sylwester

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-12-31 16:46:49

Temat: sylwester
Od: "Willie The Pimp" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Już za chwilę...
Obojętnie, czy zabawicie w knajpie, w domu, na polu, pod mostem, w kurniku,
w swetrze i w metrze (kochaj mnie!), czy w ogóle nie zabawicie - spędźcie
ten czas mile i radośnie.
Życzy Wam tego Wasz Anioł Stróż - Willie The Pimp

Pamiętajcie - chłopy założyć gumy, kobitki wziąć tabletki te co trzeba :)
Jak dożyję, odezwę się wkrótce.
WP

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-12-31 18:00:35

Temat: Re: sylwester
Od: "ajtne" <a...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Willie The Pimp" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a0q4r7$ila$1@news.tpi.pl...
> Już za chwilę...
> Obojętnie, czy zabawicie w knajpie, w domu, na polu, pod mostem, w
kurniku,
> w swetrze i w metrze (kochaj mnie!), czy w ogóle nie zabawicie - spędźcie
> ten czas mile i radośnie.

Baaardzo mile :) Zaskakująco przytulnie z kubkiem herbaty, paroma
książkami do wyboru, bez szczególnych makijażów i wymyślnych fryzur (chociaż
też czasami lubię, ale wtedy, kiedy JA mam ochotę, a nie kalendarz ;)
A najfajniejsze są poranki noworoczne - tak pusto i cicho :) A jutro
jeszcze zapewne śnieżnie. I co rok to samo zdumienie, że jednak nic, ale to
nic, mimo tych wszystkich przygotowań i zaangażowań, się nie zmieniło.

Naprawdę wierzycie, że dzisiaj o północy nastąpi jakiś przełom? ;)))

:*)

joa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-31 18:13:21

Temat: Re: sylwester
Od: "Saulo" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"ajtne" <a...@b...pl> wrote in message news:a0q98f$ltc$1@news.tpi.pl...

> Baaardzo mile :) Zaskakująco przytulnie z kubkiem herbaty, paroma
> książkami do wyboru, bez szczególnych makijażów i wymyślnych fryzur
(chociaż
> też czasami lubię, ale wtedy, kiedy JA mam ochotę, a nie kalendarz ;)
> A najfajniejsze są poranki noworoczne - tak pusto i cicho :)

O tak! Kiedy bylem mlodszy, potrafilem specjalnie wyjezdzac w tym celu do
innego miasta (Wroclawia, Walbrzycha) dla zwiekszenia poczucia oderwania :-)

A jutro
> jeszcze zapewne śnieżnie. I co rok to samo zdumienie, że jednak nic, ale
to
> nic, mimo tych wszystkich przygotowań i zaangażowań, się nie zmieniło.

To zaiste zadziwiajace, wziwaszy pod uwage liczbe swirów na swiecie :-)

> Naprawdę wierzycie, że dzisiaj o północy nastąpi jakiś przełom? ;)))

Naprawde nie wierzymy, ale o polnocy cos wzniesiemy (np. oczy do nieba, zeby
sprawdzic, czy nie pękło). A poza tym lubimy sobie wyobrazac przelamywanie.
:-)

> :*)
>
> joa

cieplutkiego zaczytania
(a może trochę popląsania, tak dla siebie? - to mój ulubiony Sylwek, jesli
nigdzie sie nie ruszam z domu)

życzy

Życzek Saulijski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-31 18:16:43

Temat: Re: sylwester
Od: "ajtne" <a...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Saulo" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a0q9nh$p9b$1@news.tpi.pl...

> Naprawde nie wierzymy, ale o polnocy cos wzniesiemy (np. oczy do nieba,
zeby
> sprawdzic, czy nie pękło). A poza tym lubimy sobie wyobrazac
przelamywanie.

Acha, wyobrażanie sobie jest nader przyjemne :) Ale niekoniecznie
wyobrażanie przyłamywania, jeno tych rozlicznych szans i uśmiechów losu,
które czekają na Swój Czas :) Może w tzw. 2002 roku ;)

> cieplutkiego zaczytania

:))))

> (a może trochę popląsania, tak dla siebie?

I to jest to, co mimula lubi najbardziej :) Szczególnie w blasku żywego
ognia ;)

pozdrawiam, życząc tego, co lubita najbardziej ;)))

joa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-31 18:26:46

Temat: Re: sylwester
Od: "Saulo" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"ajtne" <a...@b...pl> wrote in message news:a0qa71$sqc$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik "Saulo" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:a0q9nh$p9b$1@news.tpi.pl...
>
> > Naprawde nie wierzymy, ale o polnocy cos wzniesiemy (np. oczy do nieba,
> zeby
> > sprawdzic, czy nie pękło). A poza tym lubimy sobie wyobrazac
> przelamywanie.
>
> Acha, wyobrażanie sobie jest nader przyjemne :) Ale niekoniecznie
> wyobrażanie przyłamywania, jeno tych rozlicznych szans i uśmiechów losu,
> które czekają na Swój Czas :) Może w tzw. 2002 roku ;)

Ach, a więc Ty inaczej nazywasz "przełamywanie"? :-)

[cut]
> pozdrawiam, życząc tego, co lubita najbardziej ;)))

:-))))))))))

cmok jak smok ajtnerku :-)

saulo