z czarnego sciagnelam sobie kolor dekoloryzatorem,wyszedl mi zajebisty rudy
,ale jak to bywa kobieta zmienna jest .Przefarbowalam sie na blond,scinajac
herki z dlugich na takie do ramion bo jak wiadomo farby ja
"troszke"zniszczyly.Teraz zrobilam sobie ciemny zloty blond i jest mi w nich
najlepiej .Jednak wlosy stracily polysk i gladkosc... moze polecicie mi
jakies produkty ktore moglyby je wzmocnic i nadac utracony blask?
buziaki
lola