swiadectwo na uczelni a zaleglosci w oplatach

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2

1. Data: 2005-03-13 13:28:59

Temat: swiadectwo na uczelni a zaleglosci w oplatach
Od: "netguy" <u...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Studiowałem na prywatnej uczelni, jednak przestałem uczęszczać na
zajęcia i nie płaciłem czesnego za cały semestr. Wg regulaminu uczelni
skreślają z listy studentów osoby, które nie uzyskały zaliczenia i nie
wnosiły opłat. Liczyłem więc na to, że mnie skreślą i będę miał spokój.
Tymczasem niedawno gdy poprosiłem o zwrot mojego świadectwa maturalnego
nie chcieli mi go oddać, bo kwestura nie podbiła obiegówki. Chcą kasy za
cały semestr. Czy wolno im przetrzymywać moje świadectwo jako
'zakładnika'?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-03-13 13:45:56

Temat: Re: swiadectwo na uczelni a zaleglosci w oplatach
Od: "doc. Furman" <z...@a...prl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik netguy napisał:

> Tymczasem niedawno gdy poprosiłem o zwrot mojego świadectwa maturalnego
> nie chcieli mi go oddać, bo kwestura nie podbiła obiegówki. Chcą kasy za
> cały semestr. Czy wolno im przetrzymywać moje świadectwo jako
> 'zakładnika'?

Nie zapłaciłeś za możliwość nauki (bez względu czy zaliczyłeś czy nie). Nie
wiem jaki jest regulamin Twojej uczelni. Ale wg zdrowego rozsądku nie
powinieneś płacić za coś z czego nie korzystałeś. Jesteś w stanie udowodnić
że nie uczęszczałeś na zdjęcia? Być może uczelnia będzie twierdzić, że
musisz zapłacić za to, że trzymali przez cały semestr miejsce dla ciebie na
zajęciach - i to jest najbardziej prawdopodobny scenariusz.

Co do do samego świadectwa to chyba nie mają prawa, a roszczenia pieniężne
powinni przez jakiś organ typu sąd czy komornik ściągać... Zapytaj na
pl.soc.prawo. Tam udzielą Ci bardziej konkretnej odpowiedzi.

--
z poważaniem,
doc. Zenobiusz Furman