Strona główna Grupy pl.sci.psychologia też mam problem ale to jest głupie....

Grupy

Szukaj w grupach

 

też mam problem ale to jest głupie....

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2000-09-17 21:45:09

Temat: Re: też mam problem ale to jest głupie....
Od: phenomen <t...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


>Jak go zwał tak go zwał - ważne aby postępować rozsądnie,
>a rozsądnym jest unikanie bijatyk. :-)

niekoniecznie.... facet lubi sie bic, nawet jesli, jak zwierzatko, sie
przed tym wczesniej zapiera ;)
nie jest to moze wzglednie zbyt madre, ale pozwala uodpornic sie na
takich "twardzieli" smakujac ich zywiolu...

>jednak nie musisz mieć od razu aż takich pseudo-męskich kompleksów.

fakt, spoleczenstwo sie zmienia i coraz czesciej byc "twardzielem" to
juz prawie to samo co byc "dresem"

>Bądź pewny swojego rozsądku - zwyczajnie - może wtedy ciśnienia
>nie będziesz musiał obniżać wkrótce lekami.

wasze pocieszenia napewno pozostawiaja w przedmowcy pewna gorycz... bo
brzmicie tak jakbyscie wszycy mieli ten sam problem i probowali sie
pocieszac ;)
dres tez czlowiek i trzeba go zrozumiec... choc wiem jak tragicznie to
brzmi

__
http://kanaba.of.pl AGITATE.EDUCATE.PROTEST.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2000-09-17 21:48:10

Temat: Re: też mam problem ale to jest głupie....
Od: "Ewa" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Witaj Piku - poczytalam o Twoim problemie i pomyslalam sobie, ze jedynie w
okresie, kiedy rzucalam palenie /bezskutecznie zreszta / czekalam, kiedy
ktos mnie zaczepi - zeby moc sie przejechac po kims majac godziwy pretekst.
Obojetna byla pora dnia i ilosc osob zaczepiajacych. Jesli gnebi Cie, ze
brakuje Ci umiejetnosci radzenia sobie wobec ewentualnych zaczepek, rzucaj
palenie...../ jesli mialbys sie wczesniej tego uczyc to daj sobie spokoj.
Niewarte zachodu./. Pozdrowienia - z usmiechem E.
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2000-09-18 17:06:29

Temat: Re: też mam problem ale to jest głupie....
Od: "flamaster" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wiessz Anka mnie kiedyś napadki ...Znalazłem się w szpitalu
Musieli mnnie karetką dowieźć bo sam nie mogłem się podnieść.
Dostałem wtedy butelką w głowe a zaczeło się właśnie od "czy masz 2
zł".....I pamięta to do dziś...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2000-09-19 15:00:03

Temat: Re: też mam problem ale to jest głupie....
Od: "Bartek Grajweski - Bazgrot Webdesign" <b...@b...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

Może to problem z wytłumioną agresją. Po prostu naprawdę jesteś
hiperagresywny, tylko sie tego tak boisz, że zupełnie negujesz wszelkie jej
przejawy. Możliwe też, że po prostu masz łagodną nautrę - i wolisz unikać
starć. Na obie te przypadłości jest jedna rada. :) półżartem , ale na pewno
nie zaszkodzi : zapisz się na kung fu.

bartek

Użytkownik pik <n...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8q07ua$5ke$...@s...silesia.pik-net.pl...
> Nie potrafie radzić sobie w pewnych sytuacjach.To jest
> np.Idzie większ podejrzana grupa ludzi a mi ciśnienie skacze...
> poza tym nigdy sie nie byłem ...że tak powiem zawsze próbuje unikać
bijatyk
> czy to znaczy że jestem pacyfistą .Przynajmniej mi sie tak wydaje....ale
> inni mnie widzą jako że tak powiem frajera i znęcają sie na demną ....Nie
> rozumiem tego.....
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2000-09-23 13:18:57

Temat: Re: też mam problem ale to jest głupie....
Od: "Monka" <m...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "phenomen" <t...@g...pl> napisał w wiadomości
news:lpdassopd8kft1os9ukqqm0f8f0nl1pocu@4ax.com...

> >a rozsądnym jest unikanie bijatyk. :-)
>
> niekoniecznie.... facet lubi sie bic, nawet jesli, jak zwierzatko, sie
> przed tym wczesniej zapiera ;)

e, tam;
nikt nie lubi się bić - co najwyżej nie ma lepszego pomysłu ;-)

> nie jest to moze wzglednie zbyt madre, ale pozwala uodpornic sie na
> takich "twardzieli" smakujac ich zywiolu...

no właśnie - jak wyżej ;-)

> >jednak nie musisz mieć od razu aż takich pseudo-męskich kompleksów.
> fakt, spoleczenstwo sie zmienia i coraz czesciej byc "twardzielem" to
> juz prawie to samo co byc "dresem"

nic się nie zmienia - jedynie nazwy.
typ 'dresa' pod innymi nazwami funkcjonował zawsze
- teraz jedynie o tym głośniej, ale teraz w ogóle o wszystkim głośniej -
potęga komunikacji, informacji itd. :-)

> >Bądź pewny swojego rozsądku - zwyczajnie - może wtedy ciśnienia
> >nie będziesz musiał obniżać wkrótce lekami.
> wasze pocieszenia napewno pozostawiaja w przedmowcy pewna gorycz... bo
> brzmicie tak jakbyscie wszycy mieli ten sam problem i probowali sie
> pocieszac ;)

oczywiście.
w psychologii "pacjent" i "lekarz" to jedno :-)

> dres tez czlowiek i trzeba go zrozumiec... choc wiem jak tragicznie to
> brzmi

zrozumieć nie znaczy akceptować

M-A






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Kurwa mac :-(
Re: Czy kobiety pierwsze podrywają?
Czy kobiety pierwsze podrywają?
Wyklęcie się jako najlepszy sposób na stres
samotny w tlumie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »