Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia szlag mi trafil prodiz

Grupy

Szukaj w grupach

 

szlag mi trafil prodiz

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-01-20 12:26:40

Temat: szlag mi trafil prodiz
Od: Krysia Thompson <k...@f...unn.ac.uk> szukaj wiadomości tego autora

No wlasnie...
rozlecialy sie te "koraliki" w pokrywie (prodiz staromodny, choc
nie stary i nie tak znowu duzo uzywany).
Czy to znaczy , ze jest juz zupelnie na smietnik czy takie rzeczy
mozna naprawic?

Mialam w nim karkowke, ktora niezle dochodzila. Zdjelam
przykrywe, dorzucilam kartofli, przykrylam, poszlam na gore,
wrocilam po 45 minutach do surowych kartofli i zimnego miesa.
Dochodzila godz. 19....

jesli przyrzad sie nadaje juz na smietnik, to jaki prodiz (czy sa
rozne?) kupic , jak przyjade znow do Polski?

Krysia
K.T. - starannie opakowana


-----= Posted via Newsfeeds.Com, Uncensored Usenet News =-----
http://www.newsfeeds.com - The #1 Newsgroup Service in the World!
-----== Over 80,000 Newsgroups - 16 Different Servers! =-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-01-20 13:22:08

Temat: Re: szlag mi trafil prodiz
Od: "Jakub Jewula" <b...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> No wlasnie...
> rozlecialy sie te "koraliki" w pokrywie (prodiz staromodny, choc
> nie stary i nie tak znowu duzo uzywany).
> Czy to znaczy , ze jest juz zupelnie na smietnik czy takie rzeczy
> mozna naprawic?

W kazdym tzw. "sklepie elektrycznym" kupisz te "koraliki"...

> Mialam w nim karkowke, ktora niezle dochodzila. Zdjelam
> przykrywe, dorzucilam kartofli, przykrylam, poszlam na gore,
> wrocilam po 45 minutach do surowych kartofli i zimnego miesa.
> Dochodzila godz. 19....

Musialas lekko stuknac przykrywka - spirala pekla i po ptoku...

> jesli przyrzad sie nadaje juz na smietnik, to jaki prodiz (czy sa
> rozne?) kupic , jak przyjade znow do Polski?

Aaaa, a gdzie teraz jestes? Mozna podeslac spirale...

Podaj ten przepis wg. ktorego robilas :)


--
Jakub Jewula studio QbA
profesjonalne skanowanie diapozytywów i negatywów
35mm z nagraniem na CD http://www.skanowanie.com.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-01-20 14:20:11

Temat: Re: szlag mi trafil prodiz
Od: Krysia Thompson <k...@f...unn.ac.uk> szukaj wiadomości tego autora

dzieki wielkie

>> No wlasnie...
>> rozlecialy sie te "koraliki" w pokrywie (prodiz staromodny, choc
>> nie stary i nie tak znowu duzo uzywany).
>> Czy to znaczy , ze jest juz zupelnie na smietnik czy takie rzeczy
>> mozna naprawic?
>
>W kazdym tzw. "sklepie elektrycznym" kupisz te "koraliki"...

czyli nie musze dowodu rzeczowego targac ze soba!

>> Mialam w nim karkowke, ktora niezle dochodzila. Zdjelam
>> przykrywe, dorzucilam kartofli, przykrylam, poszlam na gore,
>> wrocilam po 45 minutach do surowych kartofli i zimnego miesa.
>> Dochodzila godz. 19....
>
>Musialas lekko stuknac przykrywka - spirala pekla i po ptoku...

Znaczy musze sie nauczyc obchodzic z garami jak nalezy!


>
>> jesli przyrzad sie nadaje juz na smietnik, to jaki prodiz (czy sa
>> rozne?) kupic , jak przyjade znow do Polski?
>
>Aaaa, a gdzie teraz jestes? Mozna podeslac spirale...
>
>Podaj ten przepis wg. ktorego robilas :)

Jestem a Anglii. Dzzieki wielkie za oferte wysylki, ale juz nie
tak dlugo i znow bede we Wroclawiu i Warszawie (ostrzegam
lojalnie rodzine i znajomych, ze mnie licho przyniesie pod koniec
lutego! :o))

Przepis prosty - karkowke obmazalam lekko miodem, potem obsypalam
imbirem, kminkiem, jakims Kamisem (pewnie to byl proszek -
marynata do mies, musze sie przyznac, ze nieczesto patrze na to,
co wybieram z pudelka z takimi przyprawami, wrzucam i mam potem
niespodzianke!) Plasterki cytryny, plasterki cebuli, pociachany
zabek czosnku, pognieciony swiezy estragon, sojowy sos plus
jakis mniej lub wiecej egzotyczny sok (tzn taki do mieszania z
woda, choc juz niejednokrotnie podlewalam takie rzeczy sokiem
pomaranczowym z kartonu! Jakos NIE dodaje takich , jak wisniowy
lub malinowy - czegos mi nie pasuje ;o)) Tego soku to ma byc
malo. W tej chwili dodaje troszke brzoskwiniowego, bo go nikt nie
chce pic! ). I niech to sobie postoi przez noc w lodowce
przykryte, zeby sie dobrze zmacerowalo.
Potem samo mieso piec (w sposob dowolny), na koncu odlac sos, co
to wyszedl z miesa, dodac te wybuchowa mieszanke marynatowa,
zagotowac, zagescic, dosmaczyc. Polac mieso. Jesc.

Krysia

P.S. Kartofle bylyby bardzo dobre, bo przeszlyby roznymi
ciekawymi smakami!

K.T. - starannie opakowana


-----= Posted via Newsfeeds.Com, Uncensored Usenet News =-----
http://www.newsfeeds.com - The #1 Newsgroup Service in the World!
-----== Over 80,000 Newsgroups - 16 Different Servers! =-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-01-25 10:54:54

Temat: Re: szlag mi trafil prodiz
Od: sadyl <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Krysia Thompson wrote:
>
> >W kazdym tzw. "sklepie elektrycznym" kupisz te "koraliki"...
>
> czyli nie musze dowodu rzeczowego targac ze soba!

Domyślam się, że chcesz to kupić w Polsce?
Sprawdź więc koniecznie moc twojego prodiża
Fakt, że koraliki się rozsypały, jest tylko konsekwencją przepalenia
spirali grzejnej.
W większości miast w Polsce kupisz nową spiralę (i koraliki) bez
problemu, tylko musisz właśnie znać moc prodiża

sadyl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Powiew lata
znacie fajne str. www
ciasta nie slodkie a wytrawne?
Planta
Lodówka Gorenje

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »