Strona główna Grupy pl.sci.psychologia talent

Grupy

Szukaj w grupach

 

talent

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-05-24 22:10:11

Temat: talent
Od: "nawrocki" <p...@n...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

Każdy ma jakiś talent. Mój znajomy o imieniu Bartek ma talent do podrywania
dziewczyn. Kilka razy widziałem go w akcji: Podchodzi do nieznajomych kobiet
i po prostu zaczyna z nimi rozmawiać, tak jakby to była zupełnie normalna
rzecz... Dla mnie to abstrakcja.
To jest właśnie talent Bartka. Moim talentem jest rysowanie.
Nie zazdroszczę Bartkowi jego talentu, ale on zazdrości mi mojego. Ciekawe,
czy Bartek żałowałby, gdyby dostał mój talent za swój? Pewnie tak, bo
przecież cały czas wiedziałby jak fajnie jest mieć talent do podrywania, a
teraz umiałby tylko rysować. Ja też bym takiej zamiany żałował - lubię
rysować, a wykorzystywanie kobiet mnie nie bawi.
Nie podziwiam Bartka za jego talent. On przecież tego się nie uczył; dostał
to w genach. Nie musiał ćwiczyć, ani nawet z niczego na rzecz talentu nie
zrezygnował. Co innego w przypadku śpiewaczki operowej, która swój talent
musi całe życie doskonalić. Ją można podziwiać.
--

____________________
www.nawrocki.art.pl - psycho circus project

'stop making that big face' /aphex twin



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-05-25 06:04:19

Temat: Re: talent
Od: "cbnet" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

nawrocki:
> ... Ją można podziwiać.

No i oczywiscie Ciebie tyz! - dla jasnosci. :DDD

Czarek




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-25 19:56:04

Temat: Re: talent
Od: Neyro <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 25 May 2003 00:10:11 +0200, nawrocki wrote:

> Każdy ma jakiś talent.(...) Moim talentem jest rysowanie.


Jestem teoretycznie nowa na grupie i nie wiem o Tobie tego co być może
wiedzą inni grupowicze więc mam małe pytanie. Czy traktujesz swój talent
tylko jako hobby czy może sposób na zycie?
Wiem że Pasja(prawdziwa), jeśli już jest, zawsze jest życiem,
ale sam przyznasz, że nie każda pasja daje chleb...
I tu własnie jest mój dylemat.
Od "zawsze" wszyscy mi powtażaja że mam talent. Nauczyciele, rodzina,
znajomi...wszyscy mówią że powinnam w siebie zainwestować.
Kiedys na prawdę to kochałam. Potem ludzie swoim gadaniem mi to
"obrzydzili"..."ty nam to narysujesz.." ty zrobisz scenografie...", "ona
sie tym zajmie w końcu MUSI SIE RAEALIZOWAC"
Wiem że moim obowiazkim było pomaganie innym w miarę
moich predyspozycji, ale oni zaczeli traktowac mnie jak maszyne do
malowania!
Aaa!!! Odwalcie się!
W końcy to ma być SAMOrealizacja a nie CUDZOrealizacja!
Od młodych ludzi wymaga się teraz wielu żeczy. Choćby tacy
gimnazjalisci... Muszą mnieć obryte języki obce wyniki egzaminów
najlepiej 200/200, na koncie olimpiady przedmiotowe, osiągnięcia,
ambicje, pomysły na zycie...nakręca sie ich jak pozytywki żeby potem
przez całe życie goniły w rytm melodyjki za pieniędzmi.
Ja kiedyś też taka byłam. Ale jak na złosć własnie kiedy przyszło do
podejmowania decyzji wszystko się zmieniło.
Myślałam o tym...a moze to "Alchemik", Exupery(?) w każdym
razie wiem jedno: ja tak nie chcę!
Mam szanse dostać sie do renomowanego liceum na bio-chem...("dla
ewidentnych kujonów") ale złożyłam też papiery do plastyka.
Cos mi ciężko wychodziło podejmowanie tych decyzji.(rozległe
zainteresowania)
Oczywiście teraz wszyscy nagle zmieniaja zdanie i zaklinają mnie żebym
skończyła z plastyką, żeby pozostało to TYLKO moim hobby.
"malować se będziesz w domu"
"z tego chleba nie będzie"
Pasje chcą zmienić hobby. Kto ma swoją pasje zrozumie o co mi chodzi.
Wiec:
Czy pasja nie może być sposobem na życie?!
Wszyscy lubią czytac mądre sentensje w stylu "W życiu trzeba robić to co
się kocha" każdy się z tym zgadza ale czy ktos to robi?!!
Pytam się gdzie sa teraz wszyscy któży uważali ze trzeba życ swoją pasją?!
Czy przez całe jedno własne niepowtazalne życie żyć tym co nam dano. (Sam
powiedziałes że po prostu sie z Tym urodziłeś) Moze to część jakiegoś wyższego
planu?
Czy gonić przez zyciem aby zarobić na...życie?, godną smierć?...NA CO??!!

--
Neyro # Do what you feel..? #

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-26 20:47:44

Temat: Re: talent
Od: "Kalari" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Neyro" <b...@i...pl> napisal w wiadomosci
news:pan.2003.05.25.21.56.03.967247.537@interia.pl..
.
> On Sun, 25 May 2003 00:10:11 +0200, nawrocki wrote:
>
> > Każdy ma jakiś talent.(...) Moim talentem jest rysowanie.
>
>
> Jestem teoretycznie nowa na grupie i nie wiem o Tobie tego co być może
> wiedzą inni grupowicze więc mam małe pytanie. Czy traktujesz swój talent
> tylko jako hobby czy może sposób na zycie?
> Wiem że Pasja(prawdziwa), jeśli już jest, zawsze jest życiem,
> ale sam przyznasz, że nie każda pasja daje chleb...
> I tu własnie jest mój dylemat.
> Od "zawsze" wszyscy mi powtażaja że mam talent. Nauczyciele, rodzina,
> znajomi...wszyscy mówią że powinnam w siebie zainwestować.
> Kiedys na prawdę to kochałam. Potem ludzie swoim gadaniem mi to
> "obrzydzili"..."ty nam to narysujesz.." ty zrobisz scenografie...", "ona
> sie tym zajmie w końcu MUSI SIE RAEALIZOWAC"
> Wiem że moim obowiazkim było pomaganie innym w miarę
> moich predyspozycji, ale oni zaczeli traktowac mnie jak maszyne do
> malowania!
> Aaa!!! Odwalcie się!
> W końcy to ma być SAMOrealizacja a nie CUDZOrealizacja!
> Od młodych ludzi wymaga się teraz wielu żeczy. Choćby tacy
> gimnazjalisci... Muszą mnieć obryte języki obce wyniki egzaminów
> najlepiej 200/200, na koncie olimpiady przedmiotowe, osiągnięcia,
> ambicje, pomysły na zycie...nakręca sie ich jak pozytywki żeby potem
> przez całe życie goniły w rytm melodyjki za pieniędzmi.
> Ja kiedyś też taka byłam. Ale jak na złosć własnie kiedy przyszło do
> podejmowania decyzji wszystko się zmieniło.
> Myślałam o tym...a moze to "Alchemik", Exupery(?) w każdym
> razie wiem jedno: ja tak nie chcę!
> Mam szanse dostać sie do renomowanego liceum na bio-chem...("dla
> ewidentnych kujonów") ale złożyłam też papiery do plastyka.
> Cos mi ciężko wychodziło podejmowanie tych decyzji.(rozległe
> zainteresowania)
> Oczywiście teraz wszyscy nagle zmieniaja zdanie i zaklinają mnie żebym
> skończyła z plastyką, żeby pozostało to TYLKO moim hobby.
> "malować se będziesz w domu"
> "z tego chleba nie będzie"
> Pasje chcą zmienić hobby. Kto ma swoją pasje zrozumie o co mi chodzi.
> Wiec:
> Czy pasja nie może być sposobem na życie?!
> Wszyscy lubią czytac mądre sentensje w stylu "W życiu trzeba robić to co
> się kocha" każdy się z tym zgadza ale czy ktos to robi?!!
> Pytam się gdzie sa teraz wszyscy któży uważali ze trzeba życ swoją pasją?!
> Czy przez całe jedno własne niepowtazalne życie żyć tym co nam dano. (Sam
> powiedziałes że po prostu sie z Tym urodziłeś) Moze to część jakiegoś
wyższego
> planu?
> Czy gonić przez zyciem aby zarobić na...życie?, godną smierć?...NA CO??!!

Jedno którtkie ale:
to co kochasz bedziesz robic cale zycie, ale chleba za to nie bedzie,
natomiast ile satysfakcji i dumy...
Z drugiej strony najlepszych cechuje pasja i wytwalosc.
Kwestia podejscia do zycia i do tego na czym ci zalezy bardziej: na
spelnieniu, czy na wygodnym zyciu. Oczywiscie jedno nie wyklucza drugiego,
jednakze trzeba sie liczyc z tym ze zyjemy w Polsce i... ze wszystkim trzeba
sie liczyc.
Ale mozna tez polaczyc jedno i drugie i pasje i lepiej platny zawód.
Przeciez plastycy maja duze szanse dostania sie do agencji reklamowych,
zajecia sie oprawa graficzna... itp.itd.

Ja uwazam, ze renomowane liceum nie uczyni z ciebie lepszego czlowieka (co
wiem po sobie, kiedy po roku sie przenioslam z postanowieniem odnalezienia
innej - dla mnie - lepszej drogi zyciowej).
a biol-chem wymaga wiele wyrzeczen.
Czy bedzie ci sie chcialo do konca trzymac fason, tyle lat uczyc sie tego do
czego nie do konca jestes przekonana?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-27 19:28:26

Temat: Re: talent
Od: Neyro <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 26 May 2003 22:47:44 +0200, Kalari wrote:


> najlepszych cechuje pasja i wytwalosc. Kwestia
> podejscia do zycia i do tego na czym ci zalezy bardziej: na spelnieniu,
> czy na wygodnym zyciu.

Zawsze podziwiałam ludzi z pasją... ale spełniona.
Ci z niespeniona są postaciami tragicznymi...
może dla kogoś to romantyczne:
biedny artysta w swojej ubogiej pracowni, doceniony
100 lat po swojej smierci...nie, dzieki
ja jednak wole coś z tego mnieć za życia :)
może mi sie uda
chyba postawie na to co kocham
dziekuje

--
Neyro # Don't think. Just do it! #

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-29 23:05:21

Temat: Re: talent
Od: "Annie" <C...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Neyro" <b...@i...pl> napisal w
wiadomosci news:pan.2003.05.25.21.56.03.967247.537@interia.pl

> Jestem teoretycznie nowa na grupie...

Witam i od razu mala prosba: popraw kodowanie, bo nie idzie tego czytac.

Pozdrawiam

--
Ania
"Siejac grzecznosc, zmieniasz swiat!"

Piszac na priv usun "CostaM" z adresu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-30 06:07:14

Temat: Re: talent
Od: "uzus" <u...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

nawrocki <p...@n...art.pl> napisał(a):

> Nie podziwiam Bartka za jego talent. On przecież tego się nie uczył; dostał
> to w genach. Nie musiał ćwiczyć, ani nawet z niczego na rzecz talentu nie
> zrezygnował. Co innego w przypadku śpiewaczki operowej, która swój talent
> musi całe życie doskonalić. Ją można podziwiać.

A twórcy ludowi, naiwni, np. Nikifor? Podobni do Bartka czy też do śpiewaczki?


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-09 19:04:44

Temat: Re: talent
Od: "Andra" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Uzytkownik "Neyro" <b...@i...pl> napisal w
> wiadomosci news:pan.2003.05.25.21.56.03.967247.537@interia.pl

> Jestem teoretycznie nowa na grupie...

Ja tez jest nowa ale to lepsze nizli stara albo "zuzyta" na grupie :-)
Zuzyty w sensie wypalenia, bo taki stan tez moze nas dotknac, a moze
nie bo zycie, które pisze scenariusze jest nieogranicznone w swoim
pomyslach.

--
Andra przeciwienstwo (c)handra :-)




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-13 19:40:17

Temat: Re: talent
Od: "Annie" <C...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Andra wrote:
>> Uzytkownik "Neyro" <b...@i...pl> napisal w
>> wiadomosci news:pan.2003.05.25.21.56.03.967247.537@interia.pl
>
>> Jestem teoretycznie nowa na grupie...
>
> Ja tez jest nowa ale to lepsze nizli stara albo "zuzyta" na grupie :-)
> Zuzyty w sensie wypalenia, bo taki stan tez moze nas dotknac, a moze
> nie bo zycie, które pisze scenariusze jest nieogranicznone w swoim
> pomyslach.

A ja nie widze tego posta, na ktorego odpisalas. Jak to sie stalo???

Pozdrawiam

--
Ania
"Siejąc grzeczność, zmieniasz świat!"

Pisząc na priv usuń "CostaM" z adresu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-17 20:18:32

Temat: Re: talent
Od: "Andra" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Annie"
> A ja nie widze tego posta, na ktorego odpisalas. Jak to sie stalo???

Nie mam pojęcia.
Ja piszę polskie literki, a widzę jak czytam, że
"ogonków" nie mają :-(((

--
Andra przeciwieństwo (c)handra :-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

?
niemowa
...
twarz
jest mi wesolo

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »