| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-05-19 03:33:19
Temat: Re: szparagi mi sie nie udały...Sos będzie gęsty a ostatnio nie mam czasu szukać tego co mi potrzebne tylko
lecę do sklepu i jak za dawnych czasów biorę to co jest. Wczoraj akurat
trafiłem na w miarę sensowne żeberka bo reszta była dla psa.
A ziemniaki zobaczyłem pierwszy raz takie w wersji XXL, to kupiłem z czystej
ciekawości. Te najmniejsze były wielkości mojej dłoni a inne nawet 2 razy
większe.Pewnie jakieś mutanty ale chcę spróbować.
Użytkownik "Barbara Czaplicka" <b...@i...com.pl> napisał w wiadomości
news:02cc01c1fe8a$c48cd370$458a573e@homeqi3kb9pw13..
.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-05-19 12:44:12
Temat: Re: szparagi mi sie nie uda?y...
Użytkownik Magdalena Bassett <m...@w...net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@w...net...
> Zielone szparagi sa pelne smaku, ktory wysuwa sie do przodu, i mozna sie
> nim dlugo delektowac, jakby namietnym pocalunkiem ciemnoskorej
> dziewczyny.
>
> Magdalena Bassett
Ja bym powiedziala, ze faktycznie, czyms, co "wysuwa sie do przodu" jak
najbardziej mozna sie delektowac, ale nie jest to pocalunek
dziewczyny...;o)))
Agata Solon, naturalna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-19 20:18:46
Temat: Re: szparagi mi sie nie udały...Cześć Gandalf
Dnia 18-Maj-02, piszesz:
> Zjeść się dało ale, drugi raz tego nie będę robił. Były to szparagi
> wg Makłowicza z sosem holenderskim.
Nawiązując do tematu Makłowicza: można gdzieś w sieci znaleźć wmiarę
dokładne przepisy z jego telewizyjnych programów. Byłbym wdzięczny za
jakiś namiar :)))
Pozdrawiam
--
Michał Nierząd
mailto:c...@i...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-20 11:03:10
Temat: Re: szparagi mi sie nie uda?y...Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@w...net> napisał w wiadomości
news:3CE53346.37A78433@west.net...
>
> To tak, jakbys napisal, ze ziemniaki gotowane w lupinach maja inny smak,
...
> nim dlugo delektowac, jakby namietnym pocalunkiem ciemnoskorej
> dziewczyny.
>
Twoja złotousta dialektyka spływa po mnie jak oliwa extra virgin po sałacie
:) Rozumiem jednak, że mieszkając w kraju, który zbiera szparagi maszynowo
trzeba dysponować odpowiednimi argumentami ;)
Jader
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-20 16:23:00
Temat: Re: szparagi mi sie nie udały...
Użytkownik "Gandalf" <p...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ac5vqv$ia5$3@news.onet.pl...
> Zjeść się dało ale, drugi raz tego nie będę robił. Były to szparagi wg
> Makłowicza z sosem holenderskim.
> Najlepiej smakował mi sos który na pewno nie raz jeszcze wykrzsytam i
> pewnie przerobię też na soso serowy. Same szparagi smakowałyh mi jak
podróba
> fasolki szparagowej. Pewnie prosty człowiek jestem a nie hrabia jakiś i
> następnym razem zrobię sobie fasolkę szparagową z tym sosem.
> Zdecydowanie lepiej smakuje mi zupa szparagowa "z papierka". Może jeszcze
> spróbuję zupy szparagowej własnej roboty ale w sosie holenderskim to już
> nie. Jutrop robię żeberka i młode ziemniaczki z pietruszką.
>
Prosze o przepis na ten sos holenderski Maklowicza.
bardzo prosze
Mechcia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |