| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-05-15 06:16:10
Temat: Re: glupie pytanie : jak sie robi rosóNo coz, wypadaloby dodac do tego wszystkiego najwazniejsza przy rosole
rzecz -
gotowac bez przykrycia i na bardzo malym ogniu, inaczej zmetnieje i
zrobi
sie metny klej, a nie rosol.
BK
>
> > ja dodaję jeszcze - metodą Makłowicza - opieczoną cebulę w całości
>
> Jak jego na świecie jeszcze nie było, to i tak obowiązkowo ta opieczona
> cebula lądowała w garze. Naprawdę.
> --
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-05-16 16:29:32
Temat: glupie pytanie : jak sie robi rosółjak w temacie :)
naprawde nie wiem a potrzebuje sie szybko dowiedziec :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-16 16:33:52
Temat: Re: glupie pytanie : jak sie robi rosół
Użytkownik "Lewy" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ac0ofk$ts2$1@szmaragd.futuro.pl...
> jak w temacie :)
> naprawde nie wiem a potrzebuje sie szybko dowiedziec :)
Wrzucasz ochłap z ptaka lub woła, dodajesz włoszczyznę gotujesz na wolnym
ogniu...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-16 17:54:31
Temat: Re: glupie pytanie : jak sie robi rosół
"Joanna Duszczyńska" wrote:
>
> Wrzucasz ochłap z ptaka lub woła,
... do zimnej wody
> dodajesz włoszczyznę gotujesz na wolnym
> ogniu...
minimum 1-1,5 h (ptaka szybciej)
można dodać: listek laurowy (1-2 szt), ziele angielskie (kilka kulek),
pieprz ziarnisty i oczywiście sól
ja dodaję jeszcze - metodą Makłowicza - opieczoną cebulę w całości
sadyl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-16 18:40:36
Temat: Re: glupie pytanie : jak sie robi rosó> ja dodaję jeszcze - metodą Makłowicza - opieczoną cebulę w całości
Jak jego na świecie jeszcze nie było, to i tak obowiązkowo ta opieczona
cebula lądowała w garze. Naprawdę.
--
Pozdr. Jerzy Nowak
Wawa
"Don't be fooled. If something sounds too good to be true, it probably
is."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-17 00:11:11
Temat: Re: glupie pytanie : jak sie robi rosół
Użytkownik "Lewy" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ac0ofk$ts2$1@szmaragd.futuro.pl...
> jak w temacie :)
> naprawde nie wiem a potrzebuje sie szybko dowiedziec :)
Witam
Najlepszy jest ze skrzydla kruka /jak ja zawsze mowie na skrzydlo indyka/
plus pol kilo wolowinki z koscia. Do zimnej wody, 5 ziarek pieprzu 2
lyzeczki soli ok 4 l wody. Duzo dobrego rosolu. W zwyklym garnku musisz
zebrac tzw. szumowiny. Wrzucasz warzywa 1 cebule. 20 min przed koncem
gotowania mozesz dorzucic listek laurowy. W miedzyczasie bierzesz duzy
widelec i noz, wylawiasz widelcem wolowinke,odkrawasz nozem i sprawdzasz
organoleptycznie czy o to Ci chodzilo..Efekt koncowy jest najlepszy jak
wysypiesz na stolnice pol kilo maki, rozbijesz dwa jaja, szczypta soli,
walek do ciasta i zrobisz prawdziwy makaron.
Pozdrowienia od entuzjasty rosolu.
maf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-17 07:49:15
Temat: Re: glupie pytanie : jak sie robi rosó
> Jak jego na świecie jeszcze nie było, to i tak obowiązkowo ta opieczona
> cebula lądowała w garze. Naprawdę.
>
Wierzę, bo już moja babcia tak robiła :)) i jeszcze miała jeden zwyczaj, do
rosołu dodawała w ramach włoszczyzny włoską kapustę :)) wcześniej obgotowaną
żeby straciła goryczkę i jednego suszonego grzybka - dla koloru.
Mięso musiało być wołowo drobiowe, wmniej więcej równych proporcjach....
tylko nie pamiętam już, czy to mieso dawało się do zimnej wody czy do już
się gotującej - a to chyba też ważne było...
Pozdrawiam, Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-17 08:29:26
Temat: Re: glupie pytanie : jak sie robi rosó> Wierzę, bo już moja babcia tak robiła :)) i jeszcze miała jeden zwyczaj,
do
> rosołu dodawała w ramach włoszczyzny włoską kapustę :)) wcześniej
obgotowaną
> żeby straciła goryczkę i jednego suszonego grzybka - dla koloru.
> Mięso musiało być wołowo drobiowe, wmniej więcej równych
proporcjach....
> tylko nie pamiętam już, czy to mieso dawało się do zimnej wody czy do
już
> się gotującej - a to chyba też ważne było...
Do zimnej i nie dolewać nic więcej po drodze, wody ma być tyle ile
pozostanie z niej rosołu. Bo inaczej straci klarowność.
--
Pozdr. Jerzy Nowak
Wawa
"Don't be fooled. If something sounds too good to be true, it probably
is."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-17 10:16:37
Temat: Re: glupie pytanie : jak sie robi rosó> Do zimnej i nie dolewać nic więcej po drodze, wody ma być tyle ile
> pozostanie z niej rosołu. Bo inaczej straci klarowność.
>
:) Dzięki, chyba zrobię dziś rosołowe zakupy :))
I makaron też zrobię domowy !!
Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-17 10:59:42
Temat: Re: glupie pytanie : jak sie robi rosółUżytkownik Lewy <p...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:
> jak w temacie :)
> naprawde nie wiem a potrzebuje sie szybko dowiedziec :)
To wcale nie bylo glupie pytanie, a wspolnymi silami udalo sie
zebrac mnostwo ciekawych informacji na temat gotowania rosolu :)
Chyba jeszcze nikt nie wspomnial o dodaniu do rosolu zielonej natki
pietruszki na sam koniec...
Pozdrawiam
Lilla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |