| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-10-08 19:10:23
Temat: Re: świecowanie uszu w domu> Ja się nie boję :) najwyżej będę miała lekko osmalone hihi.
Jak juz bedziesz po zabiegach to opisz wrazenia i efekty... Pozdrawiam..
Yenefer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-10-08 19:22:46
Temat: Re: świecowanie uszu w domu> Jakie macie rady? Co może mnie zaskoczyć?
Barbarella, uważaj!
Nie chodzi o ryzyko osmalenia uszu czy przypalenia włosów, ale zdarzają się
przypadki uszkodzenia błony bębenkowej i innych urazów ucha.
Nie pamiętam gdzie o tym czytałam, ale nie jest to wiadomość z magla, wiem,
że źródło było poważne.
Jeśli w ogóle to robić, to u specjalisty.
Pzdr,
LH
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-09 20:10:04
Temat: Re: świecowanie uszu w domuDnia Tue, 7 Oct 2003 21:43:37 +0200, "Yenefer"
<y...@N...wp.pl> napisał(a):
>Tez sie ostatnio zastnawialam i na grupie znalazlam namiary na strone na
>ktorej jest wszystko opisane...
>www.wadam.pl/metoda1
>Ale ja jednak chyba bym sie nie skusila... Przede wszystkim ze strachu o
>swoje uszy :)
Byłam kilka razy na takim zabiegu i to wcale nie jest straszne :)
przeciwnie, przyjemne i odprężające, nic nie boli. Tylko że jeden
zabieg kosztował coś koło 50 zł, dla mnie to dużo...
Pozdrawiam, Carrie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-09 20:10:04
Temat: Re: świecowanie uszu w domuDnia Tue, 07 Oct 2003 16:08:38 GMT, "BarBarella"
<b...@w...pl> napisał(a):
>Cześć
> Mam zamiar przeprowadzić ten zabieg w domu. W różnych źródłach piszą
>inaczej.
Mam pytanie: czy zamierzasz sama sobie ten zabieg zaaplikować, czy
zrobi Ci to druga osoba? Bo ja sobie nie wyobrażam, jak można
samodzielnie, ale może istnieją na to sposoby :) Sama bym się nie
odważyła...
> Czy masować wcześniej ucho kremem i uszczelnić nim ucho?
Kiedy byłam na świecowaniu, to pani najpierw porządnie wymasowała mi
uszy z użyciem kremu. Kremem nic nie uszczelniała, tylko włożyła do
ucha kawałek papierowej chusteczki, a dopiero potem świeczkę. Ale nie
pamiętam, czy ta chusteczka miała uszczelniać, czy może chronić przed
ewentualnym kapaniem wosku - leżałam na stole, więc nie mogłam widzieć
z boku, co ona tam wyprawia ;)
> Czy krem
>pod wpływem ciepła nie topi się i wlewa do ucha?
Jeśli go wmasujesz w małżowinę, a nie nakładziesz do kanału
słuchowego, to myślę, że nie :)
> Czy też mocno przycisnąć
>świeczkę do ucha?
A tu już nie wiem. Ale ja nie miałam wrażenia, żeby świeczka była
mocno przyciśnięta.
Aha, po zabiegu musiałam nosić watę w uszach, żeby ich nie wyziębić. W
ciepłym pomieszczeniu niekoniecznie.
>Jakie macie rady?
Pójść raz do osoby, która robi to zawodowo i wypytać o szczegóły :)
Pozdrawiam, Carrie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-02 22:07:40
Temat: Re: świecowanie uszu w domu
Użytkownik "BarBarella" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ayBgb.98582$qU6.1543997@news.chello.at...
> Cześć
> Mam zamiar przeprowadzić ten zabieg w domu. W różnych źródłach piszą
> inaczej. Czy masować wcześniej ucho kremem i uszczelnić nim ucho? Czy krem
> pod wpływem ciepła nie topi się i wlewa do ucha? Czy też mocno przycisnąć
> świeczkę do ucha?
> Jakie macie rady? Co może mnie zaskoczyć?
hej:) słyszalam ostatnio ze jak zabieg zle przeprowadzisz to moze dojsc do
pekniecia bebenka.Nie wiem ile w tym prawdy ale lepiej sie upewnic niz potem
plakac
LIVIA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |