Strona główna Grupy pl.sci.psychologia syndrom bylych/obecnych

Grupy

Szukaj w grupach

 

syndrom bylych/obecnych

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-05-06 20:26:31

Temat: Re: syndrom bylych/obecnych
Od: " himera" <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

HardStyler <j...@c...pl> napisał(a):

> Yuw napisał(a):
> > "Bluzgali" ci i jedoczesnie chcieli byc z toba?
> Fajne "amerykacnkie" chlopaki :)

wszyscy akurat to byli polskie chlopaki, z hamburgerami sie nie umawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2005-05-06 20:28:13

Temat: Re: syndrom bylych/obecnych
Od: " himera" <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

HardStyler <j...@c...pl> napisał(a):

> himera napisał(a):
> > w dobrych stosunkach z nimi to oni zlorzeczyli mi i obrzucali
majgorszymi
> > bluzgami.
> To ajni ci sie trafiali partnerzy - tylko wspolczoc. Totalne gowniarstwo
> i tyle, ale sama juz pewnie o tym wiesz :)

z czasem staralam sie to zrozumiec i myslalam sobie czy gdyby jednego dnia
mezczyzna ktorego bardzo kocham powiedzial mi ze to juz koniec, ze nie chce
byc ze mna to czy ta moja milosc nie przerodzilaby sie w zlosc i nienawisc.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-06 20:41:30

Temat: Re: syndrom bylych/obecnych
Od: "Ewa" <e...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Yuw" <M...@M...com> napisał w wiadomości
news:4bkn711g6sptdonuc31ds8v41pd875mmps@4ax.com...
> On 6 May 2005 21:22:10 +0200, "Piotrek K" <k...@p...onet.pl>
> wrote:
>
>>Hej,
>>
>>To nawiazujac do tematu, na ile mozna pozwolic kobiecie/facetowi:
>>
>>Jest sobie dziewczyna, ktora utrzymuje dobre stosunki z bylymi. Facet
>>przymyka
>>oko, i nie ma za nic przeciwko, jak pojdzie od czasu do czasu z ktoryms z
>>nim
>>na piwo, ale szlag go trafia jak komunikuje mu, ze chce isc z jednym bylym
>>na
>>jakas oficjalna impreze do niego, a z drugim wyskoczyc gdzies na weekend.
>>No
>>ale przebija to wszystko pomyslem, zeby z jednym z nich jechac na stopa na
>>Ukraine (facet oczywiscie w domu)
>>
>>To normalne u dziewczyn, czy z facetem cos nie tak?
>>
>>Obilo mi sie o uczy, ze takie zachowanie, to zespol czegos tam, cos na
>>ksztal
>>zaburzen osobowosci. Moze ktos juz sie spotkal z takim czyms, albo
>>przynajmniej
>>potrafi przytomnie i jasno odpowiedziec, jak to nalezy potraktowac
>>
>>Dzieki
>>
>>Piotrek
>
>
> Tak to sie nazywa głupota, dosc powszechna w niektórych grupach
> społecznych, zalezna tez od wieku.

tak głupota ale raczej faceta, który to toleruje

ek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-06 20:44:37

Temat: Re: syndrom bylych/obecnych
Od: HardStyler <j...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

himera napisał(a):
> z czasem staralam sie to zrozumiec i myslalam sobie czy gdyby jednego dnia
> mezczyzna ktorego bardzo kocham powiedzial mi ze to juz koniec, ze nie chce
> byc ze mna to czy ta moja milosc nie przerodzilaby sie w zlosc i nienawisc.
Podobno prawdziwym dowodem milosci jest poddanie sie woli ukochanej
osoby... Masz jednak racje - trudne to zadanie w takim przypadku ;)
Niektorzy po takim czyms sa w stanie zabic partnerke - ogladasz 997??? :D

Pzdr,
HS.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-06 20:55:34

Temat: Re: syndrom bylych/obecnych
Od: Fioletowy Kot! <f...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

HardStyler napisał(a):

> Niektorzy po takim czyms sa w stanie zabic partnerke - ogladasz 997??? :D

Czytnij se: http://www.zora22003.republika.pl/amokseksualny.htm

--
To był Fioletowy Kot, który z chęcią nasra ci na płot.

GG: 7526231 www.fioletowykot.sympatia.pl fioletowykot[@]vp.pl
Skype - fioletowy_kot | alt.pl.zbluzgaj - grupa dobra w ryj

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-06 21:24:40

Temat: Re: syndrom bylych/obecnych
Od: " himera" <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Fioletowy Kot! <f...@v...pl> napisał(a):

> HardStyler napisał(a):
>
> > Niektorzy po takim czyms sa w stanie zabic partnerke - ogladasz 997??? :D
>
> Czytnij se: http://www.zora22003.republika.pl/amokseksualny.htm
>
o wlasnie o tym mysle. "Tłumione emocje kumulują się za maską pozornego
opanowania, konieczności zachowania twarzy, aż osiągają punkt kulminacyjny i
dochodzi do wybuchu. Następstwem tego może być samouszkodzenie,
zabójstwo..." - chlopak dzwonil mi po nocach grazac ze sie zabije jesli do
niego nie wroce, kiedy rzucalam wsciakla sluchawka dzwonil za pare minut
mowiac ze juz podcial se zyly, lezy i umiera. spotkalam sie z nim nastepnego
dnia aby oddebrac swoje rzeczy ktore zostawilam w jego mieszkaniu, zaczal
najpierw prosic abym wrocila, doslownie blagac, kiedy mowilam, tlumaczylam,
ze to nie zadziala, ze mi przykro ale juz za pozno, zaczal mowic ze mnie
zabije.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-07 10:18:43

Temat: Re: syndrom bylych/obecnych
Od: HardStyler <j...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

himera napisał(a):
> najpierw prosic abym wrocila, doslownie blagac, kiedy mowilam, tlumaczylam,
> ze to nie zadziala, ze mi przykro ale juz za pozno, zaczal mowic ze mnie
> zabije.
MESKA GODNOSC to wielkie slowo, ktorego tutaj nie bylo.

Pzdr,
HS.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-07 10:22:39

Temat: Re: syndrom bylych/obecnych
Od: Yuw <M...@M...com> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 6 May 2005 21:24:40 +0000 (UTC), " himera"
<h...@g...pl> wrote:

>Fioletowy Kot! <f...@v...pl> napisał(a):
>
>> HardStyler napisał(a):
>>
>> > Niektorzy po takim czyms sa w stanie zabic partnerke - ogladasz 997??? :D
>>
>> Czytnij se: http://www.zora22003.republika.pl/amokseksualny.htm
>>
>o wlasnie o tym mysle. "Tłumione emocje kumulują się za maską pozornego
>opanowania, konieczności zachowania twarzy, aż osiągają punkt kulminacyjny i
>dochodzi do wybuchu. Następstwem tego może być samouszkodzenie,
>zabójstwo..." - chlopak dzwonil mi po nocach grazac ze sie zabije jesli do
>niego nie wroce, kiedy rzucalam wsciakla sluchawka dzwonil za pare minut
>mowiac ze juz podcial se zyly, lezy i umiera. spotkalam sie z nim nastepnego
>dnia aby oddebrac swoje rzeczy ktore zostawilam w jego mieszkaniu, zaczal
>najpierw prosic abym wrocila, doslownie blagac, kiedy mowilam, tlumaczylam,
>ze to nie zadziala, ze mi przykro ale juz za pozno, zaczal mowic ze mnie
>zabije.

a nie wpadłas na to ze on nie chce faktycznego powrotu, tylko zebys
sie zeszmaciała jeszcze bardziej i wtedy cie rzuci, ON, to taka meska
gra jest

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-07 19:03:28

Temat: Re: syndrom bylych/obecnych
Od: " himera" <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Yuw <M...@M...com> napisał(a):

> On Fri, 6 May 2005 21:24:40 +0000 (UTC), " himera"
> <h...@g...pl> wrote:
>
> >Fioletowy Kot! <f...@v...pl> napisał(a):
> >
> >> HardStyler napisał(a):
> >>
> >> > Niektorzy po takim czyms sa w stanie zabic partnerke - ogladasz
997??? :D
> >>
> >> Czytnij se: http://www.zora22003.republika.pl/amokseksualny.htm
> >>
> >o wlasnie o tym mysle. "Tłumione emocje kumulują się za maską pozornego
> >opanowania, konieczności zachowania twarzy, aż osiągają punkt
kulminacyjny i
> >dochodzi do wybuchu. Następstwem tego może być samouszkodzenie,
> >zabójstwo..." - chlopak dzwonil mi po nocach grazac ze sie zabije jesli
do
> >niego nie wroce, kiedy rzucalam wsciakla sluchawka dzwonil za pare minut
> >mowiac ze juz podcial se zyly, lezy i umiera. spotkalam sie z nim
nastepnego
> >dnia aby oddebrac swoje rzeczy ktore zostawilam w jego mieszkaniu, zaczal
> >najpierw prosic abym wrocila, doslownie blagac, kiedy mowilam,
tlumaczylam,
> >ze to nie zadziala, ze mi przykro ale juz za pozno, zaczal mowic ze mnie
> >zabije.
>
> a nie wpadłas na to ze on nie chce faktycznego powrotu, tylko zebys
> sie zeszmaciała jeszcze bardziej i wtedy cie rzuci, ON, to taka meska
> gra jest

jesli gral to bardzo przekonywujaca, niemal skomlal na kolanach zebym go
wziela, czy upokarzalby sie tak bardzo tylko po to abym wrocila po to aby
mnie rzucic?

swoja droga to fajnie bylo patrzec jak mezczyzna wije sie u moich stop.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-05-08 11:50:33

Temat: Re: syndrom bylych/obecnych
Od: "bg" <p...@n...gg> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Piotrek K" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:531f.0000057a.427bc3e1@newsgate.onet.pl...
> Hej,
>
> To nawiazujac do tematu, na ile mozna pozwolic kobiecie/facetowi:

...
jestes pantoflem, Twoja dziewczyna Cie zdradza za Twoim wlasnym
przyzwoleniem... nieprzyjemne, ale prawdziwe

--
bg


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ludzie i samochody
OT: fizyk podrzucił nagranie
Re: żonaty facet
żonaty facet
test

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »