| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-09-23 12:18:29
Temat: [szycie] chusta dla niemowlaka - pytanie do posiadaczek tejze :)Strasznie sa drogie, a nie wszystkie niemowlaczki chca w nich byc noszone.
Pomyslalam, ze zamiast wydawac ogromna kasiore na taka chuste (a nuz moj nie
zechce), poprosze moja szyjaca i zaopatrzona w maszyne tesciowa o uszycie.
Teraz prosba do posiadaczek takich chust.
Mozecie napisac jakie maja mniej wiecej wymiary, jak sa uszyte i z jakiego
materialu?
Z gory dziekuje
YAs
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-10-07 09:17:38
Temat: Re: [szycie] chusta dla niemowlaka - pytanie do posiadaczek tejze :)Aga napisał(a):
> Strasznie sa drogie, a nie wszystkie niemowlaczki chca w nich byc noszone.
Może nie odpowiem na Twoje pytanie, ale też byłam zainteresowana taką
chustą... do momentu rozmowy z pediatrą robiącym USG bioderek -
podobno te chusty nie są dobre, bo nóżki są w nich wyprostowane i
ściśnięte, a to może powodować wady bioderek. Podobno dużo lepsze są
nosidełka (na początek podtrzymujące główkę). Oczywiście stosowane z
umiarem.
--
Pozdrowienia,
Magda (Kuleczka) - Katowice
Moja stronka: www.kuleczka.prv.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.robotki-reczne
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-10-07 09:26:17
Temat: Re: [szycie] chusta dla niemowlaka - pytanie do posiadaczek tejze :)
>
> Może nie odpowiem na Twoje pytanie, ale też byłam zainteresowana taką
> chustą... do momentu rozmowy z pediatrą robiącym USG bioderek -
> podobno te chusty nie są dobre, bo nóżki są w nich wyprostowane i
> ściśnięte, a to może powodować wady bioderek. Podobno dużo lepsze są
> nosidełka (na początek podtrzymujące główkę). Oczywiście stosowane z
> umiarem.
sorki ze sie wtracam - ale najzdrowsze to sa wozki - takie, gdzie maluch
moze lezec na plasko - w nosidelku noszac niemowlaka mozna mu niezle
skrzywic kregoslup
pozdrawiam
Justyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-10-07 11:25:02
Temat: Re: [szycie] chusta dla niemowlaka - pytanie do posiadaczek tejze :)
Użytkownik "Kuleczka" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:233875343.20051007111717@gazeta.pl...
> Aga napisał(a):
>
>> Strasznie sa drogie, a nie wszystkie niemowlaczki chca w nich byc
>> noszone.
>
> Może nie odpowiem na Twoje pytanie, ale też byłam zainteresowana taką
> chustą... do momentu rozmowy z pediatrą robiącym USG bioderek -
> podobno te chusty nie są dobre, bo nóżki są w nich wyprostowane i
> ściśnięte, a to może powodować wady bioderek.
Gdyby tak było to wszystki indiańskie i murzyńskie dzieci noszone tą metoda
od wieków przez matki miałyby koślawe nóżki :):):)
pozdr. MKatarynka, Kraków
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-10-07 13:07:41
Temat: Re: [szycie] chusta dla niemowlaka - pytanie do posiadaczek tejze :)
> Gdyby tak było to wszystki indiańskie i murzyńskie dzieci noszone tą
> metoda
> od wieków przez matki miałyby koślawe nóżki :):):)
I mają, he he...
Tyle tylko, że w naszej kulturze nie nosi się bąbla w chuście cały dzień,
najwyżej krótki spacer, albo po domu, kiedy nie chce się uspokoić. Poza tym
są różne metody noszenia bobasa w chuście, też z rozpartymi nóżkami.
Właśnie wróciłam ze spaceru z moją koleżanką, która z powodzeniem w takiej
chuście niosła swoją malutką. Jej chusta ma tak z 90 cm szerokości i jest ze
trzy metry długa albo i więcej. Okropaśnie długa, ale chyba niektóre metody
wiązania wymagają takiej właśnie długości (np. na plecach). Wymiary podaję
oczywiście orientacyjne. Szmata jest z miękiej, grubej, tkanej bawełny,
takiej właśnie "peruwiańskiej". Zwykły prostokąt - bo są też jakeś takie ze
sprzączką, klamerką a nawet kieszenią... ale widziałam je tylko na
zdjęciach.
Osobiście wypróbowałam tylko nosidełko (Baby Bjorn - bardzo porządne) ale
potwornie bolał mnie od tego kręgosłup. Na dwór nie odważyłam się z tym
wyjść, czasami tylko z Niusią razem sprzątałyśmy...
Pozdrawiam,
Joe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-10-24 06:18:19
Temat: Re: [szycie] chusta dla niemowlaka - pytanie do posiadaczek tejze :)Co do chusty to odradzam:
http://idg.allegro.pl/show_item.php?item=69357733
ale jak kto woli
polecam NOSIDEŁKO, sa juz takie dla malutkich dzieci, ktore nie przeciazaja
kregosłupka maluszka o tu:
http://idg.allegro.pl/show_item.php?item=68128661
ja mialam taki dla wiekszego bobasa do 16 kg
http://idg.allegro.pl/show_item.php?item=68440126
i wierzcie mi o wiele lepsze noszenie w nosidelku niz na rekach, kregoslup
nie jest tak mocno obciazony, poza tym takie nosidelko polecane jest przez
pediatrow wlasnie ze wzgledu na bioderka (naprawde sprawdza sie poniewaz
nozki w nosidelku sa mocna rozszerzone wlasnie tak jak powinny). Poza tym
mozna nosic dziecko tylem i przodem do opiekuna jak i na plecach gdy dziecko
jest wieksze.
--
Pozdrawiam
Monika z Rybnika + Mateuszek (ur. 25.10.2004 r.)
m.m.markowska malpka poczta.fm
( ' ""()
("( 'o', )
(")(")(,,)
http://m.m.markowska.fm.interia.pl/index.html
http://www.7ya.ru/photos/private.aspx?Rubrid=70832&o
b=0
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-10-24 07:30:11
Temat: Re: [szycie] chusta dla niemowlaka - pytanie do posiadaczek tejze :)Osobiście miałam nosidełko CHICCO,takie fajne z usztywnianymi
pleckami,wzmocnionymi szelkami,żeby się nie wpijały.Wogóle byłam bardzo
zadowolona z niego.Mój Kacper bardzo chętnie w nim zasypiał,a ja po prostu
zdejmowałam nosidełko i kładłam go w nim na ławeczce na dworze i sobie dalej
spał :)A teściowa jak połapała jakie to fajne i wygodne,to często właśnie w ten
sposob spacerowała z Kacperkiem.
Mieszkam na 4 piętrze bez windy ,więc noszenie wózka było bardzo męczące,a
kiedy chciałam wyskoczyć na małe zakupy to właśnie brałam nosidełko.Bardzo
wygodne jest w czasie podróżowania z maluchem np.autobusem,nie trzeba się
przepychać z wózkiem.
Acha kiedy dzidziuś jest malutki to nosi się go odwróconego buzią do mamy,a
kiedy podrośnie to odwraca buzią do przodu,żeby mógł podziwiać widoki :)
Jak chcesz to mogę odsprzedać,odezwij się na priv.
Marzena
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |