| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-08-10 09:09:24
Temat: tluszczakMialam pare lat temu wypadek, na nodze pozostalo mi "opuchniecie",
teraz na przypadkowej wizycie lekarz stwierdzil ze to tluszczak. Bylam
dosc oszolomiona slowem "nowotwor" i nie dopytalam o szczegoly. Wiec
pytam tutaj:
Czy z tluszczaka wynika jakies niebezpieczenstwo?
Czy zdarza mu sie zniknac bezoperacyjnie? Wyczytalam ze operuje sie go
tylko w szczegolnych przypadkach a on nieladnie na nodze wyglada.
Pan doktor powiedzial, ze mam obserwowac. Znaczy na czym ta obserwacja
powinna polegac?
Tia.
--
Pozdrawiam, Sabina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-08-11 06:37:05
Temat: Re: tluszczak> Czy z tluszczaka wynika jakies niebezpieczenstwo?
Nie
> Czy zdarza mu sie zniknac bezoperacyjnie?
Nie
> Pan doktor powiedzial, ze mam obserwowac. Znaczy na czym ta obserwacja
> powinna polegac?
czy np. się nie powiększa gwałtownie itp. ...
--
Krzysiek, EBP
każdy trudny problem ma proste błędne rozwiązanie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-08-15 15:05:11
Temat: Re: tluszczakOn Mon, 11 Aug 2003 08:37:05 +0200, "Krzysztof (Suzuki Nakai)"
<k...@p...onet.pl> wrote:
>> Czy zdarza mu sie zniknac bezoperacyjnie?
>Nie
Wygooglowalam, ze czasem znika po przejsciu na diete optymalna. Ktos
to potwierdzi?
A co do operacji - to juz pewnie sie zalicza pod hirurgie plastyczna i
trzeba slono zaplacic?
>> Pan doktor powiedzial, ze mam obserwowac. Znaczy na czym ta obserwacja
>> powinna polegac?
>czy np. się nie powiększa gwałtownie itp. ...
Ok... a czy to normalne ze mnie tam czasami pobolewa? Taki lekko
klujacy bol. Czasami samo z siebie, jest tez podobny bol przy
naciskaniu (to juz zawsze).
--
Pozdrawiam, Sabina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |