« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-10 07:28:17
Temat: test (-)ale 52 dzien nie ma okresuto co tu zostało napisane znów mnie napełniło
nadzieją..
odkad staram sie zajsc w ciąze rozregulował mi sie
okres..
miałam zwykle cykle 31-34 dniowe.
odkąd planuje ciąże jest tak.
46 dzien( i to po wywołaniu zastrzykami)
44 dzien
a teraz jest 52 dzien i nie wiem co robic.
prosze doradzcie ..czy mam isc do lekarza na
wywołanie miesiączki
czy jeszcze poczekac..
test robilam w 50 dniu - wyszedł ujemny ..
p tych listach mimo ze nie mam zadnych objawów
chciałabym wierzyc ze jestem w ciazy..
jakie jest Wasze zdanie..co mam zrobic?
Wiola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-07-10 07:37:43
Temat: Re: test (-)ale 52 dzien nie ma okresu
Użytkownik "wiola" <k...@h...pl> napisał w wiadomości
news:3D2BE211.A5A8D360@hoga.pl...
> jakie jest Wasze zdanie..co mam zrobic?
Do lekarza, zdecydowanie. Czy potrafisz określić prawdopodobny moment
owulacji (o ile była)? To byłaby na pewno istotna informacja dla ginekologa.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-07-10 07:54:36
Temat: Re: test (-)ale 52 dzien nie ma okresuchyba nie..
o ile zawsze odczuwam ból piersi na ok 14 dni
przed okresem
tym razem pojawil sie ból nietypowo w 42 dniu i po
6 dniach ustąpił..
to jeszcze zapytam..czy tak kazdy lekarz
rozwiązuje sprawe ze w razie moich wątpliwosci czy
jestem w ciązy (a test wyszedl (-))przepisuje
progesteron na wywołanie okresu.?
twierdzi ze jesli jestem w ciazy to okres sie nie
pojawi..jesli nie jestem to pojawi sie ciagu 3-4
dni..
Wiola
Ewa W napisał(a):
> Do lekarza, zdecydowanie. Czy potrafisz określić prawdopodobny moment
> owulacji (o ile była)? To byłaby na pewno istotna informacja dla ginekologa.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-07-10 09:29:15
Temat: Re: test (-)ale 52 dzien nie ma okresu
wiola napisał(a) w wiadomości: <3...@h...pl>...
>to co tu zostało napisane znów mnie napełniło
>nadzieją..
>
>
>odkad staram sie zajsc w ciąze rozregulował mi sie
>okres..
>miałam zwykle cykle 31-34 dniowe.
>odkąd planuje ciąże jest tak.
>46 dzien( i to po wywołaniu zastrzykami)
>44 dzien
>a teraz jest 52 dzien i nie wiem co robic.
>prosze doradzcie ..czy mam isc do lekarza na
>wywołanie miesiączki
>czy jeszcze poczekac..
>test robilam w 50 dniu - wyszedł ujemny ..
>
ja jeszcze bym poczekala a najpierw poszla do szpitala i zrobila test z
krwi.Jesli sie okaze ze nie jestes w ciazy to do lekarza
Dziwi mnie ze po podaniu zastrzykow lekarz mowi ze jak jestes to jestes a
jak nie to dostaniesz okres.
Mi moj lekarz kiedys wspominal ze jak sie daje cos na wywolanie miesiaczki
to po to aby doszlo do poronienia (w przypadku niechcianej ciazy).
Zglupialam.Moze zapytaj innego lekarza.
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-07-10 12:27:48
Temat: Re: test (-)ale 52 dzien nie ma okresuDZIEKUJE ZA RADE..
tak zrobie..lekarzowi wtedy uwierzyłam ..ze to
tylko progesteron a tego hormonu i tak jest duzo
jesli jest sie w ciazy wiec nie zaszkodzi..
ale ..tak na marginesie to dałas mi do myslenia!
bo byłam po tym zdarzeniu u pewnego "uzdrowiciela
" ale w innej sprawie
iprzy okazji on powiedzial ze ja byłam w ciąży
ale poronilam..
zdurniałam teraz po Twoim liscie ..bede na bieżąco
pytac na grupie
o kolejne kroki ..jutro ide zrobic badanie krwi..
Wiola
Joanna Gorska napisał(a):
> Mi moj lekarz kiedys wspominal ze jak sie daje cos na wywolanie miesiaczki
> to po to aby doszlo do poronienia (w przypadku niechcianej ciazy).
> Zglupialam.Moze zapytaj innego lekarza.
> Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-07-10 15:02:20
Temat: Re: test (-)ale 52 dzien nie ma okresu1. Nie jest prawdą to co napisano w jednym z ostatnich postów o
progesteronie i poronieniu.
2. Wymagasz zdecydowanie pełnej diagnostyki w celu ustalenia przyczyny
trudności zajścia w ciążę i nieregularnych miesiączek.
3. Podawanie progesteronu nic nie daje w tym przypadku, opóznia jedynie
diagnozę i skuteczne leczenie / ale tez nie szkodzi /.
4. konieczne jest określenie poziomu prolaktyny, h.tarczycy, progesteronu i
ew. innych w zależności od całości obrazu.
pozdr tolo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-07-10 18:00:28
Temat: Re: test (-)ale 52 dzien nie ma okresu
Użytkownik "Joanna Gorska" <j...@k...pl> napisał w wiadomości
news:agh3o4$bp0$1@news.tpi.pl...
>
> wiola napisał(a) w wiadomości: <3...@h...pl>...
> Dziwi mnie ze po podaniu zastrzykow lekarz mowi ze jak jestes to jestes a
> jak nie to dostaniesz okres.
> Mi moj lekarz kiedys wspominal ze jak sie daje cos na wywolanie miesiaczki
> to po to aby doszlo do poronienia (w przypadku niechcianej ciazy).
"Cos" nie zawsze znaczy progesteron...
poczytaj ogloszenia prasowe w dziale medycznym typu: "miesiaczki
wywoluje"...
tam wlasnie nie podaje sie progesteronu... tam sie wywoluje miesiaczki w
inny sposob.. ale i inna jest braku tych mieisaczek przyczyna...
progesteron jest hormonem z grupy progestagenow... pro = popieram.
gestation = ciaza... czyli grupa hormonow prociazowych... juz chyba jasniej
i lopatologiczniej sie nie da...
--
WaldiM
Serwis antykoncepcyjny
http://www.antykoncepcja.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |