« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-02-13 18:05:51
Temat: szpinakJestem fanką szpinaku, mój mąż niestety nie. Dzisiaj po raz trzeci
próbowałam go przekonać. Niestety nic z tego. I tu prośba do doświadczonych
o jakiś pyszny przepis. Ja jadam w każdej postaci i chciałabym aby rodzinka
też. Mąż nie jest wybredny, lubi nowe smaki i nic go nie odstrasza. Szpinak
mu po poprostu nie smakuje (przynajmniej w moimi przedszkolnym wydaniu).
Może ktoś zna jakiś przepis cud.
Anet
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-02-13 20:36:00
Temat: Re: szpinak> Jestem fanką szpinaku, mój mąż niestety nie. Dzisiaj po raz trzeci
> próbowałam go przekonać. Niestety nic z tego. I tu prośba do
> doświadczonych o jakiś pyszny przepis. Ja jadam w każdej postaci i
> chciałabym aby rodzinka też. Mąż nie jest wybredny, lubi nowe smaki i nic
> go nie odstrasza. Szpinak mu po poprostu nie smakuje (przynajmniej w moimi
> przedszkolnym wydaniu). Może ktoś zna jakiś przepis cud.
Moze tutaj cos znajdziesz:
http://www.szpinak.prv.pl/
Pozdrawiam serdecznie. Bartek.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-02-13 20:58:08
Temat: Re: szpinakAnet wrote:
> Jestem fanką szpinaku, mój mąż niestety nie. Dzisiaj po raz trzeci
> próbowałam go przekonać. Niestety nic z tego. I tu prośba do doświadczonych
> o jakiś pyszny przepis. Ja jadam w każdej postaci i chciałabym aby rodzinka
> też. Mąż nie jest wybredny, lubi nowe smaki i nic go nie odstrasza. Szpinak
> mu po poprostu nie smakuje (przynajmniej w moimi przedszkolnym wydaniu).
> Może ktoś zna jakiś przepis cud.
1. makaron ze szpinakiem i pomidorami
2. Paszteciki ze szpinakiem i fetą (lub rocquefortem)
3. sałatka ze szpinakiem
4. lasagne ze szpinakiem
5. naleśniki szpinakowe w formie tortu
1-4 szpinak liściasty
5 można dać szpinak krowioplackowy
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-02-14 02:25:57
Temat: Re: szpinak"Anet" <a...@a...pl> wrote in message
news:dsqhs1$333$1@atlantis.news.tpi.pl...> Jestem fanką szpinaku, mój mąż
niestety nie. Dzisiaj po raz trzeci
> próbowałam go przekonać. Niestety nic z tego. I tu prośba do
> doświadczonych o jakiś pyszny przepis. Ja jadam w każdej postaci i
> chciałabym aby rodzinka też. Mąż nie jest wybredny, lubi nowe smaki i nic
> go nie odstrasza. Szpinak mu po poprostu nie smakuje (przynajmniej w moimi
> przedszkolnym wydaniu). Może ktoś zna jakiś przepis cud.
Jest bardzo duzo przepisow ze szpinakiem w kuchniach indyjskich i nieco w
innych azjatyckich i latynoskich. Warto poszukac dla niejadkow
szpinakowych, bo to inne smaki.
Takze - byla niedawno tytaj dosyc ozywiona duskusja na temat szpinaku
(popatrz w google|grupy dyskusyjne.)
Polecam takze salatki ze szpinaku, np taka (nieco chinska, a przynajmniej z
chnskiej ksiazki kucharskiej - bardzo smaczna.)
pol kilo swiezych, mlodych i jedrnych lisci szpinaku
200 g malych pieczarek pokrojonych w plasterki
4 jajka na twardo drobno posiekane
1 mala czerwona cebula, pokrojona w cieniutkie plasterki
pare plasterkow boczku, pokruszonych na drobne kawalki - usmazyc w calosci,
tak aby sie daly pokruszyc (tluszcz zuzyc do czegos inego)
1 szklanka kielkow fasoli
opcjonalnie - mala puszka wodnych kasztanow (water chestnuts), ok. 100 g.
sos:
1/2 szklanki oliwy z oliwek (extra virgin)
1/4 szklanki ketchupu
1/4 szklanki 5% octu ryzowego (moze byc normalny, bialy, byle 5%)
lyzka cukru (do smaku)
1/2 lyzeczki gorczycy (ziaren) lub duza lyzka musztardy gruboziarnisrej
sol i pieprz do smaku. (Sol - najlepiej selerowa.)
Warzywa dobrze umyc i dobrze wysuszyc - musza byc suche - po czym zmieszac w
duzej misce.
Skladniki do sosu dobrze wymieszac, wlozyc do makego garnka i dobrze
podgrzac, prawie do zagotowania. Polac zieleninie goracym sosem i jesc.
--
><eM eL><
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-02-14 08:51:26
Temat: Re: szpinakAnet wrote:
> Jestem fanką szpinaku, mój mąż niestety nie. Dzisiaj po raz trzeci
> próbowałam go przekonać. Niestety nic z tego. I tu prośba do doświadczonych
> o jakiś pyszny przepis. Ja jadam w każdej postaci i chciałabym aby rodzinka
> też. Mąż nie jest wybredny, lubi nowe smaki i nic go nie odstrasza. Szpinak
> mu po poprostu nie smakuje (przynajmniej w moimi przedszkolnym wydaniu).
> Może ktoś zna jakiś przepis cud.
http://www.szpinak.prv.pl
/
No i mój ulubiony przepis:
******************
Właśnie wcinam, coś przepysznego. Dla wielbicieli szpinaku, rzecz jasna:)
Wzięte z "Kuchnia francuska, na co dzień i od święta"
Potrzeba (na 4 osoby):
1 kg szpinaku (mrożonego 500 g)
500 g twarogu
30 g maki
200 g tartego, żółtego sera
1 jajko
125 g masła
gałka muszkatołowa, sól, pieprz
Ser odcisnąć z nadmiaru serwatki, utrzeć lub zemleć. Szpinak przebrać,
odciąć ogonki, listki starannie wypłukać. Wrzucić do wrzącej osolonej wody,
gotować bez przykrycia 5 min. odcedzić i odcisnąć, drobno posiekać lub
zemleć. Połączyć szpinak z serem w jednolitą masę dodać połowę tartego sera,
jajko, doprawić do smaku. Wstawić do lodówki na 1 godzinę.
uformować kulki wielkości orzecha, obtaczać w mące i wrzucać na wrzącą wodę.
Gotować 2-3 minuty, aż wypłyną na wierzch. Odcedzić i osączyć. Ułożyć na
żaroodpornym półmisku, posypać resztą sera i grudkami masła. Ustawić wysoko,
w gorącym piekarniku i zapiekać 5 min.
smacznego-Iśka
***********************
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-02-14 10:35:48
Temat: Re: szpinakin article dsqhs1$333$...@a...news.tpi.pl, Anet at a...@a...pl wrote on
13/02/2006 19:05:
> Jestem fanką szpinaku, mój mąż niestety nie. Dzisiaj po raz trzeci
> próbowałam go przekonać. Niestety nic z tego.
Ja mogę się powołać na swój przykład - jeszcze trzy lata temu umarłabym z
głodu, a nie zjadła szpinaku. Wszystko wzięło się z tego, że znałam to
warzywo tylko w postaci rozgotowanej mdłej papki, podawanej w wielu polskich
domach. Na szczęście mój mężczyzna postanowił mnie nawrócić, gotując szpinak
po swojemu - i odtąd uuuuwielbiam potrawy ze szpinakiem.
W moim przypadku cuda zdziałały włoskie przepisy na makarony. Np. szpinak
duszony z cebulką i suszonymi pomidorami, pod koniec wymieszany z gęstą
śmietaną i dobrze przyprawiony... Albo duszony szpinak takoż z cebulką i
śmietaną, ale z dodanymi jeszcze serami, zwłaszcza pleśniowymi i
podsmażonymi orzechami włoskimi, mmmm :-) Aha, najlepszy oczywiście jest
świeży, zblanszowany, ale w zimie całkiem nieźle zastępuje go taki mrożony
Bonduelle, ale w całych liściach, a nie rozdrobniony.
Powodzenia w przekonywaniu męża, mi cierpnie skóra na samą myśl o mnóstwie
pysznych potraw których nie jadałam przekonana, że nie cierpie szpinaku ;-)
--
pzdr notująca
krytyk rzeczywistości
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-02-15 09:06:47
Temat: Re: szpinakTutaj znajdziesz kilka ciekawych propozycji miłośników szpinaku:
http://pychotka.pl/pychotka/component/option,com_joo
mlaboard/Itemid,156/func,showcat/catid,32/
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |