moj 4 mies synek ma problemy z prawym stawem biodrowym(podobno). usg nie
wykazalo dysplazji ale ortopeda nie byl zadowolony uwaza ze noga jest gorzej
ruchoma od lewej.zrobilam rtg.w opisie bylo:panewki stawow biodrowych
wykszt. prawidlowo, kat nachylenia panewek i ustawienie kosci
udowych prawidl., jadra kostnienia glow kosci udowych
niewidoczne-nieuwapnione.zdjecie rtg znow sie nie podobalo mimo ze nie ma
dysplazji zalecila poduszke frejki. nie podoba mi sie ani ona ,ani jej pomysly.
nie wiem czy jest kompetentna skoro ma klopoty z odczytywaniem zdjec.
oczywiscie moze ma racje. chodze z synkiem na gimnastyke i cwicze w domu. moze
to jest sprawa neurologiczna?skoro zdjecia nie wykazaly dysplazji to po co
poduszka.jestem skolowana i nie wiem co o tym wszystkim mam sadzic. wiem ze
wybiore sie jeszcze do jednego ortopedy bo nauczylam sie aby posluchac roznych
opinii.prosze jesli wiecie cos na ten temat napiszcie albo gdzie najlepiej sie
zglosic tzn.do jakiego ortopedy lub szpitala(jestem z wawy)
pozdrawiam i przepraszam za taka dlugosc listu
aga

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl