje większość tego typu
> prac w moim mieście. Dla dodania rangi zostało ono podpisane
> przez cały zarząd i wysłane listem poleconym.
> Zrobiło się na chwilę nieprzyjemnie, gdyż niektórzy poczuli
> się urażeni dość poważnymi zarzutami, jakie zostały wymienione,
> ale po rozmowie telefonicznej i wyjaśnieniu naszych dobrych
> intencji (mogliśmy wysłać pismo od razu do mediów, Urzędu Miasta
> itd.) doszliśmy do porozumienia.
> Już następnego dnia (przedwczoraj) został rozpoczęty remont
> jednego z ważniejszych chodników. Mamy również przygotować
> listę miejsc do poprawy i będziemy współpracować w zakresie
> lobbingu na rzecz chodników przyjaznych ON w moim mieście.
>
> ps. Ukształtowanie terenu bywa czasami tak niekorzystne, że nie
> wystarczy tylko sztywne trzymanie się przepisów, aby udogodnienia
> dla ON były funkcjonalne. Czasem trzeba dodatkowo trochę dobrej
> woli i pomysłu, dlatego lobbing w tych sprawach jest taki istotny.
>
> --
> Mr.FX [ myryfykysy ]
>
>

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi