| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-06-29 19:40:43
Temat: tafta - jak usztywnić?Uprałam sukienkę z tafty - i... straciła swoją sztywność. :(
Jak mogłabym przywrócić jej dawną świetność?
Proszę pomóżcie!
Pozdrawiam,
bazajka (okolice W-wy)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-06-29 20:07:39
Temat: Re: tafta - jak usztywnić?
> Uprałam sukienkę z tafty - i... straciła swoją sztywność. :(
> Jak mogłabym przywrócić jej dawną świetność?
> Proszę pomóżcie!
Może krochmal w spray-u to znaczy tam jest napisane na opakowaniu do
usztywniania prasowanych rzeczy z dodatkiem krochmalu :)
--
******** Magda ********
Białystok GG 1582381
www.madziula.prv.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-06-30 05:35:07
Temat: Re: tafta - jak usztywnić?> Uprałam sukienkę z tafty - i... straciła swoją sztywność. :(
> Jak mogłabym przywrócić jej dawną świetność?
> Proszę pomóżcie!
>
> Pozdrawiam,
> bazajka (okolice W-wy)
>
> --
>Nie chcę Cię straszyć, ale tafty sprzed lat 40-50 nie tolerowały wody i
oddawało się suknię do pralni. Może teraz to jest inny rodzaj włókna, ale
sposobu na przywrócenie świetności sukience niestety nie znam. A co pisze na
wszywce odnośnie sposobu prania? Może tam znajdziesz jakąś wskazówkę.
Pozdrawiam. Magdalena /Rzeszów/.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-06-30 08:42:46
Temat: Re: tafta - jak usztywnić?Użytkownik "Magdalena" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:663a.00000ffb.42c3848a@newsgate.onet.pl...
>> Uprałam sukienkę z tafty - i... straciła swoją sztywność. :(
>> Jak mogłabym przywrócić jej dawną świetność?
>> Proszę pomóżcie!
>>
>> Pozdrawiam,
>> bazajka (okolice W-wy)
>>
>> --
>>Nie chcę Cię straszyć, ale tafty sprzed lat 40-50 nie tolerowały wody i
> oddawało się suknię do pralni. Może teraz to jest inny rodzaj włókna, ale
> sposobu na przywrócenie świetności sukience niestety nie znam. A co pisze
> na
> wszywce odnośnie sposobu prania? Może tam znajdziesz jakąś wskazówkę.
> Pozdrawiam. Magdalena /Rzeszów/.
prawdziwa tafta to jedwabna nitka wzmocniona metalem (dlatego jest sztywna),
obecnie mamy tafty z wlokien syntetycznych ale tez sa metalizowane wiec nie
ma mozliwosci aby ustracily sztywnosc.
podejrzewam, ze nie byla to tafta stad utrata sztywnosci, ktora mozesz
przywrocic krochmalem tradycyjnym lub wynalazkiem w spray'u.
skrzacik ktoren wygrzebal resztki wiedzy na temat materialoznawstwa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-07-06 23:50:31
Temat: Re: tafta - jak usztywnić?Pewnego pięknego dnia w news:da0bgq$32j$1@nemesis.news.tpi.pl,
ktoś podpisujący się skrzacik chciał powiedzieć, że:
> prawdziwa tafta to jedwabna nitka wzmocniona metalem (dlatego jest
> sztywna), obecnie mamy tafty z wlokien syntetycznych ale tez sa
> metalizowane wiec nie ma mozliwosci aby ustracily sztywnosc.
> podejrzewam, ze nie byla to tafta stad utrata sztywnosci, ktora mozesz
> przywrocic krochmalem tradycyjnym lub wynalazkiem w spray'u.
Prawdziwa tafta droga jest, więc wiele sukien jest ze sztucznej tafty... I
niestety te metalizowane też tracą sztywność - to metalizowanie toleruje
tylko dość niską temperaturę :(
Z doświadczeń salonu ślubnego - można spróbować krochmal w spray'u, ale coś
mi się wydaje, że odczucie będzie jak w puszce... Można jeszcze spróbować
uszyć dopasowaną halkę z bardzo sztywnego tiulu pod spod i miejscami ją
sczepić z suknią, dzięki czemu nadal będzie się sztywno układać... I chyba
tyle pomysłów...
--
Pozdrówki,
Aneczka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-07-08 15:17:14
Temat: Re: tafta - jak usztywnić?Wielkie dzięki wszystkim za wyczerpujące wyjaśnienia - jesteście kochane, a ja
gapa, że nie zapytałam się Was przed upraniem lub nie poszukałam w internecie
http://www.majkowscy.neostrada.pl/kuchnia/poradnik/a
bckonserwacji.html
Moja tafta ma rzeczywiście około czterdzieści lat i bezpowrotnie straciła
sztywność tak jak napisałaś Magdaleno: " Nie chcę Cię straszyć, ale tafty
sprzed lat 40-50 nie tolerowały wody i oddawało się suknię do pralni...A co
pisze na wszywce odnośnie sposobu prania? " - wszywki niestety nie było...
Zrezygnowałam - na razie przynajmniej - z wypróbowania na niej krochmalu w
spray'u, też zastanawiałam się nad wstawieniem pod spodem tiulu Aniu...
Na szczęście córka zaaprobowała suknię taką, jaka jest i po drobnych poprawkach
będzie się bawić w niej w sobotę na weselu brata kolegi.
Jeszcze raz dziękuję za rady i gorąco pozdrawiam,
bazajka (okolice W-wy)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |