| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-04-18 22:20:56
Temat: stulejkaWitam:)
Mam 4-letniego synka, u którego lekarz stwierdził stulejkę. Co kilka
miesięcy pojawia się ropień prącia, który udaje nam się szybko wyleczyć.
Mamy w planie zabieg. Ale piszę, bo w końcu nie doczytałam, ani nie
dowiedziałam sie od żadnego lekarza, jak to jest z tymi chłopczykami.
Chodzi mi o fachową radę ( na przyszłość?), czy małemu chłopcu od
pierwszych miesięcy niemal ściąga się napletek i przemywa, czy absolutnie
sie tego nie robi? Spotkałam się z tak różnymi pogladami na tą sprawę, ze w
zasadzie to nie wiem, jak powinno być. Jak to jest?
Druga sprawa. Lekarz mi powiedział, że mojemu 4-letniemu synkowi trzeba
codziennie ściągać napletek i przemywać w kąpieli...rzecz jasna tego się nie
da do końca zrobić, bo ma stulejkę! Jednak próbujemy z synkiem przemywać
siusiaka i zauważyłam, że ostatnio ( on juz to sam robi) napletek dosyć
ładnie mu schodzi. Czy istnieje szansa że się unormuje samo, czy jednak
zabieg? Widzę wyrażne postepy, że tak powiem;)
Pozdrawiam
za odpowiedzi z góry dziekuję
( a u mnie w rodzinie były same dziewczynki i żadna mama ani ciocia nie
pomoże, a lekarz się miga)
Krystyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-04-19 17:13:42
Temat: Re: stulejkadevil <d...@t...pl> napisał(a):
> Napletek trzeba ściągać przy każdej kąpieli. Jeśli już jest poprawa,
nożliwe, że zabieg nie będzie konieczny. Ale o tym musi zadecydować lekarz.
Jeżeli powie, że korekta jest potrzebna, nie zwlekaj i się nie wahaj. Na tym
etapie skończy się tylko na niewielkim podcięciu skórki, natomiast jeżeli
sprawę zaniedbacie (z tych czy innych powodów), synek będzie cierpiał na
stany zapalne. A w późniejszym wieku taki zabieg jest znacznie poważniejszy i
bardziej radykalny (po prostu obrzezanie). Miałam takie doświadczenia ze
swoim synem. Pozdr. Bogna
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-04-21 09:01:09
Temat: Re: stulejkaMałemu chłopcu (chyba do 2 r.ż.) nie wolno odciągac napletka.Czasami nawet
lekarze o tym nie wiedzą,efekt jest taki,że u maluchów trzeba później leczyć
powikłania.
Katarzyna Dodź
> Witam:)
> Mam 4-letniego synka, u którego lekarz stwierdził stulejkę. Co kilka
> miesięcy pojawia się ropień prącia, który udaje nam się szybko wyleczyć.
> Mamy w planie zabieg. Ale piszę, bo w końcu nie doczytałam, ani nie
> dowiedziałam sie od żadnego lekarza, jak to jest z tymi chłopczykami.
> Chodzi mi o fachową radę ( na przyszłość?), czy małemu chłopcu od
> pierwszych miesięcy niemal ściąga się napletek i przemywa, czy absolutnie
> sie tego nie robi? Spotkałam się z tak różnymi pogladami na tą sprawę, ze
w
> zasadzie to nie wiem, jak powinno być. Jak to jest?
> Druga sprawa. Lekarz mi powiedział, że mojemu 4-letniemu synkowi trzeba
> codziennie ściągać napletek i przemywać w kąpieli...rzecz jasna tego się
nie
> da do końca zrobić, bo ma stulejkę! Jednak próbujemy z synkiem przemywać
> siusiaka i zauważyłam, że ostatnio ( on juz to sam robi) napletek dosyć
> ładnie mu schodzi. Czy istnieje szansa że się unormuje samo, czy jednak
> zabieg? Widzę wyrażne postepy, że tak powiem;)
>
> Pozdrawiam
> za odpowiedzi z góry dziekuję
> ( a u mnie w rodzinie były same dziewczynki i żadna mama ani ciocia nie
> pomoże, a lekarz się miga)
> Krystyna
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |